reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

Witam i ja :-)

asik-,Maciuś ma dosłownie 10 krostek ,9 na buzi i 1 na rączce,Pani doktor się wczoraj śmiała że pierwszy raz ma taki przypadek że dziecko tylko tyle krostek ma i tak śmiesznie rozmieszczone.
U nas w szkole ospa panuje już od grudnia i tak się długo uchował.Tylko szkoda że na same święta :-(
atfk -ja miałam taką wenę tydzień temu,pomyłam okna ,pozmieniałam firanki,i zasłonki,pościel też,zostało mi takie na bieżąco sprzątanko.Przy moim bałaganiarzu Emilku to muszę i tak codziennie z odkurzaczem latać bo się nie da.Musiałabym kury do domu wpuścić,taki z niego śmieciarz mały.
Piwonia kochana to dbaj o siebie i o maleństwo.A dziewczynkom zdróweczka.
I synusia tam w brzuszku życzę.

A ja zaraz na zakupy spadam i do Maciusia do szkoły,bo umówiłam sie z jego panią ,że naszykuje mi jego książeczki na okres chorobowo świąteczny,i będzie sobie w domku robił,żeby nie mieć zaległości.
I muszę wyprowadzić Emilka na spacerek :-):-):-) to lepiej mu się będzie spało na południe.

Buziole laski trzymać się.do popołudnia.
 
reklama
Oj współczuję.:-(Życzę niewielu krostek i małego swędzenia.;-)

Chciałam się Wam pochwalić moją pannicą w dniu 7mych urodzin. Dostała garnitur od mojej Rodzinki - będzie jak znalazł na rozpoczęcie roku szkolnego. Matko, taka już jest duża... kiedy to minęło...
śliczne masz te panny :tak::-):-)

Mojego ospa w tamtym roku omineła ,bo chorował na nią 2 lata temu.
Niestety ten sam wirus go zaatakował i mały miał dziecięcy półpasiec.
W tym roku jak panowało to cholerstwo najzwyczajniej w świecie nie puszczałam go do przedszkola.:-:)-(

samopoczucie jest różne,a ja byłam juz w szpitalu bo miałam skurcze,a teraz dodatkowo wymioty od kilku dni,a nudności raczej w pierwszym trymestrze niz drugim,ale jak na razie wszystko w porzadku z dzidzią wiec jestem spokojniejsza i juz w niedziele bede wiedziała co tam sie schowało
Najważniejsze ,że już jest dobrze.Jak trzeba to się oszczedzaj.
Ja przeleżałam 25 tygodni i dałam radę :-D:-D
My to jednak cyborgi jesteśmy ,jak coś pod górkę i trzeba się zmobilizować to jakoś łatwiej idzie.
Z Kubusia rączką już jest dobrze.
Abacil i Rivanol działają cuda.Już tylko suche strupki na łapce ma i potężnego siniaka.
Siniak jest w tęczowych kolorach ,więc mały stwierdził ,że mu kolorem do oczu i ubrania dziś pasuje :szok::szok::szok::-D:-D:-D
A ja od rana na pełnych obrotach.
Poprasowałam trochę,powiesiłam pranie,drugie się pierze,wyszykowałam małego do przedszkola,jak młody jadł to nawet obrazu sobie nieco porobiłam,uzupełniłam wodę w akwarium .Teraz siedzę i fora przeglądam jedząc śniadanko.
Zaraz do przedszkola z konikami na oprowadzanki ruszam.Potem znów sprzątanie mnie czeka .Zostało mi jeszcze 7 okien do umycia ,a do sprzątnięcia hol,sypialnia i taras.:baffled::baffled:
Uciekam dziewczynki -miłego dnia.
 
Witam i ja :-)

asik-,Maciuś ma dosłownie 10 krostek ,9 na buzi i 1 na rączce,Pani doktor się wczoraj śmiała że pierwszy raz ma taki przypadek że dziecko tylko tyle krostek ma i tak śmiesznie rozmieszczone.
U nas w szkole ospa panuje już od grudnia i tak się długo uchował.Tylko szkoda że na same święta :-(
atfk -ja miałam taką wenę tydzień temu,pomyłam okna ,pozmieniałam firanki,i zasłonki,pościel też,zostało mi takie na bieżąco sprzątanko.Przy moim bałaganiarzu Emilku to muszę i tak codziennie z odkurzaczem latać bo się nie da.Musiałabym kury do domu wpuścić,taki z niego śmieciarz mały.
Piwonia kochana to dbaj o siebie i o maleństwo.A dziewczynkom zdróweczka.
I synusia tam w brzuszku życzę.

A ja zaraz na zakupy spadam i do Maciusia do szkoły,bo umówiłam sie z jego panią ,że naszykuje mi jego książeczki na okres chorobowo świąteczny,i będzie sobie w domku robił,żeby nie mieć zaległości.
I muszę wyprowadzić Emilka na spacerek :-):-):-) to lepiej mu się będzie spało na południe.

Buziole laski trzymać się.do popołudnia.

nie dziekuje za zdrówko dzieci,bo niechce zapeszyc a chciałabym,zeby na ten rok było juz koniec,bo mam dość
a co do ostatniego fajnie by było,ale sie okaze,choc juz sie nie nastawiam,bo znajac moje szczęście bedzie kolejna dziewczynka:baffled:
 
A to moja biedroneczka -ospowa.

I ma tylko tyle krostek + jedna na rączce.

wol_error.gif
Ten obrazek jest przeskalowany. Kliknij tu, żeby zobaczyć oryginał (640x480).
DSC09071.jpg
 
Czesc dziewczyny:-):-)
ASIULKA-no to na szczescie twoj Macius lekko przechodzi ospe,moj Kuba jak mil ponad rok tez przechodzil ospe i tez mila malo krostek na szczescie:-)
AFTK-wiem co cujesz ja to samo mam ostatnio z Kuba:wściekła/y:wychodzi na dwor i potem jest problem z przyjsciem do domu,moze zle sie wyrazilam do domu przychodzi ale zawsze przyprowadza kogos ze soba,aeby sie w domu pobawic:wściekła/y:a ja nie pozwallam jak juz jest pozno i jest awantura:wściekła/y:ostatnio tez wchodzil i na klatce mi odstawial sceny i krzyczal-ze jestem niegrzeczna:-(
Zreszta ostatnio nie podobaja mi sie jego odzywki:-(bo zaczyan pyskowac poprostu,albo sie mi przedrzeznia slownie:-(a ja momentami nie wiem jak z nim rozmawiac:no:
PIWONIA-oj widzisz jak to jest ty juz nie chcesz dziewczynki a ja bardzo pragnelam:-D:-D
 
Czesc dziewczyny:-):-)

AFTK-wiem co cujesz ja to samo mam ostatnio z Kuba:wściekła/y:wychodzi na dwor i potem jest problem z przyjsciem do domu,moze zle sie wyrazilam do domu przychodzi ale zawsze przyprowadza kogos ze soba,aeby sie w domu pobawic:wściekła/y:a ja nie pozwallam jak juz jest pozno i jest awantura:wściekła/y:ostatnio tez wchodzil i na klatce mi odstawial sceny i krzyczal-ze jestem niegrzeczna:-(
Zreszta ostatnio nie podobaja mi sie jego odzywki:-(bo zaczyan pyskowac poprostu,albo sie mi przedrzeznia slownie:-(a ja momentami nie wiem jak z nim rozmawiac:no:

no to widocznie taki urok 7 latka:crazy::crazy::crazy: mój też słówkami przedrzeźnia...ja słowo on trzy;-)!wiem ,ze nie mogę narzekać bo jak na 7 letniego faceta to jest na prawde grzeczny"odpukać w niemalowane:-D" ale trudno sobie poradzić z nagłym buntem...hihihi
z Kajką mam inaczej bo ona buntowniczka i awanturnica od urodzenia:-D:-D:-D wiec jest nadzieja,ze później będzie jak aniołek:rofl2:

WITAM Z RANKA:-D:-D:-D
 
Czesc dziewczyny:-):-):-)
Macie juz menu ustalone na swieta???bo ja nie:no:a jak macie to podpowiedzcie cos ,prosze:-):-)
AFTK-ty mnie nie strasz bo moj mlodszy to tez jest buntownik i awanturnik od urodzenia:-D:-D
A Kuba tez jest ogolnie grzeczny i niem mam co na niego narzekac....ale wlasnie te napady agresjii monentami i takie z nienacka mnie pzrerazaja:eek:
 
A to moja biedroneczka -ospowa.

I ma tylko tyle krostek + jedna na rączce.

wol_error.gif
Ten obrazek jest przeskalowany. Kliknij tu, żeby zobaczyć oryginał (640x480).
DSC09071.jpg
śliczny ten Twój synalek.
Ospę tak przechodziła moja Klaudia.Dosłownie parę krostek,a Kuba był zsypany na maxa.
On krosty to miał nawet na języku.

Czesc dziewczyny:-):-)
ASIULKA-no to na szczescie twoj Macius lekko przechodzi ospe,moj Kuba jak mil ponad rok tez przechodzil ospe i tez mila malo krostek na szczescie:-)
AFTK-wiem co cujesz ja to samo mam ostatnio z Kuba:wściekła/y:wychodzi na dwor i potem jest problem z przyjsciem do domu,moze zle sie wyrazilam do domu przychodzi ale zawsze przyprowadza kogos ze soba,aeby sie w domu pobawic:wściekła/y:a ja nie pozwallam jak juz jest pozno i jest awantura:wściekła/y:ostatnio tez wchodzil i na klatce mi odstawial sceny i krzyczal-ze jestem niegrzeczna:-(
Zreszta ostatnio nie podobaja mi sie jego odzywki:-(bo zaczyan pyskowac poprostu,albo sie mi przedrzeznia slownie:-(a ja momentami nie wiem jak z nim rozmawiac:no:
PIWONIA-oj widzisz jak to jest ty juz nie chcesz dziewczynki a ja bardzo pragnelam:-D:-D
to taki wiek.
Próbuje na ile mu się uda swobodę wywalczyć.;-)

no to widocznie taki urok 7 latka:crazy::crazy::crazy: mój też słówkami przedrzeźnia...ja słowo on trzy;-)!wiem ,ze nie mogę narzekać bo jak na 7 letniego faceta to jest na prawde grzeczny"odpukać w niemalowane:-D" ale trudno sobie poradzić z nagłym buntem...hihihi
z Kajką mam inaczej bo ona buntowniczka i awanturnica od urodzenia:-D:-D:-D wiec jest nadzieja,ze później będzie jak aniołek:rofl2:

WITAM Z RANKA:-D:-D:-D
Mój Kuba też dobrze pyskuje.Ma to po siostrze.
Starsza to zołza już:-D:-D .Potrafi dobrze dopiec.

Czesc dziewczyny:-):-):-)
Macie juz menu ustalone na swieta???bo ja nie:no:a jak macie to podpowiedzcie cos ,prosze:-):-)
AFTK-ty mnie nie strasz bo moj mlodszy to tez jest buntownik i awanturnik od urodzenia:-D:-D
A Kuba tez jest ogolnie grzeczny i niem mam co na niego narzekac....ale wlasnie te napady agresjii monentami i takie z nienacka mnie pzrerazaja:eek:
U mnie awanturnicą i buntownikiem bez powodu jest Klaudia,a Kuba bierze z niej przykład.
Ja na święta robię:
biały barszcz z jajkiem
bigos,
kurczaki pieczone z ziemniakami i jakieś 3-4 surówki
sałatka gyros
sałatka z ogórka i makaronu ryżowego
sałatka z owoców z puszki
sałatka z indykiem wędzonym i ananasem
jajka faszerowane,
jajka "grzybki" i "myszki" w majonezie
tatar
ciasta to Rafaello,Wenus duo i trzecie to pewnie teściowa upiecze:-)
Nad resztą nie myślałam.Wyjdzie w praniu :-D:-D:-D
 
reklama
As, tylko tyle????:eek::eek::eek::-D Matko, kobieto, skąd Ty na to bierzesz czas????
Ja właściwie u siebie w domu to robię mało bo i tak jadę do mojej rodziny "na gotowe":-p. W domu to symbolicznie jajeczkiem się podzielimy, zrobię jakieś jaja w majonezie, może faszerowane. Tak naprawdę to robię sama "pieczenie" - czyli piekę boczek, schab i pasztet. A na drugi dzień Świąt Teściowa pewnie zrobi flaki. No, może dokupię jakiegoś kurczaka czy coś żeby było na drugie. Ja jakoś nigdy nie wiem co na Wielkanoc robić...:zawstydzona/y:

A co do buntu i pyskowania, to oj, tak, Weronika też zaczyna....:wściekła/y:Sama czasem nie wiem co mam z Nią zrobić. Najbardziej mnie za to wkurza coś, w czym Weronika jest po prostu genialna - czyli tzw. efekt szklanej ściany. Jak Ją o coś proszę to mogę gadać do upojenia a ona robi swoje, dopiero jak za którymś razem na nią ryknę to wtedy słyszy, a potem mam komentarz "bo ty tylko na mnie krzyczysz".:wściekła/y: Ręce mi opadają czasem z bezsilności.
 
Do góry