Witam sie po długiej przerwie!!
U nas powoli się buja!
Kajuńka trochę lepiej...bo teraz jeśli chodzi o bolści stawowe to "tylko" jedno kolanko jej dokucza
!
Bóle główki troche ustąpiły choc bywają dni ,ze i to ją dopada!
U neurochirurga bylismy- na zdrojach właśnie!
wiola Pewnie chodzi Ci o Sagana - akurat nie trafiliśmy na niego, ale ten ,który nas przyjął też w porządku! Uspokoił nas trochę ,kazał obserwować i mówi ,ze póki co do obserwacji( chyba że sie pojawi cos niepokojącego to wiadomo)- za 4 miesiące mamy powtórzyć markery nowotworowe i za +/- rok rezonans żeby kontrolować czy to dziadostwo nie powiększa się.
Z racji nosicielstwa tych bakterii Kajulka ma niższa odporność- no i właśnie walczymy z anginą ,która pojawiła sie jak grom z jasnego nieba w piątek o 4 nad ranem...
. Dziś juz dobrze, tyl;e dobrego ze wiadomo jakie antybiotyki jej podawać i zadziałały ekspresowo!
Szukamy teraz dobrego reumatologa dziecięcego- szczecin odpada bo ta fladra potraktowała nas..ehh szkoda nerwów.
Postanowiłam napisać do dziewczyn na forum z Poznania , moze one kogoś polecą!
Musimy sie z kimś skonsultować bo Kajula ma bardzo wysoki wynik takich -przeciwciał reumatologicznych ANA i konieczne raczej bedzie leczenie- a ta w szczecinie kazała obserwować...to nic że dziecko boli...ehh
Wiec ciagle sie coś dzieje...odkąd wróciłyśmy z tego maratonu po szpitalach mamy troche inne wartości życiowe...i jesczez bardziej kochamy swój domek
!
Jesteśmy po remoncie (kapitalnym) łazienki...i jesteśmy z córą przeszczęśliwe bo doczekałyśmy się wanny..i teraz moczymy sie ile wejdzie ..hihi aż sie boje rachunków za wodę!A łazieneczka taka piekna wyszła jak ja sobie wykombinowałam- jak tylko znajdę chwile to Wam fotke wrzucę!jest malutka ale cudna!
Filippo ok- troche mus ie teraz właczyła agresor...hihih chyba glupi wiek sie zaczyna..na wszystkcih krzyczy:-) ale jakos to znosimy!
Przypominam ,że od jutra (11-27 maja) ruszja zapisy do gimnazjum w naszym województwie
...sama sie tym zajmuję więc wiem!
Majeczka jak tam po rehabilitacji? widać jakąś różnicę? czy to dłuższy maraton?Pewnie potem śladu nie będzie! a chłopaki jak???
mój to już wakacjami zyje..heheh i buja w obłokach! i naturalnie wiecznie nic nie ma zadane!
Pozdrawiam Was cieplutko!