Dzieci urodzone w 2002 roku

[monia2925]

Witam w niedziele;-)
U nas dzis wietrznie uf...,wczoraj moj M byl na imieninkach u znajomego,a teraz odsypia,ja nie mialam ochoty isc a my z dziewczynami juz po kosciolku i obiadek gotujemy.Wybieramy sie po obiedzie polazic po sklepach moze trafimy na jakies przedswiateczne wyprzedaze;-);-);-)
Asik...swietnie ze sie odezwalas,ja tez ostatnio rzadko zagladalam,ale moze znow zaczna zagladac (stare,w przenosni):-):-)mamusie;-)
Wczoraj probowalam robic ozdobki do torta z masy cukrowej,ale koszmar kiepsko mi szlo,dziewczyny robila ktoras kiedys takie cuda?????
Paula...dowiedzialas sie moze o ta mase do torta???Tak sie przypominam
Atfk...super ze imprezka udana,duzo mieliscie gosci? No tak teraz trzeba ogarnac domek po imprezce.
Z takimi palmami tu do kosciola sie dzis szlo

 

[doris78]

Ja tez sie witam niedzielnie:-)
MONIA-u nas tez takie sa palemkitylko jeszcze przyzdobione sa kokardka i jakim s zoltym kwiatkiem
ASIK-no wkoncu:-):-)wracaj do nas z powrotem:-)
AFTK-no to super ze imprrezka sie udala?/duzo gosci mieliscie/

 

[As 76]

Witam niedzielnie.
Dopiero teraz udało mi się do kompa dostać.
U mnie nocka prawie cała spędzona przy gitarce.
Napadło nas na wspólne śpiewanie.
Kuba poszedł spać a my we trójkę śpiewniki w dłoń i do dzieła.
Jak się zorientowaliśmy to było już po 3 w nocy..
Klaudia nas w nocy zaskoczyła ,bo wypaliła nam życzenia rocznicowe Zagrała i zaśpiewała sto lat .
A ja zapomniałam o swojej rocznicy
Wariaci z nas totalni.
Rano cięzko było wstać.
Na 10.30 do kościółka sobie z Klaudią poszłyśmy .Klaudia na scholę jeszcze dziś ,bo ona chórzystka.Po mszy przytargała kolejny śpiewnik i dziś znów będzie wesoło.

Teraz D.pojechał sobie w piłkę pograć z braćmi,a Klaudia na rolkach.
Sami z Kubusiem zostaliśmy.

Rączka małego już ładnie wygląda ,ale spuchnięta bardzo jeszcze.
Na szczęście on już prawie o tym nie pamięta .
Ja mam się teraz zrelaksować,bo wieczorkiem pewnie z okazji podwójnej rocznicy ktoś wpadnie z wizytą.
Obiadku dziś też nie robię,bo mam z wczoraj zapiekankę jeszcze.
poczytam Was później,bo teraz Kubuś na kompa siada i już mi stoi nad głową i mnie pogania" Mama szybciej,ty nałogowcu komputerowy no już odejdź od tego kompa "

 

[atfk]

witam :-):-):-)
imprezka się udała...goście dopisali,skład standardowy jak zawsze..14 dorosłych i 8 szkrabów!!hihihi
wczoraj odpoczywaliśmy,pojechaliśmy z przyjaciółmi do Szczecina i spędziliśmy tam niemal cały dzień,szkraby buszowały w bawialni a my...echh pocieszyłyśmy oczka w sklepach!!no i butki sobie na wiosnę w końcu wybrałam...a potem moja psiapsiółka namówiła chłopaków znaczy sie meżów i kupili nam jeszcze inne buciki...hihihi zaszalałam normalnie!!potem kolacjoobiad w kfc:-) i nim dotarliśmy do domku był wieczór!!odlotowo spędziłam niedzielę!!

 

[monia2925]

Dzien doberek,w pochmurny poniedzialek!;-)
Leje,wieje i zimno,a w domu jaka mam cisze:-)dziewczyny w szkole i moge troszke odpoczac.
Dzis na 11,30 mam wizyte do zalozenia tego implanta,troche mam cykora ze bedzie bolalo.
Wczoraj objezdzalismy takie jedno wielkie jezioro,moj M szukal miejsca gdzie moglby zawodowac swoim nowym nabytkiem,calkiem mu odwalilo,no ale dobre to jakby mial inne zajecie sobie znalesc(hihi) jakie piekne widoki,ale nie naogladalam sie za wiele bo robilam jako kierowca,bo M po sobotniej imprezce;-).
atfk...widze ze u Was niedziela tez minela fantastycznie,ja popatrzylam u nas za butami ale nie maja nic fajnego taka jakas moda nie wyjsciowa,ale kupilam Patrycji takie zlote za kostke bo tak chciala i Kindze do sukienki komunijnej,ale mialysmy problem bo ona taka chuda ze kazdy bucik jej odstaje bokami no moze poza sportowymi szok.
Paula...a gdzie ty kobietko sie podziewasz?????????;-);-);-);-)

 

[asiulka271]

Hej kobietki,witamy słonecznie.
U nas za oknem piękne słoneczko.
Wczoraj po powrocie z kościółka i obiadku pojechaliśmy sobie na małą wycieczkę,szkoda było w domu siedzieć.
Nie daleko nas w Kałkowie jest sanktuarium,pojechaliśmy sobie je obejrzeć po zmianach jakich dokonali.Jest na powietrzu zrobiona droga krzyżowa,Golgota i wiele innych fajnych rzeczy.A największą atrakcją dla dzieci jest to że są tam żywe zwierzęta:dziki ,pawie,lamy,osły,kozły różnego rodzaju ptaki itd.Na prawdę fajnie.Mój m z Maciusiem karmili kozła chrupkami,ale się uśmialiśmy,a Emilek to aż piszczał z radości tak się cieszył jak on jje.
Fajnie tam jest tak zielono,a jak zaczną kwitnąć żywopłoty to będzie jeszcze ładniej..Emil się wyszalał po alejkach,Maciuś podziwiał wszystko,zainteresowany był tym autem ks.Popiełuszki musieliśmy mu z M,wszystko tłumaczyć i opowiadać ,zadowolony był.
I widzieliśmy też spacerującego jeża.Emilek go wypatrzył pod schodkami,i zapytał co to?
zdjęcia z dokarmiania koziołka i inne w odpowiednim wątku wstawione

A ja podejrzewam że Maciusia dopadła Ospa,buźkę ma w ciapki,na 17 idziemy do lekarza.Kurde taka ładna pogoda a my w domu

Pozdrowionka i buziaki

 

[Dzagud]

Witam się i ja.Widzę że prawie u wszystkich niedziela spędzona bardzo produktywnie i na wycieczkach.:-) Zazdroszczę, bo my niestety nie mamy samochodu i niestety ciężko nam się gdziekolwiek ruszyć - co najwyżej w jakieś najbliższe okolice gdzie można autobusem dojechać. Ale spacerek w okolicznym parku też zaliczyliśmy.
Ja za to wczoraj się wyspałam za 2 lata wstecz. Wstałam o 7mej jak zwykle bo Magda to nigdy pospać nie da. Mleko, przebranie, śniadanie i tak jakoś się machnęłam jeszcze do wyra coś poczytać. Potem poczułam jak mi klapki opadają i poprosiłam Męża żeby odciągnął ode mnie Madzię choć na 15 minut, bo muszę się zdrzemnąć. Mąż się wykazał i w rezultacie obudziłam się ... o godz. 13.30 - Mąż przy kompie a Magda też spała. Ale mi dobrze było, choć szkoda pogody trochę.... Ale kara mnie za to spotkała, bo w nocy zasnąć nie mogłam.

Asiulka, współczuję ospy. Niby to nic takiego, ale swędzi cholerstwo. No i najgorsze że nie można wychodzić przez ok. 2 tygodnie z domu. Wiem że teraz jest epidemia bo dziś już o 2 dzieciach moich znajomych słyszałam że mają. Ja mam ospę z głowy (mam nadzieję) bo Weronika chorowała 3 lata temu a Magda szczepiona.
As76, okropne z tym ugryzieniem!!! Mam nadzieję że już lepiej i wszystko się goi?

Dzięki za życzenia dla Weroniki. Mam już strasznie stare dziecko! Poważna pannica mi się zrobiła. W końcu zrezygnowaliśmy z przekłucia uszu, bo Weronika to taki trochę cykor i widać było że do pomysłu tak do końca nie ma przekonania. Bałam się więc że zwieje z fotela z krzykiem i jednym uchem przekłutym. W końcu prezenty wybrała sobie sama - dentystę Playdooh (czy jak on tam się pisze), smoka Mistic Babies i tunikę (a właściwie jak na Nią to sukienkę) ze zdjęciem z filmu H2O. Widać było że się Jej to podobało i jest szczęśliwa. Od mojej rodzinki ma jeszcze dostać wrotki z całym bagażem ochronnym, więc na pewno będzie zadowolona.

 

[monia2925]

Jestem po zabiegu,i mam spokój na 3 lata:-):-):-):-)
Nic nie bolało,teraz mam delikatnego siniaka ale szybko zniknie.
moje dziewczyny gonia po podwórku z sasiadkami,nie mozna za nic utrzymac ich w domu
Asiulka i co to dopadlo Maciusia,ospa czy tylko jakas wysypka????

 

[asiulka271]

Jestem po zabiegu,i mam spokój na 3 lata:-):-):-):-)
Nic nie bolało,teraz mam delikatnego siniaka ale szybko zniknie.
moje dziewczyny gonia po podwórku z sasiadkami,nie mozna za nic utrzymac ich w domu
Asiulka i co to dopadlo Maciusia,ospa czy tylko jakas wysypka????

Jednak ospa,jesteśmy uziemieni

 

[Dzagud]

Oj współczuję.:-(Życzę niewielu krostek i małego swędzenia.;-)

Chciałam się Wam pochwalić moją pannicą w dniu 7mych urodzin. Dostała garnitur od mojej Rodzinki - będzie jak znalazł na rozpoczęcie roku szkolnego. Matko, taka już jest duża... kiedy to minęło...:-(