reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

Witam
My dziś po długim spacerku, u babci byłyśmy potem z ciotka i jej dziećmi na sankach, jeszcze ciepła herbatka i do domu ..........20:30 wróciłyśmy.......laski się wykąpały i do łózka.......ja poszłam do kuchni cos zjesc:szok::szok::szok: a one śpią:-D
az w szoku jestem bo nie pamiętam takiej sytuacji:-) serio zawsze wariują jak dzikie........a teraz słodko spia w moim łóżku:baffled:
Trzeba je poprzenosić......ale to juz zostawie tatusiowi jak z pracy wróci:tak:

Asik moja chciała dziś do babci.......ale moja mama nawet w pracy nie była ( dzień urlopu na żądanie wzięła) bo cos ją grypsko przyłapało......no i nici z niedzielnego obiadku znowu.......znowu muszę gotować:(

Monia a kiedy mąż zawita?
 
reklama
Ha i ja znowu w nocy siedzę, Monia jakoś tak się nauczyłam karmię Lenkę schodzę na dół i tak sobie z M siedzimy on ogląda tv a ja na kompie:tak: cisza, spokój bo dzieci śpią....Współczuję Ci tych samotnych tygodni bez M ja już to przerobiłam i nigdy więcej, pierwszy wyjazd do Irl to był styczeń 2003 a pierwszy urlop 3 tygodniowy to lipiec 2003 czujecie to????? ja przez pół roku męża nie widziałam:szok::szok: ja nie wiem jak ja to wytrzymałam ale Karolina Go zapomniała mimo że pokazywałam jej zdjęcia , film z wesela t i tak nic nie dało..........
no ale to już przeszłość..........
Paula no to fajny dzionek miałyście:tak:

No to ja też uciekam już do wyra..... pa
 
Małaulka jak tam Twoje dolegliwości minęły?:sorry2:
6 miechów bez męża bym chyba zwariowała:szok::no:
No ale co mus to mus.......choc jak on mi cos przebąkuje ze by na 2 miechy wyjechał to powiedziałam zeby się w głowę puknął.....ja z dwiema diablicami?:no:

Czekam az mój z meczu wróci......no i zakupy......moze na cmentarz do taty podjade....no i potem maój A. mnie do kolezanki zawozi......wreszcie pogaduchy i piwko:-D Muszę odreagować stres.....:sorry2::tak::-)

a Wy jakie plany na weekend?
 
Witam się po krótkiej przerwie;-) ale niestety wstąpiłam na wojenną ścieżkę z moim m a poszło oczywiście o komputer bez którego mój m nie potrafi sobie życia zorganizować :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i trochę potrwało zanim się dostałam do kompa:angry:

monia kurcze dziewczyno faktycznie naprodukowałaś tych pyszności jak dla całej armii:-D:-D:-D no i jednak się skusiłaś :-p coś niesamowitego, że organizm potrafi odzwyczaić się od takiego jedzenia i źle na nie reagować:szok:
Z racji zawodu;-) mocno trzymam kciuki za twój angielski:tak: no i oczywiście daj znać jak poszedł test z czasów przeszłych;-)

Z tą antykoncepcją w UK to coś niesamowitego:szok: U nas to chyba nigdy nie nastąpi:angry: Przecież to taki katolicki kraj, szkoda tylko, że u nas zacięcie broni się życia poczętego i niedopuszcz antykoncepcji a potem nagle nie ma nikogo kto by pomógł życiu narodzonemu i biedne dzieciaczki trafiają do domu dziecka, na śmietniki albo są maltretowane przez tzw "rodziców":wściekła/y: Gdzie wtedy są ci wszyscy obrońcy życia????:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A to Polska właśnie!!!:angry:

Bidulko nie zazdroszczę ci tych rozstań z mężem, bo również tego doświadczałam przez 7 lat i też zdarzało się, że m zjeżdżał do domu na urlop po 4-5 miesiącach:zawstydzona/y: A Kuba prawie proszę pana do niego mówił:szok: Naszczęście mamy to już za sobą:tak::tak::tak:

A co do teściowych- to naprawdę temat rzeka, na osobny wątek:-D:-D:-D

bodzio kolejny temat rzeka- polska służba zdrowia:wściekła/y: Naprawdę nie chcę mi się wierzyć w to co napisałaś!!!!:szok: Kto tym ludziom pozwala zajmować się zdrowiem i życiem innych:szok::szok::wściekła/y::wściekła/y: Mam nadzieję, że teraz twoje dzieciaczki czują się już troszkę lepiej?:tak: Przykre jest tylko to, że aby postawić trafną diagnozę musiałaś za to zapłacić:no::no::no: Buziaczki dla dzieciaczków:tak:

Kurcze kobiety dobijacie mnie tym waszym samozaparciem w odchudzaniu:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:;-)
Ja się za diabła nie mogę zmobilizować choć mój brzuch zaczyna już przypominać ten z 8 miesiąca ciąży:szok::szok:;-)
Może w Wielkim Poście...;-)

A ja tam spirali się boję:confused::confused::confused:

małaulka jak tam twoje dolegliwości??? Może się przeforsowałaś, albo gdzieś cię zawiało???:-(

paula no to niewesoło masz z tą alergią:no::no::no: Zwłaszcza finansowo:szok: A bardzo jest taka alergia dokuczliwa? Bo przecież kurzu i roztoczy to chyba ciężko się wyzbyć?:szok:

Aż mi się wierzyć nie chce, że można być tak okrutnym i podszywać się pod matkę chorej nastolatki tylko po to żeby skupić na sobie czyjąś uwagę:szok::szok::szok::szok::szok: Co się dzieje z tym światem????:baffled::baffled::baffled:

Gratuluję udanego wczorajszego wieczoru!;-) Fajnie jest zmęczyć dzieciaki tak żeby po powrocie do domu nie miały już siły palcem ruszyć:-D:-D:-D U nas wczoraj podobnie- Mati wyszalał się na sankach, poskakał z psami i wieczorem padł przed 21 pomimo tego, że w dzień spał równe 3 godziny:szok::szok::szok: A Kuba zamienił jedną babcie na drugą- od wczoraj śpi u teściowe łajza jedna;-);-):-D:-D Paula zdrówka dla mamy:tak: Szkoda, że tak się stało, bo byś troszkę odsapnęła jakby Wiki do babci poszła:-:)tak:

Zazdroszczę weekendowego wypadu do kolezanki!!!:tak::tak::tak: Tylko grzecznie tam!!!;-);-);-):-D:-D:-D Naprawdę od czasu do czasu potrzeba takich wypadów, bo inaczej człowiek na głowę by dostał:baffled::baffled::baffled: Ja planuję taki wypad w poniedziałek ale bez większych ekscesów, bo koleżanka w końcowej ciąży jest ale przynajmniej oderwę się od tych diabłów a i tatuś zauważy, że w domu nietylko stoi komputer i telewizor ale jest jeszcze dwójka dzieci:tak::tak::tak::tak::tak::tak:

Ale się rozpisałam!!!:szok::szok::szok: Dobra narazie uciekam- dopóki w domu nikogo nie ma idę się zrelaksować w wannie;-) bo potem wieczorem to tylko ekspresowe mycie, bo zawsze ktoś czegoś ode mnie chce:wściekła/y:;-)
 
Ostatnia edycja:
Hej hej:-):-)Pamięta mnie tu ktoś????:sorry2::dry::dry::-D:-D:-D:-D
Witam się po powrocie:-)Urlop się udał,trochę Dawid na początku dał wkość,ale potem się oswoił wkońcu i na koniec nawet zabawa w śniegu mu się sopdobała:tak:byliśmy tam 14 dni i padał śnieg przez 12 dni:szok::szok:już miałam dosyć tego:-D:-D:-Doczewiście mało co zwiedziliśmy bo pogoda na to nie pozwalała,cały czas padało i była taka jakaś mgła,więc na góry mało co popatrzyłam,ale mam nadzieję,że przynajmniej dzieciom to pomoże,czekam na efekty:tak:
Denenrwowały mnie jedynie korki w Zakopanem:crazy:tragedia tam z tym jest:-(potem wkleje zdjęcia,muszę najpierw je zgrać z aparatu

Przepraszam ,że nikomu nie odpisałam,jeszcze nie przeczytałam Was,zaraz nadrobię pa:-)
 
doris witaj kochana!!!!!! jasne, że pamiętamy:tak::tak::tak: Juz od jakiegoś czasu dopytywałyśmy się nawzajem kiedy wracasz tak tęskniłyśmy:-D:-D:-D Super, że wyjazd się udał!!! pogodę mieliście wyjątkowo zimową:-D:-D:-D i dzieciaki na pewno użyły:tak::tak::tak: a to najważniejsze:-) A mamuśka odpoczęła???:-) Jak już ochłoniesz to czekamy na szczegóły i oczywiście zdjęcia:tak::tak::tak: Koniecznie!!!:-D Buziaczki!!! :rofl2:
 
Doris A wiesz ze wpadłam zobaczyć czy wróciłaś:-)
Odpocznij trochę i wklejaj fotki i opowiadaj!!!!!!!!!!!!!
Czekamy :tak::tak::tak::tak:
Super ze juz jesteś:-)




Asik jaki post:szok::szok::szok: oj kurcze poczytam za chwilke bo muszę głowe umyc idę w końcu do kolezanki:tak:........przeczytałam ale jutro odpisze.....bo susze włosy hi hi

Wiki ma buzie w jakis maleńkich krostkach:szok: nie czerwonych! bardziej wygląda jak delikatny tradzik ale takie maleńkie krosteczki:baffled: i suche........myslę, ze to od tego ze była ostatnio z przedszkolem dośc długo na powietrzu a nie miała smarowanej kremem ochronnym buzi:no:
mozliwe to?właśnie alantanem ja wysmarowałam.....była dziś na basenie....i ten chlor chyba nizebyt tez był na cerę:sorry:
 
Ostatnia edycja:
Hi hi hi w końcu dorwałam się do komputera i tak mnie wena naszła, że pisałam i pisałam i pisałam i tak jakoś wyszło:-D:-D:-D:-D:-D

Paula rozumiem, że te zabiegi upiększające to przed dzisiejszym wieczornym wyjściem??:-p:-p;-);-) Baw się dobrze kochana:tak::tak:;-);-)
Co do tych krostek na buzi Wiki to jeśli faktycznie długo przebywała na dworze bez ochrony a ma delikatną cerę, a do tego jeszcze ten chlor to pewnie rzeczywiście jest to jakieś podrażnienie i kremik natłuszczający powinien pomóc:tak: do teko może jeszcze jakieś wapno i powinno być ok:tak::tak::tak:

My ostatnią sobotę karnawału spędzamy z małżonkiem w domciu, przy piwku;-) i pizzy i może w końcu będzie przyjemnie:-D

A wy jak tam? Szalejecie w ostatnią karnawałową noc???;-);-);-)
 
Czesc dziewczyny!!!!
Doris...witaj kochana!!!!:-):-):-):-):-)Fajnie ze juz jestes;-),odpoczynek napewno sie udal a pogoda jak na zakopane w zimie wymarzona,jak juz sie uporasz z powrotem do domu to prosimy wiecej szczegolow;-);-);-);-)
Paula...sama chcialabym wiedziec kiedy wraca,on nawet sam tego nie wie,kurcze do dupy sa te weekendy:-:)-:)-:)-:)-(,ja tez przerabialam to juz i myslalam ze jak my bedziemy tutaj to bedziemy razem a tu taka porazka:wściekła/y:,udanego wypadu do kolezanki,oj czasem potrzeba;-);-);-).
Asik...wierz mi przez 1,5 miesiaca potrafi sie organizm przestawic i czulam ze zjadlam cos nadplanowo:no::no::no::no:,dzieki za kciuki,a test nawet niezle w sumie rozchodzilo sie zeby nauczyc sie na pamiec czasow ktore przerabialismy lekcje wczesniej,no bez tego to pewnie ani rusz,ale przyznam ci sie ze opornie ten angielski mi idzie,mam duzo brakow:szok::szok::szok:a raz w tygodniu to tez nie za wiele,niby zagladam sama do ksiazek ale........ uf,asik a moze zaproponowalabysmi jakas ksiazke do nauki,cos co zawiera budowe zdania,jesli bys mogla:-):-):-),co do antykoncepcji to masz w zupelnosci racje wielu obroncow ale pozniej nie ma pomocy dla tych biednych dzieciaczkow co sie na swiat nie prosily:no:

Mojej Karoliny jeszcze nie ma w domu,ale wroci zadowolona,kurcze od wczoraj na imprezie urodzinowej:-):-):-):-)
Buziaki milego wieczoru;-);-);-)
 
reklama
Do góry