reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

Witam
My dziś po długim spacerku, u babci byłyśmy potem z ciotka i jej dziećmi na sankach, jeszcze ciepła herbatka i do domu ..........20:30 wróciłyśmy.......laski się wykąpały i do łózka.......ja poszłam do kuchni cos zjesc:szok::szok::szok: a one śpią:-D
az w szoku jestem bo nie pamiętam takiej sytuacji:-) serio zawsze wariują jak dzikie........a teraz słodko spia w moim łóżku:baffled:
Trzeba je poprzenosić......ale to juz zostawie tatusiowi jak z pracy wróci:tak:

Asik moja chciała dziś do babci.......ale moja mama nawet w pracy nie była ( dzień urlopu na żądanie wzięła) bo cos ją grypsko przyłapało......no i nici z niedzielnego obiadku znowu.......znowu muszę gotować:(

Monia a kiedy mąż zawita?
 
reklama
Ha i ja znowu w nocy siedzę, Monia jakoś tak się nauczyłam karmię Lenkę schodzę na dół i tak sobie z M siedzimy on ogląda tv a ja na kompie:tak: cisza, spokój bo dzieci śpią....Współczuję Ci tych samotnych tygodni bez M ja już to przerobiłam i nigdy więcej, pierwszy wyjazd do Irl to był styczeń 2003 a pierwszy urlop 3 tygodniowy to lipiec 2003 czujecie to????? ja przez pół roku męża nie widziałam:szok::szok: ja nie wiem jak ja to wytrzymałam ale Karolina Go zapomniała mimo że pokazywałam jej zdjęcia , film z wesela t i tak nic nie dało..........
no ale to już przeszłość..........
Paula no to fajny dzionek miałyście:tak:

No to ja też uciekam już do wyra..... pa
 
Małaulka jak tam Twoje dolegliwości minęły?:sorry2:
6 miechów bez męża bym chyba zwariowała:szok::no:
No ale co mus to mus.......choc jak on mi cos przebąkuje ze by na 2 miechy wyjechał to powiedziałam zeby się w głowę puknął.....ja z dwiema diablicami?:no:

Czekam az mój z meczu wróci......no i zakupy......moze na cmentarz do taty podjade....no i potem maój A. mnie do kolezanki zawozi......wreszcie pogaduchy i piwko:-D Muszę odreagować stres.....:sorry2::tak::-)

a Wy jakie plany na weekend?
 
Witam się po krótkiej przerwie;-) ale niestety wstąpiłam na wojenną ścieżkę z moim m a poszło oczywiście o komputer bez którego mój m nie potrafi sobie życia zorganizować :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i trochę potrwało zanim się dostałam do kompa:angry:

monia kurcze dziewczyno faktycznie naprodukowałaś tych pyszności jak dla całej armii:-D:-D:-D no i jednak się skusiłaś :-p coś niesamowitego, że organizm potrafi odzwyczaić się od takiego jedzenia i źle na nie reagować:szok:
Z racji zawodu;-) mocno trzymam kciuki za twój angielski:tak: no i oczywiście daj znać jak poszedł test z czasów przeszłych;-)

Z tą antykoncepcją w UK to coś niesamowitego:szok: U nas to chyba nigdy nie nastąpi:angry: Przecież to taki katolicki kraj, szkoda tylko, że u nas zacięcie broni się życia poczętego i niedopuszcz antykoncepcji a potem nagle nie ma nikogo kto by pomógł życiu narodzonemu i biedne dzieciaczki trafiają do domu dziecka, na śmietniki albo są maltretowane przez tzw "rodziców":wściekła/y: Gdzie wtedy są ci wszyscy obrońcy życia????:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A to Polska właśnie!!!:angry:

Bidulko nie zazdroszczę ci tych rozstań z mężem, bo również tego doświadczałam przez 7 lat i też zdarzało się, że m zjeżdżał do domu na urlop po 4-5 miesiącach:zawstydzona/y: A Kuba prawie proszę pana do niego mówił:szok: Naszczęście mamy to już za sobą:tak::tak::tak:

A co do teściowych- to naprawdę temat rzeka, na osobny wątek:-D:-D:-D

bodzio kolejny temat rzeka- polska służba zdrowia:wściekła/y: Naprawdę nie chcę mi się wierzyć w to co napisałaś!!!!:szok: Kto tym ludziom pozwala zajmować się zdrowiem i życiem innych:szok::szok::wściekła/y::wściekła/y: Mam nadzieję, że teraz twoje dzieciaczki czują się już troszkę lepiej?:tak: Przykre jest tylko to, że aby postawić trafną diagnozę musiałaś za to zapłacić:no::no::no: Buziaczki dla dzieciaczków:tak:

Kurcze kobiety dobijacie mnie tym waszym samozaparciem w odchudzaniu:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:;-)
Ja się za diabła nie mogę zmobilizować choć mój brzuch zaczyna już przypominać ten z 8 miesiąca ciąży:szok::szok:;-)
Może w Wielkim Poście...;-)

A ja tam spirali się boję:confused::confused::confused:

małaulka jak tam twoje dolegliwości??? Może się przeforsowałaś, albo gdzieś cię zawiało???:-(

paula no to niewesoło masz z tą alergią:no::no::no: Zwłaszcza finansowo:szok: A bardzo jest taka alergia dokuczliwa? Bo przecież kurzu i roztoczy to chyba ciężko się wyzbyć?:szok:

Aż mi się wierzyć nie chce, że można być tak okrutnym i podszywać się pod matkę chorej nastolatki tylko po to żeby skupić na sobie czyjąś uwagę:szok::szok::szok::szok::szok: Co się dzieje z tym światem????:baffled::baffled::baffled:

Gratuluję udanego wczorajszego wieczoru!;-) Fajnie jest zmęczyć dzieciaki tak żeby po powrocie do domu nie miały już siły palcem ruszyć:-D:-D:-D U nas wczoraj podobnie- Mati wyszalał się na sankach, poskakał z psami i wieczorem padł przed 21 pomimo tego, że w dzień spał równe 3 godziny:szok::szok::szok: A Kuba zamienił jedną babcie na drugą- od wczoraj śpi u teściowe łajza jedna;-);-):-D:-D Paula zdrówka dla mamy:tak: Szkoda, że tak się stało, bo byś troszkę odsapnęła jakby Wiki do babci poszła:-:)tak:

Zazdroszczę weekendowego wypadu do kolezanki!!!:tak::tak::tak: Tylko grzecznie tam!!!;-);-);-):-D:-D:-D Naprawdę od czasu do czasu potrzeba takich wypadów, bo inaczej człowiek na głowę by dostał:baffled::baffled::baffled: Ja planuję taki wypad w poniedziałek ale bez większych ekscesów, bo koleżanka w końcowej ciąży jest ale przynajmniej oderwę się od tych diabłów a i tatuś zauważy, że w domu nietylko stoi komputer i telewizor ale jest jeszcze dwójka dzieci:tak::tak::tak::tak::tak::tak:

Ale się rozpisałam!!!:szok::szok::szok: Dobra narazie uciekam- dopóki w domu nikogo nie ma idę się zrelaksować w wannie;-) bo potem wieczorem to tylko ekspresowe mycie, bo zawsze ktoś czegoś ode mnie chce:wściekła/y:;-)
 
Ostatnia edycja:
Hej hej:-):-)Pamięta mnie tu ktoś????:sorry2::dry::dry::-D:-D:-D:-D
Witam się po powrocie:-)Urlop się udał,trochę Dawid na początku dał wkość,ale potem się oswoił wkońcu i na koniec nawet zabawa w śniegu mu się sopdobała:tak:byliśmy tam 14 dni i padał śnieg przez 12 dni:szok::szok:już miałam dosyć tego:-D:-D:-Doczewiście mało co zwiedziliśmy bo pogoda na to nie pozwalała,cały czas padało i była taka jakaś mgła,więc na góry mało co popatrzyłam,ale mam nadzieję,że przynajmniej dzieciom to pomoże,czekam na efekty:tak:
Denenrwowały mnie jedynie korki w Zakopanem:crazy:tragedia tam z tym jest:-(potem wkleje zdjęcia,muszę najpierw je zgrać z aparatu

Przepraszam ,że nikomu nie odpisałam,jeszcze nie przeczytałam Was,zaraz nadrobię pa:-)
 
doris witaj kochana!!!!!! jasne, że pamiętamy:tak::tak::tak: Juz od jakiegoś czasu dopytywałyśmy się nawzajem kiedy wracasz tak tęskniłyśmy:-D:-D:-D Super, że wyjazd się udał!!! pogodę mieliście wyjątkowo zimową:-D:-D:-D i dzieciaki na pewno użyły:tak::tak::tak: a to najważniejsze:-) A mamuśka odpoczęła???:-) Jak już ochłoniesz to czekamy na szczegóły i oczywiście zdjęcia:tak::tak::tak: Koniecznie!!!:-D Buziaczki!!! :rofl2:
 
Doris A wiesz ze wpadłam zobaczyć czy wróciłaś:-)
Odpocznij trochę i wklejaj fotki i opowiadaj!!!!!!!!!!!!!
Czekamy :tak::tak::tak::tak:
Super ze juz jesteś:-)




Asik jaki post:szok::szok::szok: oj kurcze poczytam za chwilke bo muszę głowe umyc idę w końcu do kolezanki:tak:........przeczytałam ale jutro odpisze.....bo susze włosy hi hi

Wiki ma buzie w jakis maleńkich krostkach:szok: nie czerwonych! bardziej wygląda jak delikatny tradzik ale takie maleńkie krosteczki:baffled: i suche........myslę, ze to od tego ze była ostatnio z przedszkolem dośc długo na powietrzu a nie miała smarowanej kremem ochronnym buzi:no:
mozliwe to?właśnie alantanem ja wysmarowałam.....była dziś na basenie....i ten chlor chyba nizebyt tez był na cerę:sorry:
 
Ostatnia edycja:
Hi hi hi w końcu dorwałam się do komputera i tak mnie wena naszła, że pisałam i pisałam i pisałam i tak jakoś wyszło:-D:-D:-D:-D:-D

Paula rozumiem, że te zabiegi upiększające to przed dzisiejszym wieczornym wyjściem??:-p:-p;-);-) Baw się dobrze kochana:tak::tak:;-);-)
Co do tych krostek na buzi Wiki to jeśli faktycznie długo przebywała na dworze bez ochrony a ma delikatną cerę, a do tego jeszcze ten chlor to pewnie rzeczywiście jest to jakieś podrażnienie i kremik natłuszczający powinien pomóc:tak: do teko może jeszcze jakieś wapno i powinno być ok:tak::tak::tak:

My ostatnią sobotę karnawału spędzamy z małżonkiem w domciu, przy piwku;-) i pizzy i może w końcu będzie przyjemnie:-D

A wy jak tam? Szalejecie w ostatnią karnawałową noc???;-);-);-)
 
Czesc dziewczyny!!!!
Doris...witaj kochana!!!!:-):-):-):-):-)Fajnie ze juz jestes;-),odpoczynek napewno sie udal a pogoda jak na zakopane w zimie wymarzona,jak juz sie uporasz z powrotem do domu to prosimy wiecej szczegolow;-);-);-);-)
Paula...sama chcialabym wiedziec kiedy wraca,on nawet sam tego nie wie,kurcze do dupy sa te weekendy:-:)-:)-:)-:)-(,ja tez przerabialam to juz i myslalam ze jak my bedziemy tutaj to bedziemy razem a tu taka porazka:wściekła/y:,udanego wypadu do kolezanki,oj czasem potrzeba;-);-);-).
Asik...wierz mi przez 1,5 miesiaca potrafi sie organizm przestawic i czulam ze zjadlam cos nadplanowo:no::no::no::no:,dzieki za kciuki,a test nawet niezle w sumie rozchodzilo sie zeby nauczyc sie na pamiec czasow ktore przerabialismy lekcje wczesniej,no bez tego to pewnie ani rusz,ale przyznam ci sie ze opornie ten angielski mi idzie,mam duzo brakow:szok::szok::szok:a raz w tygodniu to tez nie za wiele,niby zagladam sama do ksiazek ale........ uf,asik a moze zaproponowalabysmi jakas ksiazke do nauki,cos co zawiera budowe zdania,jesli bys mogla:-):-):-),co do antykoncepcji to masz w zupelnosci racje wielu obroncow ale pozniej nie ma pomocy dla tych biednych dzieciaczkow co sie na swiat nie prosily:no:

Mojej Karoliny jeszcze nie ma w domu,ale wroci zadowolona,kurcze od wczoraj na imprezie urodzinowej:-):-):-):-)
Buziaki milego wieczoru;-);-);-)
 
reklama
Do góry