Dzieci urodzone w 2002 roku

[asik123]

Hej kobietki żyję i czuję się coraz lepiej!:-)

Firehead witamy serdecznie! Ja nie wiem czy to ten rocznik tak ma że nie je czy to ogólnie dzieciaczki w tym wieku mają problemy z jedzeniem;-) Mój Kuba potrafi wyławiać płatka z mleka przez ok 10 minut A w międzyczasie nagada się do tych płatków tyle że szok Widzę że już niedługo rodzinka się wam powiększy!:-) Gratulacje:-):-):-)

asiulka super że zakup udał się po twojej myśli

doris zakładaj ten wątek obiadowy bo albo mój mąż się w końcu ze mną rozwiedzie albo zagłodzę tą moją rodzinę;-) Mam dwie lewe ręce jeśli chodzi o gotowanie więc każda pomoc się przyda;-) Czekam na wasze pomysły!!!!

 

[asiulka271]

:-):-):-)

 

[asik123]

asiulka kochana ty tego swojego Rafałka codziennie po stopach całuj że on taki kochany
Mój raz na ruski rok ma przypływ dobroci dla żony i upiecze jakąś tam rybe ale niestety to co pozostawia po sobie w kuchni ciężko opisać Dlatego chyba wolę sam odgrzać zupę z paczki niż sprzątać po kulinarnych eksperymentach mojego męża ;-) A ty jako kuchara podrzucaj nam tu ciekawe pomysły na obiadek ale już;-);-);-) No i zazdroszczę tej kolacyjki z Rafałkiem No może jak się trochę odwlecze to będzie jeszcze przyjemniej;-)

 

[asiulka271]

,,,,,,,,,,,,,,,,,

 

[doris78]

Hej z wieczora:-):-):-)No to jak sie pomysl podoba no to zaloze ten tematmam nadziej ze bede umiala

Kupiłam w końcu te drzwi,tzn.zamówiłam takie co mi się podobały,i cenowo i wyglądowo.:-)

No to super,ze wkoncu kupiliscie te drzwi jeden klopot z glowy

Witam wszystkich! Moja córcia Natalia urodziła się w listopadzie 2002 roku i też jest mała i drobna, a przy jedzeniu interesuje ją wszystko poza talerzem. Jedzenie trwa godzinami, a brudzi gorzej niż jak miał 2 lata :-( :-)

FIREHEAD witaj u NasWidze ze jestes z Gdanska:-)jak Ja ,znaczy sie pierwotnie mieszkalm w Gdansku a teraz od 4 lat mieszkam w Anglii:-(a skad dokladnie jestes??moze sie nawet znamyale bybyly jaja
Ale sie usmialam ze tego ,ze twoja corke intersuje wszystko oprocz talerza,u mnie to samo i najsmieszniejsze ze zawsze przy jedzeniu ma najwiecej do powiedzeniaI swtyd sie przyznac,ale moj syn tez je jak mala swinka:---(najgorsze jest to ze je palcamiale jak jestesmy sami,jak gdzies jemy czy w pubie albo u rodzicow to sztucce uzywa a w domu..ahh szkoda gadac:--(
No i gratuluje drugiej dzidziwiesz co tam nosisz pod serduszkiem??

doris hihihi,ja mam podobnie z tym gotowaniem,ale żeby było śmieszniej to mój zawód wyuczony to KUCHARZ;-) .:-):-):-)

Ja tez jestem po szkole gastronomiczneji tez chyba minelam sie z powoloaniem
No widzisz jaka Ci maz niespodzianke zrobil,supertez uwielbiam takie niespodzianki,ale rzadko kiedy taka mamNo i kolacyjka poczeka, a jak:-)

no to ide zakladac nowy temat

 

[asik123]

Laseczki ja to może po gastronomicznej szkole nie jestem ale z powołaniem jako żona to się chyba też minęłam NIENAWIDZĘ GOTOWAĆ!!!!

asiulka dzięki za pierwszy pomysł- wygląda w miarę prosto; może nawet ja sobię z nim poradzę

doris kobieto wielkie dzięki za nowy wątek- może jednak uratuję moje małżeństwo

 

[Paula 13]

Hej laski widzę ze weekendzik płodny.........tyle napisałyście

poczytam pozniej wpadłam tylko ulotkę na necie od nifuroksyzadu sprawdzić.......bo teraz Wiki coś zebrało leży i stęka ze brzuch boli.......a na dziś mamy zapowiedzianych gości tort i ciasto zrobione,,,,,,,,,nie wiem co to będziemyśle ze to ten rota wirus jednak

 

[asik123]

Hej laseczki witam się niedzielnie w dużo lepszym nastroju i z całkiem niezłym samopoczuciem:-):-):-):-):-)

Paula niedobrze że Wiki czuje się gorzej:-( Oby to jednak nie był ten wstrętny wirus

U nas dzisiaj tyle śniegu nasypało że szok Zaraz muszę wyszykować moją bande na sanki i będzie trochę spokoju w domu

 

[asiulka271]

,,,,,,,,,,,,,,,

 

[monia2925]

Witam moje drogie Panie!!:-)
U nas sniegu ze hoho, dziekujemy za zyczenia,urodzinki udane Patrycja zadowolono,lecz dzis troszke chora:-(,boli brzuszek i wymiotuje,jednej przeszlo to druga wzielo!
Witaj Firehead,moja Kinga tez z listopada:-).
Asiulka...wkoncu dopielas swego z tymi drzwiami:-):-):-).
Asik...dobrze ze juz wydobrzalas,za to mnie takie smarkanie zebralo ze szok.
Paula...miejmy nadzieje ze z tymi brzuszkami to nie zaden wirus i szybciutko przejdzie;-)
Widze moje Panie ze poruszylyscie kulinarne watki,fajna sprawa,ja w kuchni uwielbiam siedziec i gotowac, niekoniecznie jesc,wcale sie niedziwie komus kto tego nie lubi,mialam kilka takich znajomych ze gotowaly pod przymusem bo mialy dzieci i cos musialy dac papu:-),u mnie tylko mam jeden problem z moim mezem nie mowiac o dzieciach,tego jesc nie bedzie,tamtego jesc nie bedzie,koszmar.
fajnie bedzie czasem podsunac sobie jakies ciekawe pomysly na obiadek.
Ja uciekam wlasnie do kuchni HAHA. Milej niedzieli;-);-);-)