reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

Nie no laseczki zbieram się wreszcie.........moze uda mi się nadrobić;-)


Doris kiedy wracasz????? oj czekamy czekamy na relacje z urlopu......Super to łózko dla Kuby i jak kupujecie?

Asik Twojego posta ze się raczej nie spotkamy nie doczytałam.......:baffled::dry: miałam Cię napastować smsami ale mi tel gdzie miałam Twój numer zapisany mi padł i się juz włączyć nie chciał po powrocie zaraz wylądował w serwisie bo ma moze z 1, 5 mies
Mam dwa tel.....i to samo było z druga koleżanka z forum co się miałam spotkac tez numer w tamtym tel ale jeden cynk do innej kumpeli i miałam juz numer i spotkanko doszło do skutku:tak:Nawet na noc z chłopakami ( 2 synkami 8 lat i 2 latka ) została u nas w domku na noc :-)
No i dla Kubusia sto lata sto lat od fgorumowej ciotki która świętowała tego samego dnia urodzinki co on!!!Imprezka była w nowym domu? a gdzie fotki?
No jak z bloków się przeprowadziłas to powinnaś mieć mało rzeczy na taki dom........a Ty piszesz ze masakra:-D
No a co musicie jeszcze zrobić.. duzo?Oj ja taka ciekawska bo wiesz .........sprawty remontowe to mam na bieżąco.......zreszta mnie to interesuje:)
Co dziwi bardzo moją sąsiadkę......i jej odpowiedz ciągłe : a ja wiem, mojego zapytaj.........nie pytałam, nie pamiętam......:-D

No trenuj trenuj kochana jazdę ,bo jak do szkoły jak piszesz trzeba będzie dojezdzać......to czas sobie przypominać;-)

As no i jak tam na pielgrzymce? cięzko było?
No nabieraj sił kochana od września dogoterapia ;-)
No i jak te "zabiegi "kuby?



Incept dzięki za linka......sprawdzę sobie ceny podreczników;-)

Monia o wróciłas!!!!!!!!!!!! No i jak tam w Polsce było?
Masz foteczki jak na weselichu wygladałas?????;-)
Jak tam Twoje dziewczyny?

Asiulka
gratki postepów jako kierowca....odważyłas się i juz luzik ;-)
Oj Wy to podróznicy jeteście.......zazdroszczę ;-)
W Sandomierzu ponoć ładnie jest....:tak:

_J- jak tam Twoja dieta? ile juz jestes? ja się niegdy nie odchudzałam.......ale na bieząco raczej jestem bo moja ciotka bardzo cześto to się nasłucham.......ze hej . Obecnie tez stosuje jakąś......cos ale ryby, chuda wedlina, gotowany kurczak, jajka i chyba tyle :baffled:

a gdzie Małaulka,? jak Karolina i Lenka??????
Piwonia,? jak tam Gabrysia i Karola?
Atfk,?jak Twoje chłopaki?
Alicja,?no a Twoje 3 laski jak tam?
Bodzio? co tam u Błażeja??/



 
reklama
Paula no nareszcie się odezwałaś bo juz myślałam, że zaginęłaś w tych powidzkich lasach:-) I jak było? Zadowoleni? pomieściliście się bez problemu?;-)
Kurcze uwierz mi, że bardzo chciałam się z tobą spotkać, już nawet mojego m nastawiłam, że w jeden dzień na pewno jedziemy do Powidza ale akurat ta przeprowadzka wypadła nam nie wtedy kiedy się nastawiliśmy początkowo;-) A do tego jeszcze Kuby urodziny i wizyty rodziny i znajomych w związku z przeprowadzką...:szok: A tak w ogóle to dziękuję za życzenia urodzinowe i pamięć w imieniu Kubusia i ze wstydem przyznaję się, że pamiętałam długo o twoich urodzinach ze względu na to, że wypadają w ten sam dzień co Kuby ale w ferworze tych wszystkich wydarzeń zapomniałam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: więc baaardzo spóźnione ale z głębi serduszka płynące życzonka dla ciebie:tak::tak::tak:
Sama nie wiem skąd my mamy tyle tych rzeczy i gdzie one wszystkie mieściły się w bloku:szok: chociaż część z nich była u teściów w skrytce więc może dlatego jestem zaskoczona;-)
Niby nie robimy żadnych gigantycznych remontów bo kasy jak zwykle brak:wściekła/y: ale same wiecie jak to jest z dwójką małych diabłów;-) usiłować zrobić porządek. Na szczęście Kuba dużo czasu spędza u moich rodziców tak więc przynajmniej jego mam z głowy ale Mateusz robi większe spustoszenie niż czterech Kubusiów;-):-D a nie chcę moich rodziców obarczać opieką nad tą diabelską dwójką a na teściów oczywiście nie mogę liczyć:wściekła/y:

Jazde zaczynam sobie przypominać ale chyba mam jakąś schizę na temat ruszania z górki bo cały czas widzę górki i paraliżuje mnie wizja staczania się w dół i taranowania samochodów stojących za mną:szok::sorry2::baffled:;-) Ogarnia mnie chyba jakaś paranoja:-p

Ufff ale się rozpisałam

asiulka chyba masz rację, że laski zapomniały o nas bo niektóre nadal udzielają się na innych wątkach:-( Może jesteśmy mało atrakcyjne;-)
 
Jazde zaczynam sobie przypominać ale chyba mam jakąś schizę na temat ruszania z górki bo cały czas widzę górki i paraliżuje mnie wizja staczania się w dół i taranowania samochodów stojących za mną:szok::sorry2::baffled:;-) Ogarnia mnie chyba jakaś paranoja:-p

asiulka chyba masz rację, że laski zapomniały o nas bo niektóre nadal udzielają się na innych wątkach:-( Może jesteśmy mało atrakcyjne;-)

Kochana też tak miałam na poczatku,że jak bede ruszała pod górkę to za mało gazu dam i zlece na inne auta.

Widzialam wlasnie ze na innych sa a nas poprostu olały
 
Kurcze`asiulka obyś miała racje że to tylko na początku!:-) Mój m prawie ryczał ze śmiechu jeżdżąc ze mna bo nie był świadomy, że w naszym mieście jest tyle górek na skrzyżowaniach;-) (oczywiście tylko w mojej wyobraźni:zawstydzona/y:) A ja panikowałam bo cały czas mi się wydawało, że lecę na te auta!!!:zawstydzona/y: Wpędzę się w chorobę psychiczną ta jazdą;-):szok:
 
Widzialam wlasnie ze na innych sa a nas poprostu olały
ale za to macie nową mamuśkę :tak:;-)

A może to ja je odstraszyłam...:baffled:Nie życzą sobie...:sorry2:

Kurcze`asiulka obyś miała racje że to tylko na początku!:-)
Tak, tak :tak: to tylko na początku tak jest. Wszystko mija po 4 latach ciagłej jazdy.:-D:-D:-D
Żartuję...;-)

Paula foty ekstra mimo nieprofesjonalnego sprzętu.:tak: Najważniejsze, że impra udana.:tak::-)


D I E T A? :sorry2: Dziś 8 dzień... ale ... kończę z nią .. bo rzygam już tą sałatą, szpinakiem, brokułami... a gotowane mięso przez gardło nie chce mi przejść. Wszytko rośnie mi w buzi. Wolałabym już nic nie jeść cały dzień byle by tylko nie jeść tego.:dry:
Schudnąć schudłam 5 czy 6 kg. Efektem ubocznym jest to , że mogę cały dzień nic nie jeść. :dry:Po prostu zapominam o jedzeniu. Waga nadal leci w dół co mnie cieszy. Nie czuje się słaba, wręcz odwrotnie... jestem lekka.
Dziś zamiast tego co było w planie tej diety zrobiłam sałatkę z selera, pora , itp. pożywną , witaminową i nietuczącą.

A my dziś wreszcie wybierzemy się na zakupy szkolne. Już się cieszę z pustego portfela...:dry:

Miłego dzionka.:-)
 
Ostatnia edycja:
Witam laseczki........

juz dawno kawki nie serwowałam to stawiam która się ze mną napije?



-J- Ja się bardzo cieszę ze do nas dołączyłaś:tak:
Napisz nam cos więcej o sobie ;-) No ze masz 3 super dzieciaczków to juz wiem........i widzę ;-)

Ile byś chciała zrzucić? :confused: bo juz nie pytam ile wżysz przy jakim wzroscie bo jak znam życie mało która babeczka chce się przyznac :-p

Ja jutro się wybieram po podręczniki dla Wiktorii.......oj tez po kieszeni pewnie mnie szarpnie :szok:
Chodź nie mam co narzekać bo wszystko w sumie pozostałe ma..... chrzestny kupił piórnik i plecak, chrzestna dała na buty itp. dostała tez trochę od pewnej ciotki przyborów.....czyli juz prawie gotowa wyprawka :baffled:
Moja idzie programem "Nowe juz w szkole".

Co do jazdy to ja jeżdżę trochę ponad 3 lata ......no ale jeżdżę codziennie to juz jakiś schizy nie mam ........ale wcześniej bardzo bałam się wyprzedzać try :no: Ja mam zreszta problem z jazda wieczorem........jakoś nie potrafie okreslic jaka jest odległośc od samochodu..........i dlatego mam problem z wyprzedzanie itp. Dlatego jak tylko zmrok i droga nieoświetlona tylko A. jedzie ja się na takie ekscesy nie piszę :-D

Asik no na wczasach fajnie było.......:tak: Miescinka malutka i zbyt wiele atrakcji dla dzieciaków nie było......na ale była super pogoda całe 5 dni i moim laskom do szczęscia była potrzebana tylko woda a tego tam nie brakowało ;-) Jeziorko bardzo czyste az w szoku byłam :szok:
My bylismy tam na tej mniejszej plazy .........Dzika plaza to się nazywa
Dosłownie 30 metrów na plaże od domku......warunki super bardzo mi się tam podobało........czyściutko , wszystko w drewnie, fajne mebelki urządzone z gustem ( a nie jak czasem nawala starych gratów zeby było tylko) .
Pojechalismy w koncu z moja psiapsiółką tylko jej mężem i ich córeczka ......mój kuzyn zrezygnował.....no ale i dobrze bo luz blus był goście się przewijali :-)
raz nawet mielismy przyjemnośc konwersacji z policją:szok::-D

Szkoda ze do spotkanaka nie doszło........no ale mam nadzieję , ze kiedyś nam się uda ;-):tak:

Dzięki za życzonka :-)

Mój mąż teraz działa w dziewczyn pokoju na poddaszu...........gipsuje.........jak skończy czas wybrać kolor.......i pomalowac i panele założyć :eek:
W sumie mam koncepcję na pokoje.........ale brak środków mnie przeraża:sorry2:

Wy kupiliscie domek po kims tak?
ile macie metrów?
ja tez zawsze marzyłam o domu ze schodami......a teraz jak czaem tam po coś wchodzę ( bo tam w sumie gołe mury) to mi się odechciewa :szok:


Juz dziś mam dośc wszystkiego............juz od 3 tyg męczy mnie ta porypana alergia :wściekła/y: kicham , prycham , z nosa jak z kranu!!!!!!:-(

Tati usnęła a Wiki z Mariuszem zażyczyli sobie sesję w perukach co sobie na koncercie kupili......:sorry2: mają pomysły......:-D

Ja dzis mam brązową (celowo tak napisałam zamiast cyferki hi hi) rocznicę ślubu .........a mój w pracy na popołudnie:(
 
Ostatnia edycja:
witajcie laski
Trzymajcie kciuki za Kubusia ,bo dziś o 19 psychiatra nas wita.
Jutro testy w Wołominie i co dalej.... się okaże potem...
Uciekam ,bo czasu brak...
Miłego dnia;-)
 
reklama
No witam As i Asik;-)
As kciuki zaciśnięte koniecznie zdaj relacje;-)

Asik o tyle marz dobrze ze jeszcze wakacje i luz trochę.....bo tak to wszystko plus praca, chłopaki ich szkoła :szok:
 
Do góry