reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

Witam czwartkowo ;-)

Stawiam tradycyjnie kawkę

AS właśnie wczoraj o Was myślałam i chyba ściągnęłam Cię myślami......
zastanawiałam się jak ta diagnoza :sorry2:
Co oni mogli napisać na 7 stronach A4 :szok:? ja pitolę......
A tak w skrócie , takie najważniejsze możesz nam przybliżyć?
Stosujecie w domu to o czym pisałaś ze co kilka godzin musisz?
Kuba pójdzie do normalnej szkoły? czy jakieś specjalnej gdzie będzie miał terapię?
Sorry za tyle pytań :-:)zawstydzona/y:

Monia to juz sobie w kulki leci:angry::angry::angry::angry::angry::angry:

Małulka chyba domek urządzą i czasu dla nas nie ma:-(
 
reklama
Witam czwartkowo ;-)

Stawiam tradycyjnie kawkę

AS właśnie wczoraj o Was myślałam i chyba ściągnęłam Cię myślami......
zastanawiałam się jak ta diagnoza :sorry2:
Co oni mogli napisać na 7 stronach A4 :szok:? ja pitolę......
A tak w skrócie , takie najważniejsze możesz nam przybliżyć?
Stosujecie w domu to o czym pisałaś ze co kilka godzin musisz?
Kuba pójdzie do normalnej szkoły? czy jakieś specjalnej gdzie będzie miał terapię?
Sorry za tyle pytań :-:)zawstydzona/y:

Monia to juz sobie w kulki leci:angry::angry::angry::angry::angry::angry:

Małulka chyba domek urządzą i czasu dla nas nie ma:-(
Dziewczynki a więc tak w największym skrócie.
Kubuś nie ma prawie wcale napięcia mieśniowego po obu stronach tułowia i od ramion do nadgarstków.Co za tym idzie kręgosłup nie ma się na czym trzymać i dlatego on uwielbia leżeć,bo jak siedzi to go kręgosłup boli.
A ja się mocno nad tym zastanawiałam,dlaczego on bez przerwy poleguje :confused::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Rozwiązaniem są ćwiczenia na drążku,który oczywiście trzeba zakupić i zamontować w domu,noszenie zakupów i cięzarów i specjalne wałkowanie na materacu dużą piłką.Do tego zawijanie w kołdrę albo matę w naleśnika .Kamizelka obciążeniowa co godzinę na 20 minut z obciążenie 2,kg na całości początkowo.
Zaburzone i rozmyte pole widzenia spowodowane słabym osadzeniem mięśni oczu.
Widzi tylko przed siebie a po bokach ma obraz skaczący niejednostajny.
Kuba ma szereg nadwrażliwości w tym:
powierzchniowe całego ciała,wechową,wzrokową ,słuchową.
Do niwelowania tych nadwrażliwości służą właśnie masaże specjalną szczotką.
Podwrażliwości głębokiego czucia i tu też masaże szczotką dają najlepszy efekt plus dociskanie stawów od głowy po stopy.
I na koniec będzie niwelowany do minimum ATOS ,który powinien zaniknąć fizjologicznie ok 4-5 mies życia a u Kubusia się nasilił.Kolejnym więc etapem terapii będzie zminimalizowanie odruchów Atosowych specjalnymi ćwiczeniami.
Mały ma brak oczopląsu co świadczy o słabym lub zanikowym działaniu przedsionka.Oczopląs trzeba wywołać przez obroty na krześle w ustalonym schemacie i fiksacje wzroku na przedmiocie i też to praca domowa dla mnie.
Mały ma słabą koncentrację,słabą motorykę małą i zaburzenia emocjonalne.
Koncentracja i motoryka do poprawienia ćwiczeniami na SI ,a zaburzenia społeczne i emocje będą korygowane przez behawiorystkę.:-(
Nadwrażliwość twarzy i szyi powoduje kłopoty z połykaniem,gryzieniem i mówieniem.Na to jest specjalny masaż twarzy do wykonywania 3 razy dziennie ,żucie gum,mycie żębów 3 razy dziennie szczoteczką elektryczną.
Do tego ćwiczenia na rozruszanie nadgarstka i ruszenie stawów.
Skakanie kilka razy w tygodniu w kilku sesjach na trampolinie ,którą też trzeba zakupić do domu i skakanie na dużej piłce.
Do ćwieczenia nadgarstków służą wszelkie ściskacze typu piłki jeżyki,gniotki,specjalna masa rehabilitacyjna w odpowiednich twardościach i wiszenie kilka razy w tygodniu na drążku.
To tyle tak w największym możliwym skrócie.:-:)-:)-(
 
Powiem Wam szczerze,że jestem załamana na maxa.
Na razie jeszcze siedzę i myślę.
Mam czas do jutra ,bo jutro już będziemy mieć tę szczotkę do masażu i ruszamy pełną parą.
Przez 2 tygodnie codziennie masaż szczotkowy przez 2 minuty ,potem dociskanie stawów i tak co 2 godziny od rana do samej nocy z przerwą na spanie.
Po 2 tygodniach wchodzimy z ćwiczeniami.
Mam 2 tygodnie na zorganizowanie miejsca i zakupienie sprzętu.
Potrzebne będzie:
drążek gimnastyczny,miękki materac,duża piłka,trampolina,krzesło obrotowe ,ale takie ,które się nie podwyższa podczas kręcenia,ciężarki ,szereg piłek do ćwiczeń nagdarstków,masy rehabilitacyjne i mata.:szok::szok::szok:
To tyle w domu reszta na zajęciach.
Nie wspomnę nawet,że terapia miesięcznie wychodzi prawie1000 zł.:wściekła/y::wściekła/y::szok::szok::szok:
 
As powiem Ci za jak to przeczytałam to mi szczęka opadła :szok::szok::szok:
Współczuje Wam bardzo...........ogrom pracy przed Wami :baffled:
To tą terapie musicie prywatnie przeprowadzać?:-(
a co ze szkołą?przciez jak ma takie problemy nie ma mowy by w ławce usiedział :no: Pamiętam ze cos z tymi szczotkami to kolezanka synkowi robiła......on ma porażenie mózgowe.....tez piłki , jakieś huśtawki powieszane......oj cuda ta kobieta robiła by w miare tego synka usprawnic..........do tego sama :-(
 
Witam :-)
Paula a gdzie kawka????zapomialas dzisiaj??:-(No to dzisiaj ja stawiam:-D:-D

AS-jejku,jak to czytalam to stwierdzilam ze na to wszystko doba jest za krotka:-(
A powiedz Kuba chetnie te cwiczenia robi??
No i te koszta:szok::szok:

PAULA-no powiem Ci ze takie wyjazdu do Polski sporo kosztuja:baffled:Bilety na samolot-zawsze latalismy samolotem i Nas wynosilo jakies 300f a w tym roku to bilety by nas wyniosly 600-700f ,wiec stwierdzilismy ze jedziemy samochodem i nas to wyniesie 300f.
Jedzie sie do znajomych ,czy nawet do rodziny gdzie sa dzieci trzeba cos tam zawsze kupic.......No i ogolnie 1700 f poplynie:szok::szok:


A u mnie pada:wściekła/y:
 
hej kawka leci..........bardziej wieczorna niz poranna ale miałam znowu kłopoty z kompem.........najpierw spalił się modem.........potem oki to mi Tati myszkę zalała piciem.......jak myszka oki to znowu ten drugi modem szwankował i na infolinii siedziałam z 30 minut :angry:

u nas dzis ładnie.......Wiki pojechała z moja ciotka i jej dziećmi do Łodzi do zoo.......a my zostaliśmy :baffled:zaraz do babci za miasto mykamy na chwilke........choć u nas tu to tez jak za miastem bo w sumie obrzeża........park na przeciwko więc luzik..........właśnie basen A. wyjął i trochę ciepłej wody młodej napuscił ale radoche miała.......choć ona dopiero co po tej ospie i nie wiem czy tak można :baffled:? Doris jak mówisz?
W sumie kostium jednoczęściowy i wszystkie maleńkie strupeczki co na brzuszku zostały zasłania :sorry2:

Doris no to ładnie Was podróż kosztuje :cool2: a ile autem jechac bedziecie? chyba sporo co?
Dzieciaki odporne? moja Tati to do Warszawki ( ok 130km)się pruje bo tak uwielbia swój fotelik......:szok:
 
Jestem jestem,dopiero teraz bo mi tez cos komp nawala:wściekła/y::wściekła/y:Cos strony sie zawieszaja i internet mi ucieka:wściekła/y::wściekła/y:

A wiec Dzien dobry:-):-)

PAULA-wiesz nie wiem co do tych krostek,ale ja pewnie bym tez puscila:tak::tak:
A jechac bedziemy ponad 24 godziny,zalezy co ile bedziemy przystanki robic i jak dlugie one beda:tak:
Pierwszy raz jedziemy wiec sama nie wiem jak to bedzie,Obawiam sie co do Dawidka,ale On jest POTWOR smoczkowy,wiec najwyzej bedzie caly czas z smoczkiem w buzi:-)A Kuba juz jest duzy,wiec chyba da rade:tak:
Zreszta kupilsmy takie samochodowe dvd z dwoma ekarnami na zaglowki,wiec cala nadzieje na cisze pokladam z tym dvd:-D:-D:-D

Dobra lece polozyc Dawidka spac,bo juz marudzi pa laski:-)
WLASNIE A GDZIE RESZTA???

MELDOWAC SIE:-):-)
 
witam niedzielnie.
Kurcze napisałam wczoraj posta i widzę,że go nie ma.

Co do ospy to właśnie dlatego nie można kąpać dzidzi z ospa,że ona się przez wodę bardzo mocno roznosi.
Tak się przenosi wirus niestety też.
Niekiedy się zdarza,że jak za wcześnie dziecko się wykąpie to jest powtórny wysyp ,ale tu jak już miałaś wszędzie przyschnięte strupki to powinno być już dobrze.

Wczoraj miałam gości,dziś mam gości a jutro odpoczywam :-D:-D:-D:-D
Kubuś ma wszystkie zajęcia w formie zabawy,więc znosi wszystko bardzo dzielnie.
Zajęcia w ośrodku są prywatne,bo tylko tak są dostępne.:wściekła/y::wściekła/y:
Co tydzień 220 zł z portfela wyskoczy,ale co zrobić zdrowie małego jest ważniejsze.
Dzięki dziewczynki za wsparcie.
Uciekam do wanny a potem szybko muszę obiad szykować.:baffled:
papatki.Miłej niedzieli.
 
reklama
hej laseczki

Ja dziś byłam z rodzinka u mamusi na niedzielnym obiadku (tradycyjnie) a potem pojechaliśmy na urodziny mojego chrześniaka......do tego kuzyn mojego męza zadzwonił ze będzie w Piotrkowie z zaproszeniem na wesele :baffled: Wkurzyłam się bo mogli dzień wcześniej zadzwonić a nie dziś i musiałam z urodzin wyjść by ich przyjąć :angry:

Doris eeee to dvd to super pomysł ale 24 h :szok: oj w nocy to luzik gorzej w dzień :sorry2:

As no a ja słyszałam zeby właśnie kąpać przy ospie i nawet codziennie ..........Wiki kapałam w nadmanganianie potasu codziennie.......kolezanka tez swojego synka w tym samym naprzemiennie z krochmalem.. eeeeeee ilu lekarzy tyle opinii :dry:
aaaaaaa i Wiki ma ślady po strupkach mimo iz się nie drapała:szok::wściekła/y:
nie wiecie czy mozna to czymś smarowac? np kremem na blizny? czy nie trzeba?

Dobrze ze Kuba chętnie przysteje na te wszystkie ćwiczenia! życzymy wytrwałości!!!!!!!;-)
 
Do góry