reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dylematy młodych mam czyli porady laktacyjno-pieluszkowo-dietetyczno-zdrowotne

Malwiś nyna od 19:30 zazwyczaj do 04, potem cyc i budzi się ok 07-08 więc nie ma źle.
Agnes2606
Wieczorkiem natomiast jestesmy na etapie oduczania zasypiania przy cycusiu i coraz nam to lepiej wychodzi
biggrin.gif
Pochwal się co takiego robisz by oduczyć zasypiania przy cycu? Bo moja Mała Mi wieczorami w ten sposób zasypia. W ogóle od poniedziałku postanowiłam, że przenosimy ją do swojego łóżeczka. Śpi ze mną i bardzo to lubie ale czas by wprowadzić zmiany bo później może być ciężko.

Powiedzcie mi Kochane czy któraś z Was uczyła zasypiania w swoim łóżeczku? Jakieś metody?
 
reklama
Powiedzcie mi Kochane czy któraś z Was uczyła zasypiania w swoim łóżeczku? Jakieś metody?

Bartuś nigdy nie spał ze mną, od początku zasypiał u siebie. Co robiłam żeby zasnął i nie płakał? stałam pochylona nad łóżeczkiem, głaskałam po buźce, włoskach, mówiłam przyciszonym głosem do niego, wyciszał się i zasypiał. Teraz już nie stoję nad nim, ale jak marudzi, to podchodzę, pogłaszczę, wpakuję smoka, powiem kilka słów. Widzę, że on po prostu wie, że noc jest od spania w swoim łóżeczku:-D
 
Bartuś nigdy nie spał ze mną, od początku zasypiał u siebie. Co robiłam żeby zasnął i nie płakał? stałam pochylona nad łóżeczkiem, głaskałam po buźce, włoskach, mówiłam przyciszonym głosem do niego, wyciszał się i zasypiał. Teraz już nie stoję nad nim, ale jak marudzi, to podchodzę, pogłaszczę, wpakuję smoka, powiem kilka słów. Widzę, że on po prostu wie, że noc jest od spania w swoim łóżeczku:-D

u mnie dokładnie jak u Skarletki...głaskanie po główce + smok czynią cuda. Przez pierwsze 3-4 tyg usypialiśmy na rękach potem zaczęliśmy w łóżeczku... z początku to głaskanie po główce oraz branie na ręce w celu uspokojenia i ponowne wkładanie trwało nawet do 2h ale po kilku dniach było już tylko lepiej i na dzień dzisiejszy jest zazwyczaj wzorowo:-)
 
Ja klade malego do lozeczka i spiewam mu kolysanke (zawsze te sama). A wlasciwie to razem spiewamy, bo Julek wypluwa smoczka, smieje sie i zaczyna ze mna "nucic" :-D
Pozniej go chwilke glaszcze po glowce, zostawiam samego i po kilku minutach spi.
 
Dziękuję Dziewczyny ... mam nadzieje że sprawnie pójdzie nauka zasypiania w swoim łóżeczku. Oby szybko załapała o co w tym wszystkim chodzi. Trzymajcie kciuki. Zaczynamy w poniedziałek.

edit. Moja Malwiś w nocy odgina sobie uszko, nie chce by miała je później odstające. Dziś w nocy się wkurzyłam bo ciągle Jej te uszko poprawiam i założyłam Jej opaskę :-p Może macie jakieś inne sposoby, rady?
 
Ostatnia edycja:
lokata myśle że opaska to najlepszy sposób na uszko...moja Hanulka urodzila się z odgiętym uszkiem, i też zakładałam jej często opaskę, teraz ma 2 lata i śliczne uszka, oba:-D
co do usypiania - u nas pomaga masowanie po brzuszku, albo trzymam stópki i delikatnie kołyszę w góre i w dół i też Zosieńka odpływa...ale w większości przypadków zasypia sama bez żadnych wspomagaczy:-)

mam pytanie do dziewczyn ktore przed szczepieniem stosowaly masć Emla? kiedy trzeba smarować miejsca wkłucia, w domu czy bezpośrednio przed wkłuciem? w przyszłym tygodniu znowu bedziemy się kłuły, aż 4 razy:-( wiec chciałam kupić te maść...
 
szkoda ze ja dopiero teraz o tej maści przeczytałam ale znalazłam ją u nas mam nadzieje ze do wtorku mi dojdzie bo mały ma 14 szczepienie a wiki 21 i chciała bym uniknąć takiego płaczu jak ostatnio.......
 
szkoda ze ja dopiero teraz o tej maści przeczytałam ale znalazłam ją u nas mam nadzieje ze do wtorku mi dojdzie bo mały ma 14 szczepienie a wiki 21 i chciała bym uniknąć takiego płaczu jak ostatnio.......

ja słyszałam już wcześniej, ale w aptece farmaceutka czytała mi ulotke i tam zalecają te maść dopiero po 12 tygodniu życia, dlatego jej wcześniej nie kupiłam
 
reklama
Malwiś nyna od 19:30 zazwyczaj do 04, potem cyc i budzi się ok 07-08 więc nie ma źle.
Agnes2606
Pochwal się co takiego robisz by oduczyć zasypiania przy cycu? Bo moja Mała Mi wieczorami w ten sposób zasypia. W ogóle od poniedziałku postanowiłam, że przenosimy ją do swojego łóżeczka. Śpi ze mną i bardzo to lubie ale czas by wprowadzić zmiany bo później może być ciężko.

Powiedzcie mi Kochane czy któraś z Was uczyła zasypiania w swoim łóżeczku? Jakieś metody?

Lokata ja stosuję metodę T.Hogg i u nas sprawdza się rewelacyjnie, mały do tej pory zasypiał przy cycusiu i jak już zjadł to zawsze odkładałam go do łóżeczka, czasem się budził a czasem nie, ostatnio już się zawsze budził i dalej chciał cycusia tak więc biorę go i uspakajam i odkładam do łóżeczka, wczoraj był 3 dzień takiego usypiania i mały zasnął szybciutko, pierwszego dnia trwało to 1,5 godziny, ale było warto, bo z dnia na dzień jest coraz łatwiej. W książce T. Hogg pisze, że wystarczy 3 dni uczyć takiego maluszka i się nauczy. Tą samą metodę stosowałam przy córeczce i też działało. Mam nadzieje, ze za bardzo nie zagmatwałam i wiesz o co mi chodzi:-D


Pinka a gdzie znalazłaś tą maść, w polskiej aptece internetowej czy w angielskiej?
 
Do góry