reklama
ma_dzi_ulka
Mama Julki i Olafa
Dziewczyny widze po zdieciach ze wasze maluszki juz pieknie zabawki trzymaja.... a moj maly sie w ogole nie chce za to wziasc, jak go nauczyc?? staram sie mu dawac do raczki ali on za 1 sekunde je wypuszcza... troche sie martwie bo patrzac na zdiecia mojej julki to juz sama chwytala zabawki jak miala trzy miesiace...a on nawet na macie nie chce...
K
koncia
Gość
madziulek, trzeba cierpliwie wkładać do rączki zacznij od takich cieniutki (jak ołówek, lub mam nawet cieńsze grzechotki), najlepiej lekkie i okrągłe, żeby porządnie chwycił. Dziecku rączka się automatycznie zaciśnie, tylko ładnie mu ułóż wszystkie paluszki łącznie z kciukiem. Szybko załapie o co chodzi tylko trzeba z nim siedzieć i trenować. Ja muszę mojego czymś zajmować, bo inaczej maruda, pewnie dlatego się szybciej uczy.
futrzakowa
yea! to ja!
madziulek...dziewczyny dobrze mówią...mój też nie chciał nic chwytać ale po oglądaniu tych zdjęć zaczęłam mu sama wciskać rózne grzechotki/zabawki...i po dwóch dniach zauważyłam poprawę ... co prawda sam jeszcze niczego nie chwycił ale już jest bliżej niż dalej:-)
Madziulka moja Małgoska na poczatku tez trzymała dosłownie po pare sekund i tez tylko jak jej wcisnełam,dosłownie od paru dni umie utrzymac grzechotke dłuzej i zawziecie nia machac a od wczoraj potrafi wcelowac w buzke takze cierpliwosci
Nasz Wiktor, hmm zabawek mu w sumie nie dawałam, ale za włosy mnie ciągnie ile sił i palce moje ładnie łapie już od dawna. A ja mam pytanie na temat trzymania główki, mój Wiktor jest drobniutki strasznie wczoraj byliśmy u lekarza i waży 5200kg. Więc główkę trzyma dość długo jak go mam na rękach ale po jakimś czasie zaczyna mu się kołysać itp, a wasze maleństwa jak z tym trzymaniem główki bo po fotkach to kilka marcjątek już trzyma
futrzakowa
yea! to ja!
mojemu też się kołysa i kiwa :-)
mój od jakiegoś czasu sam pięknie trzyma główkę.
Grzechotkami tak wywija, że raz za razem bije się nimi w głowę i od razu włącza się syrena Albo szarpie się za włosy i zamiast puścić kudełki, bo boli, to szarpie je jeszcze bardziej, wrzeszcząc przy tym jak obdzierany ze skóry Leżąc na macie chwyta wiszące zabawki i szarpie nimi tak, jakby chciał ją rozszarpać pisku i radości przy tym cała masa, a matka pokłada się ze śmiechu
Grzechotkami tak wywija, że raz za razem bije się nimi w głowę i od razu włącza się syrena Albo szarpie się za włosy i zamiast puścić kudełki, bo boli, to szarpie je jeszcze bardziej, wrzeszcząc przy tym jak obdzierany ze skóry Leżąc na macie chwyta wiszące zabawki i szarpie nimi tak, jakby chciał ją rozszarpać pisku i radości przy tym cała masa, a matka pokłada się ze śmiechu
reklama
ma_dzi_ulka
Mama Julki i Olafa
Dzieki za odpowiedz... Olaf za wlosy tez potrafi szrpnac i palce trzyma jak mu daje ale tylko chwilke i staram sie trenowac z grzechotkami najrozniejszymi od jakiegos tygodnia no moze ponad tygodnia i niestety nie widze zeby chcial sobie potrzymac sam cieszy sie bardzo jak ja mu przed oczami macham ale zeby sobie sam cos wykabinowal to nie!!!
Co do glowki to bardzo mocno i zawziecie ja trzyma rowno wiec ok, potrafi tez sam zejsc z maty na podloge i zaczyna mi tak coraz czesciej robic wiec chyba mu sie spodobalo...ale nadal nie chce sie przewracac z pleckow na brzuszek czy na odwrot!
Co do glowki to bardzo mocno i zawziecie ja trzyma rowno wiec ok, potrafi tez sam zejsc z maty na podloge i zaczyna mi tak coraz czesciej robic wiec chyba mu sie spodobalo...ale nadal nie chce sie przewracac z pleckow na brzuszek czy na odwrot!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 103 tys
Podziel się: