K
reklama
Koncia i w tv i w gazetach czy necie moga kłamac
a tak to juz jest ze ''kazdy kij ma dwa konce'',co do terminow szczepien to te wyznaczane to sa minimalne odległosci i terminy,pozniej zawsze mozna zaszczepic ,przykładem jest moja Goska ktora pierwsze szczepienie miała dopiero jak osiagneła 5kg czyli miała juz ponad 3m-ce.
a tak to juz jest ze ''kazdy kij ma dwa konce'',co do terminow szczepien to te wyznaczane to sa minimalne odległosci i terminy,pozniej zawsze mozna zaszczepic ,przykładem jest moja Goska ktora pierwsze szczepienie miała dopiero jak osiagneła 5kg czyli miała juz ponad 3m-ce.juliaidaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2011
- Postów
- 654
szczerze mowiac ja bardzo sie obawiam szczepionek i pytajac juz wielu lekarzy nadal niewiem czy szczepic czy nie......ja szczepie na te obowiazkowe i Rota ale szczepionki mam skojarzone hexa......i niewiem czy dobrze robie i bardzo czesto o tym mysle.....najgorsze,ze rodzic musi zadecyddowac a skad ma wiedziec jak jestnapewno skoro lekarze i naukowcy maja podzielone zdania.....straszne to jest ......
H
Harsharani
Gość
Koncia, Olaf byl szczepiony dopiero po 2. roku zycia ( a moze i pozniej...?), a z Rubym jeszcze nie wiem co zrobie.
Powiem Ci jedynie,ze znajoma pielegniarka powiedziala mi,ze my nie bylismy szczepieni taka iloscia szczepionek, przezylismy jakos w sumie wszystkie zarazne choroby i jest ok.
Na pewno szczepienia maja jakis sens...
Co do laczenia autyzmu i szczepien- podobno ktos naklamal,zeby pograzyc firmy farmaceutyczne,ale wedlug mnie istnieje cos takiego i ma wlasnie zwiazek z wplywaniem szczepionek na uklad nerwowy.
Powiem Ci jedynie,ze znajoma pielegniarka powiedziala mi,ze my nie bylismy szczepieni taka iloscia szczepionek, przezylismy jakos w sumie wszystkie zarazne choroby i jest ok.
Na pewno szczepienia maja jakis sens...
Co do laczenia autyzmu i szczepien- podobno ktos naklamal,zeby pograzyc firmy farmaceutyczne,ale wedlug mnie istnieje cos takiego i ma wlasnie zwiazek z wplywaniem szczepionek na uklad nerwowy.
Konciu - przeczytałam i...
1. Nie udowodniono powiązania szczepień z rozwojem autyzmu czy ADHD u dzieci , jednak część szczepionek może dawać negatywne skutki m.in. ze stronuy układu nerwowego dlatego np. odracza sie szczepienia u skrajnych wcześniaków z uszkodzeniem układu nerwowego, u dzieci z wodogłowiem.
2. Co do szczepionki DTP - bardzo duzo działań ubocznych ma szczepionka przeciwko krztuścowi tzw. pełnokomórkowa a wiekszość szczepiła np. Infanrixem gdzi krztusieć jest acelularny (DTPa)
3. wirus grypy swińskiej AH1N1 nie jest wirusem wyprodukowany w laboratoriach a wirusem naturalnie wystepującym u świń. Od wieków wirus grypy mutował (zmieniał się) i pzrełamywał barierę gatunkową, szczególnie w azji gdzie zwierzęta żyją z ludzmi w jednej izbie
4. Oczywiście, że podawianie wielu antygenów może prowadzić do nadreaktywności układu immunologicznego a w następstwie do alergii i mechanizm jest tego bardzo prosty i ogólnie znany, dlatego odchodzi sie "na zachodzie" od szczepionek poliwalentnych czyli zawierających duzo róznych antygenów na rzecz szczepień z mniejszą ilośćią antygenów ale szczepi (kłuje) sie wtedy wieksza ilość razy. Niestey nie wieadomo jaki to da efekt w perspektywie 20-25 lat
5. Owszem wiele kobiet ma przeciwciała przeciwko WZW B, bo było szczepione, ale przeciwciała utrzymuja sie one ok 10 lat i kosz badania przeciwciał jest 2x wyższy niz koszt szczepienia a i tak jest konieczność doszczepiana później aby uniknąć zakarzenia więc łatwiej, taniej i skuteczniej jest szczepić całą populacje noworodków by za 25 lat mieć społeczeństwo w 97% odporne na WZW B co może faktycznie ograniczyć ilość zachorowań. Pomiętajmy, że żadne szczepienie nie daje 100% odporności u wszystkich zaszczepionych.
No i artykuł jest bardzo jednostronny
Aha Koncia jesli juz rozpoczęłaśjakiś cykl szczepień np. przeciw pneumokokom to wiecej szkody narobi jego przerwanie niz zakończenie, bo juz układ innunologiczny został "zbombardowany" antygenami a brak jest pełnej odporności bez ukończenia cyklu
1. Nie udowodniono powiązania szczepień z rozwojem autyzmu czy ADHD u dzieci , jednak część szczepionek może dawać negatywne skutki m.in. ze stronuy układu nerwowego dlatego np. odracza sie szczepienia u skrajnych wcześniaków z uszkodzeniem układu nerwowego, u dzieci z wodogłowiem.
2. Co do szczepionki DTP - bardzo duzo działań ubocznych ma szczepionka przeciwko krztuścowi tzw. pełnokomórkowa a wiekszość szczepiła np. Infanrixem gdzi krztusieć jest acelularny (DTPa)
3. wirus grypy swińskiej AH1N1 nie jest wirusem wyprodukowany w laboratoriach a wirusem naturalnie wystepującym u świń. Od wieków wirus grypy mutował (zmieniał się) i pzrełamywał barierę gatunkową, szczególnie w azji gdzie zwierzęta żyją z ludzmi w jednej izbie
4. Oczywiście, że podawianie wielu antygenów może prowadzić do nadreaktywności układu immunologicznego a w następstwie do alergii i mechanizm jest tego bardzo prosty i ogólnie znany, dlatego odchodzi sie "na zachodzie" od szczepionek poliwalentnych czyli zawierających duzo róznych antygenów na rzecz szczepień z mniejszą ilośćią antygenów ale szczepi (kłuje) sie wtedy wieksza ilość razy. Niestey nie wieadomo jaki to da efekt w perspektywie 20-25 lat
5. Owszem wiele kobiet ma przeciwciała przeciwko WZW B, bo było szczepione, ale przeciwciała utrzymuja sie one ok 10 lat i kosz badania przeciwciał jest 2x wyższy niz koszt szczepienia a i tak jest konieczność doszczepiana później aby uniknąć zakarzenia więc łatwiej, taniej i skuteczniej jest szczepić całą populacje noworodków by za 25 lat mieć społeczeństwo w 97% odporne na WZW B co może faktycznie ograniczyć ilość zachorowań. Pomiętajmy, że żadne szczepienie nie daje 100% odporności u wszystkich zaszczepionych.
No i artykuł jest bardzo jednostronny
Aha Koncia jesli juz rozpoczęłaśjakiś cykl szczepień np. przeciw pneumokokom to wiecej szkody narobi jego przerwanie niz zakończenie, bo juz układ innunologiczny został "zbombardowany" antygenami a brak jest pełnej odporności bez ukończenia cyklu
Ostatnia edycja:
K
koncia
Gość
Vecia, dzięki za konkrety. Właśnie się boję, że jak przerwę cykl szczepień, to okaże się gorsze.
Troszkę mi to wyklarowałaś
, ale i tak będę miała obawy i zawsze jak coś mu będzie dolegać będę się zastanawiała czy to nie od tego 
także, oby wszystko było w porządku
Troszkę mi to wyklarowałaś
, ale i tak będę miała obawy i zawsze jak coś mu będzie dolegać będę się zastanawiała czy to nie od tego także, oby wszystko było w porządku
H
Harsharani
Gość
Kurcze, mam odgrzewanego kotleta
Czy sa tu mamy uzywajace chust??? Szykuje mi sie wyjazd do Londynu i chce zainwestowac,ale nie wiem od czego zaczac.
Dla Ola mialam baba sling, byla okropna...ale Rubens jest calkiem innym dzieckiem i moze tym razem przejdzie?
Czy ktokolwiek uzywa/uzywal takich typu mei tai?
Czy sa tu mamy uzywajace chust??? Szykuje mi sie wyjazd do Londynu i chce zainwestowac,ale nie wiem od czego zaczac.
Dla Ola mialam baba sling, byla okropna...ale Rubens jest calkiem innym dzieckiem i moze tym razem przejdzie?
Czy ktokolwiek uzywa/uzywal takich typu mei tai?
H
Harsharani
Gość
i Lenka lubi w niej siedziec? W sensie- nie marudzi?wyglada na zadowolona i wygodnie jej? Pytam sie jak debil, bo ta pierwsza kupe kasy mnie kosztowala i tylko wyrzucone w bloto bylo... teraz wole sie dowiedziec...
Papciu, a jak wiazanie? Ciezko, czy tylko kwestia nauki?
Papciu, a jak wiazanie? Ciezko, czy tylko kwestia nauki?
reklama
Harsh, moja znajoma miała chusty i nosideło mei-tai. Była zachwycona. Wózek sprzedała, bo był niepotrzebny. Małego chustowała do 3 roku życia. Ja też czekam na chustę. Małą miałam próbnie zachustowaną. Bardzo Jej pasowało. Spała jak aniołek. Zamówiłam sobie zwykłą tkana o splocie skośno-krzyżowym. Podobno jest najbardziej uniwersalna. Dobrze, żeby Ci ktoś pokazał wiązanie za pierwszym razem. Jak nie to poćwicz na miśku. Jest pełno instruktazowych filmików w necie. Pozdrawiam.
