reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

A ja mam inne pytanie- macie takie przyjaciółki, którym zwierzacie się ze wszystkiego, bez żadnych tematów tabu?
Ja całe życie należałam do teamu - jedna, prawdziwa przyjaciółka od serca, w szkole miałam jedna, a na studiach poznałam druga. Niestety w zeszłym roku przyjaźń się rozwaliła, wiec aktualnie jestem bez przyjaciółki.Teraz mam sporo dobrych koleżanek z którymi mam wspólne zainteresowania i może nie zadzwonię do nich zapłakana, ale spędzamy ze sobą super aktywny czas
 
reklama
u mnie najlepszymi przyjaciółmi jest rodzina. Mam dwóch starszych braci, z którymi mam super kontakt, mam dwie kuzynki, z którymi spędziłam całe dzieciństwo i one są moimi przyjaciółkami. I jedną przyjaciółkę ze studiów. WIdzimy się raz na kilka miesięcy, a nigdy nie możemy się nagadać.
 
w ogóle ciekawy temat intro/ekstrawertyzmu.
Ja nie lubię jak ktoś się określa tak na 100% intro ekstra :D uważam, że każdy jest mieszanką, a ogólnie w społeczęństwie intro są uważani za "lepszych" mam wrażenie...
Ja np jestem osobą bardzo otwartą, lubię ludzi, ale nie za dużo. W towarzystwie jestem bardzo rozmowna i głośna.A czas jak jestem sama ze sobą kochamponad życie. I nie wiem jak miałabym się kwalifikować :D
o też tak mam - jestem duszą towarzystwa, bardzo odważną w kontaktach, ale też mam momenty, że nie chce mi się z nikim gadać, a wykonanie telefonu to już w ogóle rzecz niewykonalna
 
o też tak mam - jestem duszą towarzystwa, bardzo odważną w kontaktach, ale też mam momenty, że nie chce mi się z nikim gadać, a wykonanie telefonu to już w ogóle rzecz niewykonalna
no to wiele dziewczyn stąd już wie, że ja jak mam gdzieś zadzownić, to muszę 2 dni się przygotowywać. Na paznokcie umawia mnie mama. Ja w zamian za to wyjmuje jej ze zmywarki.
 
Czy postanowiłam sama pójść odebrać paczki mimo tego, że jestem chora, a mąż mógł mi je zgarnąć po drodze z treningu? Być może.

Czy jak wyszłam z domu to zobaczyłam, że mam wszystkie szyby w aucie do skrobania i mogę nie zdążyć i postanowiłam niemal biec? Być może.

Czy tak się spieszyłam, że musiałam stać pod paczkomatem jak kolek na mrozie 7 minut? Być może.

Czy udało mi się odebrać paczki idealnie o 20:20? No kuuuuuźwaaaaa!

Czy te zbieg okoliczności z dwójkami, zapieprzanie w chorobie ma jakiekolwiek przełożenie na moje szanse na cionsza w tym cyklu? Ni trzona!

Tym samym otwieram dyskusję o żenujących, głupich i totalnie bezsensownych rzeczach, które zrobiłyście by "zwiększyć swoje szanse na cionsza". Czekam na Wasze historie 😎
Poszłam na pielgrzymkę, weszłam na Śnieżkę i modliłam się tam w kapliczce, leżałam z nogami do góry...
Miałam nawet taką sytuację, że w moim mieście nie było Miovelii. Zadzwoniłam do apteki miasto obok, facet powiedział, że zarezerwuje mi na nazwisko. Podałam nazwisko, a koleś do mnie, że mnie kojarzy. Ja na to ale że jak, jakim cudem jak ja nie z jego miasta. A on do mnie, że on pracował wcześniej u mnie i pamięta jak do jego apteki przychodziłam, a właśnie będzie jechał do tego mojego miasta do innej apteki, i mi te tabletki tam podrzuci. Pomyślałam wtedy, no cud, znak, musi się udać.
Nie udało się.
 
reklama
To my jesteśmy 9 lat razem. Dopiero rok temu doczekałam się zaręczyn 🤣🤣🤣🤣 wcześniej cały czas przebywaliśmy ze sobą. Nie mieszkamy razem ale pomieszkujemy 🤣🤣🤣🙉🙉🙉🙉 w przyszłym roku mamy zaplanowane wesele 🥰🤣 też jestem z tych osób cichych i wstydzących się (nie wiem jak to będzie) nie lubię być w centrum uwagii. Tak samo jak mam coś załatwić czy zadzwonić to ciężko nie potrafię 😔😔
Jeśli chodzi o ciążę postawiłam sobie czas na zajscie bo później muszę zrobić przerwę ze względu na wesele. Mam nadzieję że uda nam się do tego limitu czasowego zajść bardzo bym tego chciała. A jak nie to będziemy kontynuować po weselu.
Tylko jeszcze mnie to Amh trzyma także ciężki temat z tym..
 
Do góry