reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Matko, człowiek poszedł na kilka godzin na przesłuchanie, nie miał jak się bawić telefon i najebalyscie tyle stron! Jestem z Was dumna! 😍

@Malinowa_chmurka moje wielkie gratulacje! Oby beta rosła duża i okraglutka 😍

Jeżeli chodzi o facetów, to myślę, że to kwestia priorytetów. Jeżeli bym była z kimś kto mówi, że chce po 30 ruszać z dziećmi, że chce dzieci, a ja bym najbardziej na świecie te dzieci chciała, to nagły zwrot akcji z jego strony potraktowałabym wręcz jako zdradę. Czułabym się oszukana, okłamania, wzięta podstępem. Tak się nie robi.

U nas było na odwrót, my zakładaliśmy, że nie będziemy mieć dzieci. W pewnym momencie okazało się, że jak przy spóźniającym się okresie robię test ciążowy, to wcale nie wybucham z radości na widok bieli. W pewnym momencie zaczęłam czuć lekkie rozczarowanie. Wtedy uznaliśmy, że w sumie jak będą dzieci to będą, a jak nie będzie, to nie będzie. W pewnym momencie postanowiliśmy, że odstawimy antykoncepcję i zobaczymy co będzie. Niestety u mnie uroslo to do tego, co dzieje się teraz, dlatego też mojego męża muszę zrozumieć, bo on został na tym etapie "jak będzie dziecko, to będzie, a jak nie będzie to nic na tym nie stracimy".
Ale wiem, że mógłby mi powiedzieć "nie na to się umawialiśmy, mówiłaś, że nie chcesz dzieci" i ja bym wtedy została z nim.

Nie ma jednak co ukrywać, że wsparcie partnera jest kluczowe. Wielokrotnie już padalo: same sobie dziecka nie zrobimy. Nie jestem zwolenniczką wymuszania seksu - w obie strony to działa. Prawda jest jednak taka, że jak się podejmuje decyzje o staraniach, no to starania polegają na uprawianiu seksu, szczególnie w określone dni. Dlatego nie mieści mi się w głowie, że np. kobieta biega na stymulacje, rozkłada nogi przed lekarzem co drugi dzień, ciągle coś liczy, robi zastrzyk, a facet mówi, że jest zbyt zmęczony na seks. A ona nie jest zmęczona tym wszystkim?
To jest dla mnie jak takie zmienianie zdania nagle. Jeżeli to się zdarzy w jednym cyklu, ok, no czasami wyżej dupy nie przeskoczysz. Ale jeżeli to jest kolejna taka sytuacja, to już jest przegięcie.
 
reklama
Chce Wam podziękować za wsparcie i za bezczelność bo proszę o więcej czyli o kciuki i dobre myśli aby było wszystko dobrze. Beta we wtorek 57a dziś 😭😭😭😭🥰🥰🥰🥰🥰Zobacz załącznik 1494137
Mrufeczko, od razu mi się przypomina co opowiadam córeczce na dobranoc czyli co robaczki robią zanim pójdą spać i oczywiście „mrufki idą do lodówki” i tego Ci życzę - ciąży wesołej, z apetytem, bez zbędnych nerwów i kilogramów 😘 Gratulacje i bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki ♥️ (A pajàki piją wino z Biedronki, ale Ciebie to już akurat nie dotyczy ;) 🤪)
 
Matko, człowiek poszedł na kilka godzin na przesłuchanie, nie miał jak się bawić telefon i najebalyscie tyle stron! Jestem z Was dumna! 😍

@Malinowa_chmurka moje wielkie gratulacje! Oby beta rosła duża i okraglutka 😍

Jeżeli chodzi o facetów, to myślę, że to kwestia priorytetów. Jeżeli bym była z kimś kto mówi, że chce po 30 ruszać z dziećmi, że chce dzieci, a ja bym najbardziej na świecie te dzieci chciała, to nagły zwrot akcji z jego strony potraktowałabym wręcz jako zdradę. Czułabym się oszukana, okłamania, wzięta podstępem. Tak się nie robi.

U nas było na odwrót, my zakładaliśmy, że nie będziemy mieć dzieci. W pewnym momencie okazało się, że jak przy spóźniającym się okresie robię test ciążowy, to wcale nie wybucham z radości na widok bieli. W pewnym momencie zaczęłam czuć lekkie rozczarowanie. Wtedy uznaliśmy, że w sumie jak będą dzieci to będą, a jak nie będzie, to nie będzie. W pewnym momencie postanowiliśmy, że odstawimy antykoncepcję i zobaczymy co będzie. Niestety u mnie uroslo to do tego, co dzieje się teraz, dlatego też mojego męża muszę zrozumieć, bo on został na tym etapie "jak będzie dziecko, to będzie, a jak nie będzie to nic na tym nie stracimy".
Ale wiem, że mógłby mi powiedzieć "nie na to się umawialiśmy, mówiłaś, że nie chcesz dzieci" i ja bym wtedy została z nim.

Nie ma jednak co ukrywać, że wsparcie partnera jest kluczowe. Wielokrotnie już padalo: same sobie dziecka nie zrobimy. Nie jestem zwolenniczką wymuszania seksu - w obie strony to działa. Prawda jest jednak taka, że jak się podejmuje decyzje o staraniach, no to starania polegają na uprawianiu seksu, szczególnie w określone dni. Dlatego nie mieści mi się w głowie, że np. kobieta biega na stymulacje, rozkłada nogi przed lekarzem co drugi dzień, ciągle coś liczy, robi zastrzyk, a facet mówi, że jest zbyt zmęczony na seks. A ona nie jest zmęczona tym wszystkim?
To jest dla mnie jak takie zmienianie zdania nagle. Jeżeli to się zdarzy w jednym cyklu, ok, no czasami wyżej dupy nie przeskoczysz. Ale jeżeli to jest kolejna taka sytuacja, to już jest przegięcie.
W kwestii spojrzenia na plany co do posiadania dzieci u nas było to samo. Najpierw nie chcieliśmy, żyliśmy razem 10 lat i nam się odwidziało :p
 
reklama
Do góry