Tak jedzie na zabieg i wraca, długo tam nie będzie. To jeden z najlepszych ośrodków. Niestety retinopatia często dopada tak wczesnie urodzone maluszki. Przykro mi, że was to spotkało, ale powoli nauczycie się z tym żyć. Zawsze mnie dziwiło, że Helenka nie miała. Wydaje mi się, że zawdzięcza to poniekąd wylewowi, bo dostała wtedy heparynę i to chyba ona uratowała jej oczka.
Twój synek jest już nie tylko dzielny, ale i duży. Jak z odwiedzinami na "nowym" miejscu? Czy to znaczy, że już samodzielnie oddycha? Możesz go odwiedzać?
Niedługo będziesz miała go w domku [emoji3526]