Czy któraś z Was znalazła wreszcie cos skuteczne na kolkę??????Ja juz wypróbowałam Esputicon, Infacol i wodę koperkową, nawet niemiecki środek Sab Simplex, który dostałam od znajomej i..............i nic!!!:-( Mała jak sie darła, tak się drze! Szkoda mi jej strasznie!!!:-( A te domowe sposoby-kładzenie na brzuszku, masaże brzuszka i ciepłe okłady mozna w przypadku mojej córki w tyłek wsadzić. Nie działa kompletnie NIC!
reklama
kanga_aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 1 217
Renee - spokojnie.. te środki nie działają PO PIERWSZYM RAZIE
Franek też ma kolki jak cholera i daje mu infacol - czasem pomaga a czasem nie.. Pediatra mi dzis powiedziała, że te leki trzeba stosowac przewlekle i czasem dopiero po 2ch tygodniach dają efekt... no i kolejne pytanie - byłaś z tym u pediatry?? bo może to coś innego (tfu tfu aby nie zapeszyć)
Franek też ma kolki jak cholera i daje mu infacol - czasem pomaga a czasem nie.. Pediatra mi dzis powiedziała, że te leki trzeba stosowac przewlekle i czasem dopiero po 2ch tygodniach dają efekt... no i kolejne pytanie - byłaś z tym u pediatry?? bo może to coś innego (tfu tfu aby nie zapeszyć)
Moj maly tez ma kolki - drze sie codziennie po poludniu az do wieczora, takie ma ataki z krotkimi odpoczynkami. Czasem w nocy tez - jak zrobi kupe, to mu troche przechodzi. Dostaje 4xdziennie Flatulex, ale jeszcze 2 tyg. nie minely - moze pomoze...
Agamamaani mam do Ciebie pytanko... jak Ty śpisz z Frankiem i w nocy go karmisz to czy Ty go odbijasz czy nie? Może już gdzieś o tym pisałaś (sorry w tedy za powtórkę) ale nie mam czasu śledzić wszystkich postów na bierząco... Bo moja Anielka w ogóle nie chce odbijać za to starasznie zaczęła ulewać no i ma bąki, może to jeszcze nie kolka (odpukać) ale męczy się bardzo i zastanawiam się czy to nie od tego, że ja nie jestem zbyt wytrwała w tym odbijaniu i po pięciu minutach (w nocy to nawet krócej) odpuszczam...
Agamamaani, a ten Infacol ile razy dziennie dajesz, bo tam pisze, że cały zakraplacz przed każdym posiłkiem, ale to chyba lekka przesada dla takiego maluszka. Ja swojej dawałam przed co drugim jedzeniem i wydaje mi sie że jej go przedawkowałam:-( , bo przez 1 dzień darła mi sie okropnie, jak na drugi dzień nie dostała wcale było dużo lepiej.
To może źle robie, że jej tak zmieniam te środki na kolkę?
To może źle robie, że jej tak zmieniam te środki na kolkę?
kanga_aga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2005
- Postów
- 1 217
renee - nie powinnaś zmieniac środka - ja podaję tylko infacol tak jak jest napisane - przed każdym jedzonkiem - no jak po pół godziny się znów domaga piersi to mu już nie podaje.. ale tak co trzy godziny to zawsze..
mju - w nocy nie odbijam ( w nocy tez tego infacolu nie daję) - Franek wogóle nie chce odbijać chyba, że go nakolanach sobie położę i stąd pewnie ma te kolki
mju - w nocy nie odbijam ( w nocy tez tego infacolu nie daję) - Franek wogóle nie chce odbijać chyba, że go nakolanach sobie położę i stąd pewnie ma te kolki
Megi80
Mama Krzysia i Oleńki
No więc jak to jest z tym odbijaniem u dzieci karmionych piersią?. Mówią, że nie potrzeba. Ja przy Krzysiu nie brałam go do odbijania a teraz z Oleńka czasami to robię. Naszczęście nie musimy długo czekać na to "beee" a jet ono takie,że i dorosły by sie nie powstydził .
Jakieś paskudne katarki nam wszystkim sie przyplątały.
Żeby nie zapeszyć to pocichutku Wam powiem, że pupcia Małej wygląda już prawie normalnie. I wiecie czym ją w końcu wyleczyłam. Tak, najzwyklejszą mąką ziemiaczaną. Wiem, że piszą aby nie stosować jej u dziewczynek ale przecież jak my byłyśmy małe to przynajmniej w moim przypadku rodzice stosowali mąke ziemiaczaną i skutków ubocznych nie widać, no chyba, że ten, który polega na bezproblemowym zachodzeniu w ciąże . Moja siostra stosowała mąkę, moja bratowa stosowała mąkę (obie mają dziewczynki) więc i ja stosuję mąkę a efekty sa widoczne.
Jakieś paskudne katarki nam wszystkim sie przyplątały.
Żeby nie zapeszyć to pocichutku Wam powiem, że pupcia Małej wygląda już prawie normalnie. I wiecie czym ją w końcu wyleczyłam. Tak, najzwyklejszą mąką ziemiaczaną. Wiem, że piszą aby nie stosować jej u dziewczynek ale przecież jak my byłyśmy małe to przynajmniej w moim przypadku rodzice stosowali mąke ziemiaczaną i skutków ubocznych nie widać, no chyba, że ten, który polega na bezproblemowym zachodzeniu w ciąże . Moja siostra stosowała mąkę, moja bratowa stosowała mąkę (obie mają dziewczynki) więc i ja stosuję mąkę a efekty sa widoczne.
edi
mamusia Wojtusia
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2005
- Postów
- 2 644
No niby nie trzeba odbijać przy naturalnym karmieniu ale na mojego syna to nie działa.MUSI!!!!dobić i ulać bo inaczej nie zaśnie,więc nieraz noszę go godzinę i ręce mi opadają bo waży coraz więcej(5,200).
A odnośnie kolek,to jeszcze jedna uwaga....
Mój Wojtek darł się niemilosiernie,pakowałam w niego Infacol,Esputicon i SAB a okazalo się,że on byl zwyczajnie głodny!!!! On sam daje mi znać kiedy jest najedziny-wtedy jest pogodny i nie placze.Ewentualnie poplakuje przy bączkach albo gdy nie może długo odbić.
A odnośnie kolek,to jeszcze jedna uwaga....
Mój Wojtek darł się niemilosiernie,pakowałam w niego Infacol,Esputicon i SAB a okazalo się,że on byl zwyczajnie głodny!!!! On sam daje mi znać kiedy jest najedziny-wtedy jest pogodny i nie placze.Ewentualnie poplakuje przy bączkach albo gdy nie może długo odbić.
reklama
Miśka T
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 043
Ja tak jak MEGI, karmię piersią i raz się małemu odbijaa raz nie, a jak śpi to po karmieniu kladę go tylko po prostu na boczek, w razie gdyby mu się ulało.Kolek na razie nie ma, (odpukac) i oby nie było, nie wiem czy to zasługa , że stosuję wobec siebie ostre kryteria jedzeniowe ;-) bardzo uważam na to co jem, i wszystkie przyprawy poszły w odstawkę ;-)
Zielone kupki o których pisałam i Was sie pytałam, nadal przeważaja w małego pieluszce, ale poza tym Leonek czuje się dobrze, więc chyba nie ma sie czym martwic??!!!
Zielone kupki o których pisałam i Was sie pytałam, nadal przeważaja w małego pieluszce, ale poza tym Leonek czuje się dobrze, więc chyba nie ma sie czym martwic??!!!
Podziel się: