reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwości ciążowe, wizyty u lekarza

niematotamto, plamienie delikatne może się pojawić,ale musisz mieć to pod kontrolą. Wiem, jak wygląda prowadzenie ciąży w UK. Może, jeśli istnieje taka możliwość, poproś swojego lekarza w Polsce o przepisanie leku i niech ktoś go Tobie wyśle. Tutaj niestety nikt w ratowanie ciąży się nie bawi. Oni wszystko zostawiają naturze. :-(

justa_kapusta, moja druga ciąża też prowadzona była w UK. Też bolało mnie podbrzusze. Na początku jak na okres, potem miałam kłucia w prawym boku - jakby jajnik? Nie robili z tym niczego. Jedyne, co podejrzewali to zapalenie układu moczowego,ale się nie potwierdziło. Powodzenia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
właśnie wysyłka już została postanowiona gdyż innego wyjścia nie mamy, szkoda jednak że leków wysyłać nie można i muszę jedynie trzymać kciuki że paczka dotrze,,
na szczęście moich licznych telefonów do szpitala i lekarza udało mi się dotrzeć do kliniki wczesnej ciąży i w środę mam spotkanie z pielęgniarką i usg, chyba mieli mnie dość po prostu że wyrazili zgodę, nie dawałam im spokoju od wczoraj po dzisiejsze popołudnie.
i się udało
 
To wspaniale. Walcz. Dla nich to tylko kolejny numerek w statystyce, dla Ciebie to Twoje dziecko. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.
 
Agneseines ciesze się, że wszystko jest dobrze:) Bo sie juz martwiłam...ale mam nadziej, ze plamienia juz sie nie powtórzą:) To teraz musisz sie oszczędzac i uważać, a wszystko będzie dobrze:) I wogóle fajny lekarz jak dla męża płytke nagrał to i pamiatka będzie;)

niematotamto trzymam za Was kciuki aby wszystko się jak najlepiej zakończyło i za środe, i usg by wszystko dobrze było!!!!! i macy ma racje tam nie patrz czy mają cię dość czy nie tylko walcz o swoje dziecko bo jak ja czytam jak tam w UK się z kobietami w ciąży obchodza to to jest przerazające! Koniecznie daj nam znać po wizycie:)


Dziewczyny jak jak czytam o tych Waszych bólach i późniejszych plamieniach, to co mam silne bóle w podbrzuszu to zaraz lece do łazienki i kontroluje czy aby nie plamie!!! Normalnie juz wariuje momentami bo się martwie, a bóle mam czasem naprawde silne. Wczoraj wieczorem jak mnie brzuch rozbolał to do dziś boli i to taki tępy ból całkowicie w dole brzucha....może to też stres bo jeszcze te 9 dni do wizyty i obawiam się cały czas, że cos może sie stać...juz nawet wczoraj się zastanawialam czy nie iść do innego lekarza w tym tygodniu zanim poprostu pójde do mojego by tylko mnie uspokoił czy wszystko dobrze ale jeszcze zobacze ;)
 
Pierwszą wizytę u lekarza mam już za sobą było to tydzień temu we wtorek czyli ciąża już jest potwierdzona .:) Następna wizyta 10 czerwca , a jeśli chodzi o dolegliwości to mam koszmarne mdłości cały dzień i praktycznie w nocy też :( . luteinę również biorę ponieważ pierwszą ciąże poroniłam w 6 tygodniu więc teraz biorę ją zapobiegawczo.
 
Hej dziewczyny, ja chyba sobie wykrakalam! Caly czas sie mowilam ze na razie do lekarza nie ide bo to moze byc za wczesnie i jak nie bedzie nic widac to sie bede denerwowac ze to moze znowu CP. A teraz zaczelam plamic,w sobote krwawilam, w niedziele juz tylko plamienie na brazowo i teraz tez takie lekkie na brazowo. Bardzo sie boje bo przy CP tez mialam takie objawy :(
Jestem umowiona do lekarza dzisiaj na 14:00, Matko jak ja sie boje!!!!!!!
 
Karolcia - nie nakręcaj się - myśl pozytywnie wszystko JEST i BĘDZIE dobrze! :-)

ewka - jejku, no mam nadzięję, ze jednak wszystko będzie w porządku... daj znać szybko co lekarz powiedział...
 
CZESC Dziewczyny!
Dawno sie nie odzywalam - nie mam sil ani motywacji siasc przed komputer - czuje sie fatalnie!!! wymioty, wymioty i wymioty tak wyglada caly moj dzien. Przenioslam sie do tesciow by corcia miala opieke w 100% sprawna:-) i towarzystwo do zabawy, bo ja naprawde z niczym sobie juz nie radze... Glowa mi peka, jestem glodna, chce mi sie pic... kiedy cos zjem, wypije wszystko zaczyna sie od nowa... W pierwszej ciazy czulam sie identycznie przez cale 9 miesiecy - nikogo nie strasze i sama sobie powtarzam, ze kazda ciaza jest inna i mam nadzieje, ze bedzie:)
Wizyta u lekarza nalezala do bardzo milych - bo prof. nalezy do osob, ktore chca pomagac, leczyc - organizacja pracy w tym gabinecie jest naprawde nienaganna i mysle, ze kazdy gabinet gin. powinien byc tak urzadzony i miec tak profesjonalnie przygotowany personel!!! Pisze o tym gdyz chcialabym by kazda z Was po wizytach u swoich lek. miala takie odczucia jak ja:)
A pochwale sie, ze moja dzidzia rosnie ma piekne, bijace serduszko a nastepna wizyta 10 czerwca.
Pozdrawiam Was i do milego!
 
Hej dziewczyny, bylam wczoraj u lekarza i na USG nic nie widac, lekarz powiedzial ze to moze byc jeszcze za wczesnie i ze mam zrobic bete, tak wiec wynik mam 1880. Wydaje mi sie ze przy takiej becie USG powinno juz cos wykazac, a wy jak myslicie?
 
reklama
ewka8484 radziłabym porzucić wszelkie śledztwo na temat wielkości hCG itd :tak:. Na nic się to nie zda a tylko się stresujesz ( to akurat w Twoim stanie nie jest zalecane) .

Osobiście nie wiem nawet jakie mam wyniki hCG. Badania robię u mojej Ginki , wyniki trafiają prosto do niej ...a że babka wie jak bardzo można się denerwować interpretując samemu wynik nie podaje mi do wiadomości tych liczb. I chyba dobrze. Wystarczy że oglądam zdjęcia USG na necie i porównuję z tym co widziałam ostatnio na badaniu:rofl2:.

Kiedy masz następną wizytę u Ginka?

karolcia witaj w Klubie Panikujących :-). Przejmuję się wszystkim. Tym że boli brzuch ( bo może coś nie tak) i tym że przestaje boleć ( bo niby czemu przestaje ):tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry