Dolegliwości ciążowe, wizyty u lekarza

[elfa75]

hej dziewczyny

ja dowiedzialam sie o ciazy w niedziele, zrobilam test, bo okres mi sie opoxnil, bardzo sie ciesze, bo sie starałam, rok temu o tej samej porze, tez zaszłam, niestety skonczylo sie wszystko zabiegiem, bo w 7 tygodniu płod obumarl


paramore

pociesza mnie ze wspomnialas o biegunkach, mam takie same objawy jak ty, z tym ze bieegunka jest u mnie bardzo uciazliwa i trwa okolo tydzien, zaczynam sie martwic moze to nie objaw ciazy..

justa-kapusta

jeseli bóle nie są bardzo silne , to są to normalne bole zwiazane z rozciaganiem sie macicy

ja niestety dzis w nocy mialam silne skurcze, jak na okres... to mnie juz martwi

 

[ewka8484]

witaj elfa
głowa do gory, trzeba myslec pozytywnie!
Ja w listopadzie mialam usuniety jajowod z powodu ciazy pozamacicznej a rok wczesniej w pazdzierniku mialam zabieg (poronienie 10 tc) mimo wszystko mam nadzieje ze tym razem bedzie dobrze! Musi sie w koncu udac!

 

[aniwar]

Dziewczyny bardzo wam wspólczuje, że kiedys doświadczyłyście takich smutnych i ciężkich chwil jak starta dzidziusia:-( jak tak czytam takie rzeczy to trzęse sie zeby mnie to nie spotkalo...
Ja dzis odebralam wyniki badań...ponoc super są tak powiedziła babaka która mi je robila:-) nie chorowałam tylko nigdy na toxo wiec musze byc teraz bardzo ostrozna.
Mnie dzis mecza mdłości i to bardzo.....rano myslalm ze nie dojade do pracy, potem mi sie polepszyło jak zjadałam sniadanie a popłudniu to znowu myslałam ze nie wroce z [pracy tak mi było niedobrze. Zjadałm sucha bułke i pije herbatke i troche mi lepiej...ale cizko dzis było. Na szczęscie podbrzusze dzis mnie w ogóle mnie boli wiec sie ciesze z tego:-)
Juz w przyszłym tyg usg:-) juz sie nie moge doczeka:-)
A jak Wy sie dzis czujecie?

 

[szarcia]

Ja wkońcu umówiłam sie do lekarza. Jadę za tydzień w piątek. Co do samopoczucia to cholernie chce mi się pić no i troche mnie mdli i przez to nie mam ochoty na jedzenie.

 

[ewka8484]

Ja mialam isc do lekarza dzisiaj, jednak stwierdzilam ze jeszcze troche poczekam... Po mioch wczesniejszych przejsciach pewnie juz na tej pierwszej wizycie mialabym robione USG i jakby nie bylo nic widac to bede sie denerwowac ze moze to znowu CP, a jak byloby widac pecherzyk to jeszcze za wczesnie zeby widziec zarodek i tez niepotrzebne nerwy, pojde za tydzien w piatek.

A co do toksoplazmozy to jeszcze nie robilam badan, w pierwszej ciąży bylo wszystko ok, ale teraz sie troszke boje bo mam 5 kotkow, niby zadbane i poszczepione ale nigdy nic nie wiadomo

 

[paramore]

ANIWAR ... nie wiem czy "cieszę się" to dobre słowo ale nieważne : CIESZĘ SIĘ ŻE MASZ TAK JAK JA :-)
A co do Toksoplazmozy... jeśli nigdy nie miałyśmy stycznością to zagrożenie jest większe tak ?... i co ? będziesz mieć jakieś kontrole jeszcze? ? Moje wyniki dopiero w środę... aaa jak już będziesz po USG to opisz cosik .

DOMINIKA81... płacz płacz...jeśli jest Ci to potrzebne , a nawet jak nie jest to też płacz ... chociaż moja mama mówi :
"nie płacz w ciąży bo płaczliwe dzidzi będzie" .

ELFA75... biegunka w ciąży może zdarzać się tak jak i zatwardzenia ... jest to skutek oddziaływania hormonów na układ pokarmowy... biegunka raz na jakiś czas może się zdarzyć , jednak gdy utrzymuje się dłużej i jest silna powinnaś skontaktować się z lekarzem...Nie mam aż tyle informacji ale odwodnienie i utrata środków odżywczych nie jest dobra ( nawet jeśli nie jest się w ciąży) . Nie wskazane jest zażywanie lekarstw na własną rękę , więc moja rada : lekarz... zastopuje i po kłopocie

EWKA...masz dobre spokojne podejście ...też takie miałam i też tak myślałam do czasu gdy nie zobaczyłam dwóch kreseczek


Ogólnie czuję że będę ( już jestem) przewrażliwiona... a już na pewno w późniejszym okresie...
We wrześniu zeszłego roku miałam konizację szyjki macicy... wcześniej wynik cytologii grupa 4a...Okazało się że komórek rakowych nie stwierdzono ale i tak czuję niepokój...
Na pewno założą mi jakiś szew albo pierścień...

 

[aniwar]

paramore nie wiem co to konizacja szyjki macicy ale brzmi poważnie, nie martw sie jednak kochana na pewno wszytsko będzie dobrze:-)

hehe ale ja też "cieszę" ze nie jestem sama z moimi dolegliwosciami, dzieki temu upewniam sie ze wszystko jest w normie i nie dzieje sie nic niepokojacego...ze to normalne objawy:-)

A co do toxo to jeśli mi wyszło że nie mam i nigdy nie miała, czyli nie mam odporności i musze uważac....myc owoce...z kotkami z dala....i chyba sie robi drugie badanie w drugim trymestrze zeby sprawdzic czy sie nie zarazilam...a jesli Tobie wyjdzie ze miałas kiedyś np w dzieciństwie to dobrze to znaczy ze masz juz odporność i drugi raz sie nie zarazisz...:-)

 

[aga_bb2]

ja podobnie
sennosc, zimno mi, mdli mnie nie zaleznie od tego czy jestem glodna czy nie, wymiotuje nie zwracajac uwagi na pore dnia, mecza mnie zapachy, bol podbrzusza;/
nie moge pic herbaty - jednak jej zapach jest do zniesienia podobnie z kawa.
pije soki jednodniowe i kompociki tesciowej.
bola mnie tez stawy kolanowe.
po wymiotach trzese sie i drze dosc dlugo...
jak nie musze to nie wsiadam do samochodu
picie herbatki imbirowej bardzo pomaga - to pamietam z 1 ciazy. inne sposoby jakie mi polecano nie zdawaly egzaminu...
a wy co praktykujecie kiedy wam nie dobrze??

teraz jeszcze nie potrzebuję, ale w pierwszej ciąży pomagała mi gazowana woda z cytryną

 

[Agneseines]

Cześć
Wczoraj byłam na wizycie u moje ginekologa i wszystko dokładnie mi wytłumaczył, ale po kolei.
Najpierw zaczęłam mu opowiadać, że jestem w ciąży i jak bardzo się cieszę ale bardzo mnie martwią plamienia i mocne bóle podbrzusza. Pan doktor był bardzo zachowawczy i powiedział że zobaczymy wszystko na USG. Podczas USG długo wszystko oglądał zanim potwierdził że jestem w ciąży. Całe badanie nagrał dla mojego męża na DVD bo w związku z charakterem pracy nie mógł być ze mną (delegacje). Dokładnie wszystko mi tłumaczył, że teraz wnętrze macicy jest bardzo przekrwione i plamienia mogą się zdarzyć nawet od większego wysiłku fizycznego, powiedział żebym przez najbliższe tygodnie uważał bo to jest okres kiedy o poronienie najłatwiej. Nie zapisał mi żadnych tabletka ale mówił że gdyby działo się coś niepokojącego to mam od razu do niego dzwonić.
Jestem obecnie w 6 tyg i 5 dniu a termin porodu mam na 02.01.2010 moja kruszynka ma teraz 9,4 mm. Pan doktor obstawia że będzie dziewczynka
Wczoraj jak tylko wróciłam to dzwoniłam do męża i puszczałam mu całe nagranie do słuchawki bardzo się wzruszył jak usłyszał bicie serduszka naszej dzidzi.
Pozdrawiam was i życzę miłego weekendu

 

[niematotamto]

Witam
Postanowiłam dopisać się do waszego forum jaki przyszła mama 2011.
Przeczytałam wszystkie wątki tego tematu i całkiem nieźle się trzymacie czego ogromnie gratuluję.
Jakie było moje objawy...
dwa dni przed planowaną miesiączką miałam delikatne plamienie, które nie bardzo mi pasowało, gdyż nigdy się z tym wcześniej nie spotkałam, dodatkowo uczucie swędzących jajników, i swędzące dziwnie sutki, dzień przez @ test pokazał dwie kreseczki.
Nie do końca jednak wierząc w jego wynik potwierdziłam jeszcze kilka w przeciągu tygodnia. @ nie nadeszła
Towarzyszyły mi również przez ostatni tydzień bóle w podbrzuszy, wydają się ona jednak całkowicie naturalne.
Dwa dni temu pojawił się jednak nieco bardziej niepokojący objaw jakim jest plamienie.
Nie jest ona bardzo intensywne jednak towarzyszy mi od dwóch dni, bóle brzucha przy tym nieco ustały.
Ponieważ zamieszkuję z UK lekarz całkowicie odsunął mnie od możliwości wizyty twierdząc że to za wczesna ciąża.
Po kontakcie z lekarzem w PL zalecenia jakie otrzymałam ... mam leżeć, łykasz Ruthinoscorbin, Wapno, i duphaston , którego tutaj niestety bez recepty dostać nie mogę, a po rannej wizycie u GB (lekarz pierwszego kontaktu) ten odmówił przepisania mi leku, gdyż nie ma on zastosowania w UK.
Czy któraś z was miała podobne objawy?? ponieważ niby w środku jestem spokojna wiedząc że poddenerwowanie nie służy ciąży.
Martwi mnie jednak ten fakt.