Dolegliwości ciążowe, wizyty u lekarza

[giovannessa]

bardzo urosła jej glówka, jeszcze nie dawno była najmniejsza w stosunku do innych parametrów, no i ogólnie wyszły mi wymiary 2 tygodnie do przodu

Pod koniec ciąży, kiedy główka schodzi już do kanału rodnego, jej pomiary nie są dokładne - może wyjść za duża albo za mała. Jeśli rozrzut nie przekracza 3 tygodni, to jest wszystko w porządku. Tak mi wyjaśnił ostatnio lekarz - bo u nas już w 34 tygodniu głowa miała wymiary na 37 - ja się przestraszyłam, ale to wszystko dlatego, że mały siedzi mi już głową prawie na kolanach :-)

Więc my dzisiaj możemy mieć tą głowę jeszcze większą niż 38 tydzień, a tygodnie mamy tak samo - nie przejmuj się :-)

 

[elfa75]

ohh dziekuje
uspokoiłam sie mnie troche , ja juz zaczełam sie martwic o wodogłowie

 

[giovannessa]

Elfa - jak mi się uda zajrzeć tu wieczorkiem, to podam dokładne wymiary, jakie nam wyszły i będziesz miała porównanie :-)
Ale nie wiem, o której od lekarza wrócę ;-)

Ja właśnie też tego wodogłowia się przestraszyłam, zwłaszcza że u nas dla odmiany wychodzi zawsze krótsza noga - czyli kość udowa - a tu się jednak nie ma co nakręcać :-)

 

[aniwar]

Dziewczyny jesli lekarz mówi że wyniki sa ok, to na pewno sa ok....przeciez gdyby wykrył jakąs powazna wade to natychmiast by was o tym poinformował....ale rozumiem wasze schizy bo ja tez mam takie ale w takich chwilach wlasnie tak sobie powtarzam....

 

[giovannessa]

Dziewczyny jesli lekarz mówi że wyniki sa ok, to na pewno sa ok....przeciez gdyby wykrył jakąs powazna wade to natychmiast by was o tym poinformował....ale rozumiem wasze schizy bo ja tez mam takie ale w takich chwilach wlasnie tak sobie powtarzam....

Ale tak to już jest - ja teraz mogę uspokajająco, bo sama już to przetrawiłam - a w pierwszym momencie też mnie schiza napadła :-)

 

[aniwar]

A najlepsze, że to dopiero początek naszego martwienia sie o nasze malenstwa, jak sie u rodzą to też bedziemy nad nimi skakać i schizować....taki los matki chyba;-)

 

[giovannessa]

A najlepsze, że to dopiero początek naszego martwienia sie o nasze malenstwa, jak sie u rodzą to też bedziemy nad nimi skakać i schizować....taki los matki chyba;-)

Ja pamiętam, jak z każdym byle guzkiem czy zadrapaniem panikowałam i chciałam na pogotowie jechać... bo guzek to może być wstrząs mózgu, a ranka to od razu zakażenie... na drugi dzień śladu nie było oczywiście, a ja się sama z siebie śmieję do dzisiaj. Ale pewnie będę znowu robić to samo :-)

 

[iwi10]

A najlepsze, że to dopiero początek naszego martwienia sie o nasze malenstwa, jak sie u rodzą to też bedziemy nad nimi skakać i schizować....taki los matki chyba;-)

Dokładnie tez tak myślę że teraz dopiero się zacznie takie bezbronne kruszynki.

Ja wczoraj robiłam te badania na paciorkowce wyniki odbieram w poniedziałek. One nie są obowiązkowe, ale wole zrobić zawsze to bezpieczniej dla maleństwa.

 

[elfa75]

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie

Jaki macie stopien dojrzałości łożyska ? Ja mam juz niestety III stopien

 

[Dominika81]

elfa - wodogłowie jeszcze widać na inne sposoby niż powiększona główka, lekarz na pewno by coś powiedział, także tymi wymiarami sie nie przejmuj - jak pisze giovanessa :-)

ja na usg dopiero po świętach idę, ostatnie miałam w 32tc