reklama
Avy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2022
- Postów
- 4 832
Tak, tak. Przyznaję
Dziewczynki są już z nami!
Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc
Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu
Kitsune
Moderator
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 4 782
GratulacjeTak, tak. Przyznaję
Dziewczynki są już z nami!
Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc
Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu
AScarlett
Moderator
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2022
- Postów
- 16 254
Gratulacje! DUŻO siły Wam życzę i powodzeniaTak, tak. Przyznaję
Dziewczynki są już z nami!
Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc
Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu
Brownie1992
Moderator
Przynajmniej napisałaś normalnie, a nie jakieś wyzwiska w moim kierunku, że jestem bojcorąTak, tak. Przyznaję
Dziewczynki są już z nami!
Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc
Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu
Magdalena09
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2021
- Postów
- 6 089
gratulacjeTak, tak. Przyznaję
Dziewczynki są już z nami!
Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc
Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 22 845
Tak, tak. Przyznaję
Dziewczynki są już z nami!
Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc
Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu
Gratulacje
Moonstone
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2021
- Postów
- 39 455
Jak pięknieTak, tak. Przyznaję
Dziewczynki są już z nami!
Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc
Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu
koko.sanka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2023
- Postów
- 1 145
Ojej, gratulacje! trzymajcie się zdrowoTak, tak. Przyznaję
Dziewczynki są już z nami!
Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc
Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu
reklama
angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 16 265
Gratulacje!!.Tak, tak. Przyznaję
Dziewczynki są już z nami!
Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc
Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu
Podziel się: