reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Długoletnie staraczki w ciąży, a w końcu mamusie 🤰🤱

Mi też wyskoczyło powiadomienie to weszłam 🙃

Wszystkim którym nie gratulowałam, gratuluję 😘

Super, że tyle Nas staraczek było i udało się 😊

Teraz trzymam mocno kciuki za resztę Ciąż i za wieloletnie staraczki, które dalej dzielnie walczą ✊
 
reklama
Czas nieubłaganie ucieka 🙈
Nasza 💩 kończy dziś 4 miesiące, a dopiero co przecież robiłam test ciążowy. A tu minął rok ...
Podziękowania dla forumowej cioci @Avy za bodziak tematyczny 😂😂
 

Załączniki

  • 20240902_132815.jpg
    20240902_132815.jpg
    997,7 KB · Wyświetleń: 188
Mi też wyskoczyło powiadomienie to weszłam 🙃

Wszystkim którym nie gratulowałam, gratuluję 😘

Super, że tyle Nas staraczek było i udało się 😊

Teraz trzymam mocno kciuki za resztę Ciąż i za wieloletnie staraczki, które dalej dzielnie walczą ✊
Mam nadzieje, że już niedługo będę mogła oznaczać pozostałe koleżanki z kresek, które zostały na polu bitwy. A bardzo mocno kibicuje dziewczynom z wątku in vitrowego 😍 🤞🤞🤞💩💩💩
 
Potwierdzam, że od ponad tygodnia twixy są na świecie 😏

W skrócie dla tych, które nadal szukają światełka w tunelu. 3 lata starań.
Pierwsze pół roku 2 straty. Przeszliśmy przez lekarzy, którzy przepisywali dupka standardowo od 16 DC, przez stymulacje, które doprowadziły, że moje endometrium praktycznie zanikło, hsg, laparoskopię potwierdzającą niedrożność jajowodu, słabe nasienie - morfologia 0%.
I tak, odpuszczaliśmy starania, wakacje też były. Mimo tego przez kolejne 2,5 roku żadnej ciąży. Daliśmy sobie ostatnią szansę i mieliśmy zakończyć starania z ciąża lub bez. Udało się przy pierwszej iui 🥰

Teraz trzymam mocno kciuki za kolejne forumowe staraczki ✊
 
nie wiem jak to się stało ale dopiero dziś zobaczyłam ten post 😁

Tymczasem mój wymarzony, wypłakany, wyczekany Pawełek ma już 27 dni 😍😍😍😍

Co prawda trochę się pospieszył na ten świat😅 mimo, że ciąża wspaniała - bez żadnych mdłości i innych niedogodności aż do 37 tygodnia, to na końcówce się zepsuła i musieliśmy wygonić dzidziusia w 38+0 (ciśnienie 150/100 nie do zbicia lekami) 😬 na szczęście udał nam się zdrowy, silny chłop 💪🏻 24 sierpnia 2023 r. byliśmy na pierwszej wizycie w Invimedzie a 7 sierpnia 2024 r. oszaleliśmy ze Starym ze szczęścia 😂😍🥰
 
nie wiem jak to się stało ale dopiero dziś zobaczyłam ten post 😁

Tymczasem mój wymarzony, wypłakany, wyczekany Pawełek ma już 27 dni 😍😍😍😍

Co prawda trochę się pospieszył na ten świat😅 mimo, że ciąża wspaniała - bez żadnych mdłości i innych niedogodności aż do 37 tygodnia, to na końcówce się zepsuła i musieliśmy wygonić dzidziusia w 38+0 (ciśnienie 150/100 nie do zbicia lekami) 😬 na szczęście udał nam się zdrowy, silny chłop 💪🏻 24 sierpnia 2023 r. byliśmy na pierwszej wizycie w Invimedzie a 7 sierpnia 2024 r. oszaleliśmy ze Starym ze szczęścia 😂😍🥰
Pawełek! 😍😍😍
 
Potwierdzam, że od ponad tygodnia twixy są na świecie 😏

W skrócie dla tych, które nadal szukają światełka w tunelu. 3 lata starań.
Pierwsze pół roku 2 straty. Przeszliśmy przez lekarzy, którzy przepisywali dupka standardowo od 16 DC, przez stymulacje, które doprowadziły, że moje endometrium praktycznie zanikło, hsg, laparoskopię potwierdzającą niedrożność jajowodu, słabe nasienie - morfologia 0%.
I tak, odpuszczaliśmy starania, wakacje też były. Mimo tego przez kolejne 2,5 roku żadnej ciąży. Daliśmy sobie ostatnią szansę i mieliśmy zakończyć starania z ciąża lub bez. Udało się przy pierwszej iui 🥰

Teraz trzymam mocno kciuki za kolejne forumowe staraczki ✊

nie wiem jak to się stało ale dopiero dziś zobaczyłam ten post 😁

Tymczasem mój wymarzony, wypłakany, wyczekany Pawełek ma już 27 dni 😍😍😍😍

Co prawda trochę się pospieszył na ten świat😅 mimo, że ciąża wspaniała - bez żadnych mdłości i innych niedogodności aż do 37 tygodnia, to na końcówce się zepsuła i musieliśmy wygonić dzidziusia w 38+0 (ciśnienie 150/100 nie do zbicia lekami) 😬 na szczęście udał nam się zdrowy, silny chłop 💪🏻 24 sierpnia 2023 r. byliśmy na pierwszej wizycie w Invimedzie a 7 sierpnia 2024 r. oszaleliśmy ze Starym ze szczęścia 😂😍🥰
Gratulacje dziewczyny!!! 🥰🥰🥰
 
reklama
Do góry