reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Długoletnie staraczki w ciąży, a w końcu mamusie 🤰🤱

reklama
Tak, tak. Przyznaję 😉
Dziewczynki są już z nami! 💚💚

Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc 🙈

Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować 😊 Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu 😊
 
Tak, tak. Przyznaję 😉
Dziewczynki są już z nami! 💚💚

Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc 🙈

Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować 😊 Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu 😊
Gratulacje ❤️❤️
 
Tak, tak. Przyznaję 😉
Dziewczynki są już z nami! 💚💚

Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc 🙈

Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować 😊 Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu 😊
Gratulacje! DUŻO siły Wam życzę i powodzenia ❤️❤️
 
Tak, tak. Przyznaję 😉
Dziewczynki są już z nami! 💚💚

Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc 🙈

Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować 😊 Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu 😊
Przynajmniej napisałaś normalnie, a nie jakieś wyzwiska w moim kierunku, że jestem bojcorą 😆😆
 
Tak, tak. Przyznaję 😉
Dziewczynki są już z nami! 💚💚

Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc 🙈

Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować 😊 Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu 😊
gratulacje 😊
 
Tak, tak. Przyznaję 😉
Dziewczynki są już z nami! 💚💚

Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc 🙈

Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować 😊 Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu 😊

Gratulacje ❤️
 
Tak, tak. Przyznaję 😉
Dziewczynki są już z nami! 💚💚

Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc 🙈

Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować 😊 Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu 😊
Jak pięknie ♥️♥️♥️
 
Tak, tak. Przyznaję 😉
Dziewczynki są już z nami! 💚💚

Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc 🙈

Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować 😊 Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu 😊
Ojej, gratulacje! 🥹🥹🩷🩷 trzymajcie się zdrowo 😘😘
 
reklama
Tak, tak. Przyznaję 😉
Dziewczynki są już z nami! 💚💚

Udało się je donosić zgodnie z planem (37+0). Lekarz prowadzący jeszcze przed CC powiedział na korytarzu mojemu partnerowi, że myślał, że wytrzymam max do 34tc 🙈

Pierwsze dni po porodzie nieźle mnie przetyrały, bo zgodnie z polityką szpitala, dzieci od razu były ze mną. Partner mógł być tylko w godzinach odwiedzin, a ja po CC byłam mocno obolała. Ale powoli zaczynamy jakoś funkcjonować 😊 Mam nadzieję, że niedługo wyjdziemy do domu 😊
Gratulacje!!.😍
 
Do góry