reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta naszych dzieci

ale naskrobalyscie ;-) az sie spocilam zanim wszystko przeczytalam :-D
My kolejny dzien na gotowanych zupkach :tak: na razie tylko marchewka - ziemniak wczoraj dawalam malemu surowe jabluszko spalaszowal cale :-) tak mysle zeby dla odmiany moze marchewke z ryzem ugotowac?? mozna ryz taki normalny juz podac?? czy lepeij z kleikiem ??

Co do przechodzenia z cysia na butle to wiem ze moze byc ciezko ... moja przyjaciolka wlasnie z tym walczyla a do tej pory maly wogole nie mial kontaktu z butelka ani herbatek nic i krzyk byl niesamowity jak go odstawila wogole butli nie chcial ale nie zrezygnowala bo wyjezdza za granice a dzidzia zostaje i musiala jakos dac rade i tak kilka dni bylo ogromnej rozpaczy ale maly w koncu zalapal butelke troche spuszczala swojego troche modyfikowane i jakos w koncu sie udalo. Takze wazne zeby nie rezygnowac jak nie wychodzi.Jezeli dziecko nie ma odruchu wymiotnego od smoczka to ja bym nie przechodzila tak od razu na kubek tylko pomeczyla sie troche zeby butle zalapalo dziecko.wiem ze jest to mozliwe choc czasem bardzo ciezkie
 
reklama
No i jednak moje dziecko wiedziało co robi gdy nie chciało jabłuszek. Obudził się wysypany i podrapany jakby go dzikie zwierzę zaatakowało.
36_20_1.gif

A ja mu wmawiałam,że to takie dobre, zdrowe i w ogóle...... a teraz mi Dzidziol cierpi......:-(
Chyba jednak zrezygnuję na razie z wprowadzania innego jedzonka i poczekamy jeszcze trochę.

Czy jest jeszcze jakiś brzdąc, który z powodu alergii jest tylko na mleku
new_question.gif
 
u nas też butelka nie bardzo mi idzie, choć jak 2 razy zostawiłam małego to i ciotce i babci wypił wszystko z butli, a od mamy za chiny ludowe nie zje:)

liiiviia ja dodaję do zupy normalny ryż, uważam, ze to chyba zdrowsze jak kleik, małemu nic nie jest i mu naprawdę smakuje.

a teraz właśnie wciagnął jednym łykiem prawie pół słoiczka dyni:)
 
szyszunka- dziwisz się że od Ciebie ei chce z butli , przecież mama = cycuś ;-)
u mnie to samo mojego mleka z kubeczka nieeee ale tatuś to nakarmi pod warunkkiem że świezo ściągnięte (odmrozonego nei lubi)
 
A jabłuszka dajecie świeże czy ze słoiczka?! Taka ciekawostka zasłyszane od koleżanki i u mnie się potwierdziło. Moja mała lubi jabłuszka ale te z gerbera, bo jak ostatnio kupiłam z bobo frut to się krzywiła i nie chciała jeść jakby kwaśniejsze były czy co?!
 
a kto powiedział, ze z supermarketu?
ja bym kupionego nie dała, mam od swojego taty, nie pryskane nigdy niczym, teściowa znów ma warzywka wiec mamy pewne! to czego nie można teraz dostać a można wprowadzić, to daję słoiczka. a z drugiej strony, już za 2 lata nasze dzieci będa jadły to co my, więc ciekawe czy każda z nas się zastanowi tak nad tą marchewką czy jabłkiem jak dziś:-)
 
No tak szyszunka...za dwa lata nie bedziemy sie zastanawialy ale 2 lata to sporo czasu dla rozwoju naszych maluszkow. Masz wielkie szczescie ze masz dostep do takich pewnych warzywek...i troszke tego zazdroszcze bo tez chcialabym tak pogotowac dla swojego maluszka.
No ale sprawdzonych zrodel tutaj nie mam wiec dla swietego spokoju jedziemy na sloiczkach.
A te sloiczki tez jakies takie dziwne tutaj w szkocji...czy w polsce tez mozna znalezc TRUSKAWKI w tych sloiczkach z etapu 1???? Bo zawsze mi sie wydawalo ze to dosc powazny alergen i balabym sie je wprowadzac...tak samo z jogurtami...chyba z krowim mlekiem lepiej poczekac???? Co sadzicie????
 
reklama
Ja daje malemu słoiczki bo warzywa ze sklepu to sama chemia!I jest ok nie ma żadnych alergi jak narazie
 
Do góry