ale naskrobalyscie ;-) az sie spocilam zanim wszystko przeczytalam
My kolejny dzien na gotowanych zupkach na razie tylko marchewka - ziemniak wczoraj dawalam malemu surowe jabluszko spalaszowal cale :-) tak mysle zeby dla odmiany moze marchewke z ryzem ugotowac?? mozna ryz taki normalny juz podac?? czy lepeij z kleikiem ??
Co do przechodzenia z cysia na butle to wiem ze moze byc ciezko ... moja przyjaciolka wlasnie z tym walczyla a do tej pory maly wogole nie mial kontaktu z butelka ani herbatek nic i krzyk byl niesamowity jak go odstawila wogole butli nie chcial ale nie zrezygnowala bo wyjezdza za granice a dzidzia zostaje i musiala jakos dac rade i tak kilka dni bylo ogromnej rozpaczy ale maly w koncu zalapal butelke troche spuszczala swojego troche modyfikowane i jakos w koncu sie udalo. Takze wazne zeby nie rezygnowac jak nie wychodzi.Jezeli dziecko nie ma odruchu wymiotnego od smoczka to ja bym nie przechodzila tak od razu na kubek tylko pomeczyla sie troche zeby butle zalapalo dziecko.wiem ze jest to mozliwe choc czasem bardzo ciezkie
My kolejny dzien na gotowanych zupkach na razie tylko marchewka - ziemniak wczoraj dawalam malemu surowe jabluszko spalaszowal cale :-) tak mysle zeby dla odmiany moze marchewke z ryzem ugotowac?? mozna ryz taki normalny juz podac?? czy lepeij z kleikiem ??
Co do przechodzenia z cysia na butle to wiem ze moze byc ciezko ... moja przyjaciolka wlasnie z tym walczyla a do tej pory maly wogole nie mial kontaktu z butelka ani herbatek nic i krzyk byl niesamowity jak go odstawila wogole butli nie chcial ale nie zrezygnowala bo wyjezdza za granice a dzidzia zostaje i musiala jakos dac rade i tak kilka dni bylo ogromnej rozpaczy ale maly w koncu zalapal butelke troche spuszczala swojego troche modyfikowane i jakos w koncu sie udalo. Takze wazne zeby nie rezygnowac jak nie wychodzi.Jezeli dziecko nie ma odruchu wymiotnego od smoczka to ja bym nie przechodzila tak od razu na kubek tylko pomeczyla sie troche zeby butle zalapalo dziecko.wiem ze jest to mozliwe choc czasem bardzo ciezkie