reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta mamy karmiącej ;)

Susel ja z owocow jem jablka banany i pomarancze
A z warzyw marchew, ziemniaki, kalafior, brokol
Nie jem fasoli, kapusty, grochu, papryki, cebuli, czosnku
 
reklama
Kalafior i brokuł to też trochę wzdymające. Ja bym zjadła ale się boję, mocno okrojone są możliwości warzywne. Z owoców ja na razie jabłka i banany. Póki co jem bardzo ostrożnie a i tak dziecko ma jakieś krostki na twarzy na szczęście bez dolegliwości brzuszkowych.
 
Mi położne non-stop tłuką, że tylko owoce krajowe surowe i to dopiero za 2 tygodnie, teraz mogę np jabłka, ale przetworzone. Jak zobaczyły naturalny sok jabłkowy (taki nie w kartonie, tylko od sadownika kupiony) to mało mnie nie zlinczowały.
Ale to, że nie mogę karmić piersią ich nie ruszyło :-)

Natalka też miała krostki na buzi, to mi powiedziały, że to wysypka kontaktowa, od kontaktu z nową rzeczą, czy np buziak od zarośniętego taty, u mnie by się zgadzało, bo małej to wyskoczyło jak założyłam jej swoje body, nie szpitalne, ale w 1 dzień zeszło.
 
Ja owocow jadlam duzo np jablka pomarancze banany grejfuta, winogrono kiwi liczi... a warzyw to pomidory marchew ziemniaki seler kalafior... dzis bede robic tradycyjna salatke wiec i groszsk sie znajdzie w moim jadlospisie:-) nawet troche bivosu zjadlam..
 
reklama
Sylwi - to może być trądzik, samo zejdzie jak dojrzeje skórka. Pierwsza córka nie miała z druga miała.

Agulqa -kalafior i brokuł są wzdymające, odstaw na 2 tygodnie i może mały nie będzie płakać przy kupie.

A jabłka jecie normalnie ze skórką??
 
Do góry