reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta mamy karmiącej

reklama
Dziewczyny, ja piłam gazowaną wodę! Bo przecież gaz to nie składnik pokarmu, nie przenika przecież do mleka... no nie bardzo rozumiem na jakiej zasadzie moze zaszkodzić...
 
a ja trochę z innej beczki - złapałam anginę i dostałam antybiotyk - Ospen. I mam karmić, nie przerywać. Problem taki, że lekarz powiedział, że bezpieczny a w ulotce pisze, że przenika do mleka i może powodować uczulenie u dziecka...chociaż dziś pediatra w szpitalu nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń, już sama nie wiem...
 
mrsmoon bierz antybiotyk i normalnie karm. Mleko też może uczulać, truskawki mogą, orzechy...Ty sama możesz być uczulona na składniki leku ale są na to niewielkie szanse. Tym bardziej, że lekarze nie mieli przeciwskazań. Najważniejsze żebyś teraz wyzdrowiała, a karmić musisz żeby maleństwo dostało od razu z twoim mlekiem przeciwciała. Jak ja rodziłam byłam strasznie chora a Marysia nawet kataru nie dostała:)
 
Mrsmoon, w ulotkach zawsze piszą więcej, tak na wszelki wypadek, chronią sobie tyłek jak mogą - w dobie powszechnych pozwów o wszystko ;-) Lekarz weryfikuje to i ja bym słuchała lekarza. Gdyby tak brać pod uwagę wszystko, co piszą w ulotkach, nic byśmy nie zażywali ;-)
 
trasia ja niestety przez 3 tygodnie chyba jadłam suchy chleb z wędliną, bo było podejrzenie że kolki mogą być spowodowane nietolarencja mleka krowiego. Może przemęcz się te pare dni, potem zobaczysz czy jak wprowadzisz na nowo produkty mleczne to będą u Marysi jakieś zmiany. Teraz nadal jem tylko chleb posmarowany cieniusieńko ramą i na to gotowany kurak - po 9 tyg mam juz trochę dość :sorry2: zero nabiału, jedynie rama zawierająca śladowe ilości serwatki wrrrr
 
cześć :-)
Traschka...ja myslę, że to nie skaza białkowa, lekarze od razu mówią skaza i nic innego, też miałam takie podejrzenie ale jednak to nie to!!! A co do smarowania chleba...hmm...ja nie smaruję niczym od dziecka...można naprawdę jeść kanapki bez smarowania :-)...dasz radę !
 
Doris mam nadzieję, że to nie skaza! Lekarka nie powiedziała, że to na pewno to. Kazała na razie smarować i obserwować. Ale ja smarowałam i nie pomogło a na drugi dzień po odstawieniu nabiału buźka zaczęła się oczyszczać... kilka dni tak pociągnę i potem z premedytacją zjem ser, wypiję mleko i jajecznicę. No i zobaczę czy coś z tego wyniknie.
Dla mnie taka sucha kanapka to koszmar:) Zawsze smarowałam jakimś białym serkiem, czasem masłem, no musiało być cokolwiek. ALe wiadomo, że jak trzeba to dam radę:)

Anapi dzięki za stronke!

Icak ja kupiłam benecol, ponoć też jest bezmleczny... :)
 
reklama
trasia trzymam kciuki za wytrwałość!!! ja tylko bym mleka na Twoim miejscu nie wypiła, po podobno bardziej uczula niż jego przetwory. Jogurt może spróbuj
 
Do góry