Dieta Mamy Karmiącej

[patka]

Ja właśnie pałaszowałam fetę aż mi się uszy trzęsły.
A dorwałam TERAZ artykuł, że nie tylko serów pleśniowych nie, ale i DOJRZEWAJĄCYCH.
Tzn zakazane: też serki topione i nasze polskie oscypki.
Szczególnie topione są niezdrowe.

 

[luszka]

O Matko!! Patka a ja sobie dzisiaj spałaszowałam kanapkę z serkiem topionym - tak mnie naszło po długim czasie. :-[
To może napiszcie od razu jakie można...........

 

[patka]

Luszka ja też jadłam topione
A można chyba białe (po porodzie) a przed take zwykłe żółte też.

 

[magdusiek]

dojrzewające też jadłam... i oscypki i topione i camemberty... cóż, nie zmienię.

 

[Orzech]

jakby tak te rzeczy...sery mam na mysli byly takie grozne, to by nam to lekarze mowili zaraz przy stwierdzeniu ciazy a jednak nie mowia, wiec przypadki zachorowan nie moga byc czeste....nie ma zmartwien, udalo sie nam znowu, ja tez cos jadlam z sserow, dopoki jeszcze nie wiedzialam :laugh:

 

[efunia]

:laugh:
a w szpitalu wciąż nam dawali serki topione na śniadania lub kolacje :laugh:
nieźle!

 

[Jolik]

Czy któraś z Was orientuje się jakie są objawy skazy białkowej? Słyszałam o szorstkiej skórze, ale czy ona jest na calym ciele czy raczej lubi jakieś miejsca gdzie się pojawia ?

 

[Doxa]

Jolik "szorstka skóra" pojawia się miejscowo, ale u każdego dziecka gdzie indziej!
Czyżbyś podejrzewała skazę u Tymka?

 

[Jolik]

Hmmm mam nadzieję, że nie, ale nad noskiem już od pewnego czasu ma kawałek "szorstkiej skóry" - przesuszonej.
Nie kojarzę czy miał ją od urodzenia czy nabył ją już na tym świecie. Ostatnio dużo czytam i dlatego zwróciłam większą uwagę na jego skórkę. Wcześniej nie wiedziałam, że może to być objaw skazy białkowej. Jest to prawie niewidoczne, ale jednak jest i strasznie mnie to niepokoi. No tak zaraz zacznę panikować :-(

Doxa masz jakiś artykuł (www) na temat tych objawów?

 

[Doxa]

hmmm artykułu nie mam, ale mogę poszukać.
Wiem o trochę o tym, bo mojej koleżanki synek (obecnie ma 2 latka) ma skazę białkową.

Jolik a próbowałaś np. oliwką smarować te miejsca? Może to tylko jakiś skórny problem? A poza tym jeśli nawet to jest związane z mlekiem, to nie koniecznie musi to być od razu skaza białkowa a np. nietolerancja białka, która może minąć np. po 2-3 tygodniach.
Jolik a poza tym ryżem jadłaś wcześniej nabiał?