A
Anja26
Gość
Anja ja tez nie jem fast food, chodzilo mi o takie co latwo i szybko przyrzadzic , albo zupy czasem kupuje organiczne i odgrzewam tylko. Byl czas ze duzo pracowalam, wracalam do domu pozno i chodzilam spac pozno wiec ani czasu ani sily na gotowanie nie mialam ...wydawalo mi sie i ciagle wydaje ze gotowanie to strata czasu
Do restauracji tez lubie chodzic czasem nawet wole do restauracji ,bo w Londynie jest ich mnostwo i duzy wybor zdrowego dobrego jedzonka, takze po pracy mozna skoczyc i sie zrelaksowac :-)
My mamy 5 letnia coreczke takze dla mnie jest bardzo wazne by jadla cieple pelnowaretosciowe posilki w domu. Zupy to podstawa musi byc jakas zawsze, plus oczywiscie jakies miesko czy rybka i warzywa gotowane i surowe. Lubimy siedziec rodzinnie przy obiedzie w domu a teraz jak dojdzie jeszcze drugie to bedzie o tyle weselej. Gotowanie dla nich sprawia mi ogormna przyjemnosc. Resteuracije owszema ale raz na jakis czas.