kakakarolina
Fanka BB :)
Brak kupki kilka dni to nie problem. Zauważ czy nie "ciśnie" a nic nie wychodzi albo wychodzi małe i twarde wtedy to zaparcie. Nam lekarka powiedziała że to zupełnie normalne i że nie należy zrezygnować z zapierających pokarmów tylko ograniczyć. Generalnie dziecko potrzebuję wszystkiego (w swoim czasie). Układ trawienny dopiero się przystosowuję do trawienia pokarmów stałych (ogólnie jest zasada że surowe "odtyka" gotowane zapiera) My wspomagamy się śliwką. Po samej zupce marchewkowej jest zaparcie a jak na deser zjemy śliwke to jest wszystko ok A i zwróć uwagę na produkty bobovita jak podajesz słoiczki. tam co innego jest w składzie a co innego dużymi literami. Nie pamiętam dokładnie co i gdzie ale do owocków dodają skrobię a do zupek ryż (ten ostatni zapiera właśnie ). Zawsze możesz zrobić przerwę poczekać na kupkę jak Cię to martwi i znów podać. Ja tak właśnie robiłam. To rozkręcanie się do pokarmów stałych trwa bardzo długo.