G
gość _199
Gość
A co ma do tego szkoła, poza tym to żaden wstyd, bo jest kogo wielbićNo ja dlatego wybrałam zagraniczną szkołę prywatną, ale ja sobie nie wyobrażam dziecka wielbiącego żołnierzy wyklętych. Kto co lubi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A co ma do tego szkoła, poza tym to żaden wstyd, bo jest kogo wielbićNo ja dlatego wybrałam zagraniczną szkołę prywatną, ale ja sobie nie wyobrażam dziecka wielbiącego żołnierzy wyklętych. Kto co lubi
A co ma do tego szkoła, poza tym to żaden wstyd, bo jest kogo wielbić
Bez przesady. Znam dzieci w ed i żadne nie jest izolowane. Chodzą na zajęcia dodatkowe, mają kolegów... Szkoła nie jest niezbędna.Najlepsza droga, odizolować dziecko od rówieśników? Pracy w grupie i kontaktu z innymi dziecko nie nauczy się w domu.
Co innego mieć kolegów i spotykać się z ludźmi, których się lubi, a co innego musieć współpracować z rówieśnikami, których nie darzy się sympatią. W pracy spotyka się jednych i drugich, więc przynajmniej do tego szkoła może przygotować.Bez przesady. Znam dzieci w ed i żadne nie jest izolowane. Chodzą na zajęcia dodatkowe, mają kolegów... Szkoła nie jest niezbędna.
Siedzenie z kimś pół dnia kogo nie lubisz lub o zgrozo z kimś kto ci dokucza ma być dobre? Śmiała teza. Terapeuci może będą zadowoleni.Co innego mieć kolegów i spotykać się z ludźmi, których się lubi, a co innego musieć współpracować z rówieśnikami, których nie darzy się sympatią. W pracy spotyka się jednych i drugich, więc przynajmniej do tego szkoła może przygotować.
Spotykasz tylko ludzi, których lubisz? Jak sobie radzisz z tymi, którzy mają inne zdanie? Jak chcesz nauczyć dzieci radzenia sobie w takich sytuacjach?Siedzenie z kimś pół dnia kogo nie lubisz lub o zgrozo z kimś kto ci dokucza ma być dobre? Śmiała teza. Terapeuci może będą zadowoleni.
Po prostu nie uważam, że spędzanie czasu z ludźmi, których nie lubimy w czymś ma nam pomóc. I jak ktoś ma zasoby i dziecko chce to ed jest dobrym pomysłem.Spotykasz tylko ludzi, których lubisz? Jak sobie radzisz z tymi, którzy mają inne zdanie? Jak chcesz nauczyć dzieci radzenia sobie w takich sytuacjach?
Dokuczanie nie jest normalne i żadna szkoła na to nie daje przyzwolenia.
Nie daje przyzwolenia to fakt. Inna sprawa, że często niewiele z tym robią...Po prostu nie uważam, że spędzanie czasu z ludźmi, których nie lubimy w czymś ma nam pomóc. I jak Jak ktoś ma zasoby i dziecko chce to ed jest dobrym pomysłem.
Mam dużo zastrzeżeń do edukacji szkolnej, ale też nie nadaję się na ed, więc moje dzieci pójdą pewnie do szkoły.
Żadna szkoła nie daje przyzwolenia? Sorry, żyjesz chyba w utopii.
Nauczy nas z takimi ludźmi przebywać i pracować. Przydaje się taka umiejętność w pracy. Nie wszystkich musimy lubić, ale każdego należy szanować. Jak się pokłócisz z kolegą to możesz iść do domu. Ze szkoły i z pracy nie możesz wyjść. Możesz zmienić i szkołę, i pracę, ale duża szansa, że w innej też spotkasz kogoś, z kim się nie zgadzasz.Po prostu nie uważam, że spędzanie czasu z ludźmi, których nie lubimy w czymś ma nam pomóc. I jak ktoś ma zasoby i dziecko chce to ed jest dobrym pomysłem.
Mam dużo zastrzeżeń do edukacji szkolnej, ale też nie nadaję się na ed, więc moje dzieci pójdą pewnie do szkoły.
Żadna szkoła nie daje przyzwolenia? Sorry, żyjesz chyba w utopii.