Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
bylam dzisiaj w koncu u gina powiedzial mi dosłownie tak " no to mamy dziecko" i za 2 tyg mam przyjsc na USG Serdeczne gratkiDziekuej Wam serdzecznie zawasze odpowiedzi
parę dni temu zrobiłam teścik i wyszły dwie kreseczki oczekiwane z resztą zwlekałam dość długo z testem bo ostatnio rozregulowały mi się miesiączki i jakoś tak a tu proszę wielka niespodzianka teraz w środę jestem umówiona na wizytę minęło już 46dni od ostatniej @ więc mam nadzieję, że lekarz wszystko ładnie potwierdzi ale dopada mnie jakaś dziwna niepewność i strach czy to normalne?? jej ale się rozpisałam 
ale to dlatego, że nie mam się komu wygadać
. Trzymajcie kciuki 
No właśnie ja też się tak czuję
ale fajnie że nie tylko ja tak mam już nie mogę się doczekać środy może jak gin powie, że to ciąża to coś do mnie dotrze;-)
Od dobrego tygodnia pobolewa mnie brzuch ale inaczej niż na @ tak bardziej ciągnie i boli zawsze rano, a potem już jest ok. Kilka dni po "przytulaniu" czułam kłucie w jajniku. Aha i zapomniałabym mam taki mlecznobiały śluz i sporo dziwnych malutkich żyłek na piersiach. Dziś robiłam test wyszedł negatywnie, ale dodam, że robiłam o 9 rano a w nocy byłam chyba ze 4 razy w łazience, wiec mocz był już nieźle rozcieńczony. Jak sądzicie czy mimo to mogę być w ciąży? Dodam, że do "przytulania" doszło 28 grudnia. A cykle mam niezwykle regularne i zawsze są co 26 dni.
