anineczka
królowa mrówek :P
Jak to wszyscy Ci mówią,ze jesteś w ciąży?
Jeśli badanie krwi wyszło ujemnie to nie jesteś,to jest najbardzieje wiarygodne badanie
Jeśli badanie krwi wyszło ujemnie to nie jesteś,to jest najbardzieje wiarygodne badanie
reklama
Jak to wszyscy Ci mówią,ze jesteś w ciąży?
Jeśli badanie krwi wyszło ujemnie to nie jesteś,to jest najbardzieje wiarygodne badanie
Ja tez uwarzam ze niejestes w ciazy chyba ze urojonej bo nieraz i tak sie zdarza.
Madzia_Singh
Kochana PYCHOTKA
zgoda ale nie wydaje mi sie zeby okres mial wplyw na bete
Madzia_Singh
Kochana PYCHOTKA
to niezle ze wszyscy maja rentegn w oczach hehehhehe. sorry za smiech ale poprostu jest to smieszne dla mnie co piszesz...aha i masz bardzo zorientowanego faceta jesli chodzi o ciaze...
Madzia_Singh
Kochana PYCHOTKA
zrob test a jesli chodzi o humorki i napady glodu to odrazu tak nie wychodzi moze poprostu sters wplynal na przesuniecie okresu. wiec humorki itd moga byc objawem zblizajacego okresu ja tez tak mialam.
Witajcie 
Mam pytanko: miesiączka spóźnia mi się ponad tydzień, lewa pierś jest powiększona, nabrzmiała i obolała, nawet biustonosze mi nie pasują, poza tym mam lekkie nudności i czasami zawroty głowy, wczoraj zrobiłam test i wyszedł negatywnie, myślicie, że mimo wszystko mogę być w ciąży? Dodam, że mam lekkie humorki, ale to przypisywałam zbliżającej się @, tylko się nie pojawia. W środę zrobię kolejny test i bez względu na wynik jeżeli nie dostanę @, to się przejdę do gina, żeby sprawdzic czy wszystko jest OK. myślicie, że to było za wcześnie na test i jest szansa, że jednak jestem w ciąży? Boję się, że to może być coś mniej przyjemnego...
Mam pytanko: miesiączka spóźnia mi się ponad tydzień, lewa pierś jest powiększona, nabrzmiała i obolała, nawet biustonosze mi nie pasują, poza tym mam lekkie nudności i czasami zawroty głowy, wczoraj zrobiłam test i wyszedł negatywnie, myślicie, że mimo wszystko mogę być w ciąży? Dodam, że mam lekkie humorki, ale to przypisywałam zbliżającej się @, tylko się nie pojawia. W środę zrobię kolejny test i bez względu na wynik jeżeli nie dostanę @, to się przejdę do gina, żeby sprawdzic czy wszystko jest OK. myślicie, że to było za wcześnie na test i jest szansa, że jednak jestem w ciąży? Boję się, że to może być coś mniej przyjemnego...
Witajcie
Zrób dokładnie tak jak piszesz
jeszcze jeden test a potem wizyta u ginekologa- jeśli będzie pozytywny albo jeśli będzie negatywny a @ dalej się nie pojawi.I nie martw się na zapas-okres może się spóźniać np przez stres. Niekoniecznie oznacza to ciążę albo poważną chorobę.
Ostatnia edycja:
dzięki za szybką odpowiedź tylko, że w tym mies szczesliwie nie mialam ani nadzwyczajnych stresów, nie bylam chora, daleko nie jezdzilam itp. tak czy inaczej musze sie uzbroic w cierpliwosc i zastanowic sie jak wytlumaczyc w srode mezowi smutek po negatywnym tescie czyli czekam... tego najbardziej nie lubie niepewnosci, szczegolnie ze moze normalnie bym sie tak nie przejela ale akurat byla u nas mama (lekarka) i zbadala przy okazji moje piersi, po czym kazala mi zrobic test ciazowy, wiec moze jednak... pozyjemy zobaczymy papa
tylko, że w tym mies szczesliwie nie mialam ani nadzwyczajnych stresów, nie bylam chora, daleko nie jezdzilam itp. tak czy inaczej musze sie uzbroic w cierpliwosc i zastanowic sie jak wytlumaczyc w srode mezowi smutek po negatywnym tescie czyli czekam... tego najbardziej nie lubie niepewnosci, szczegolnie ze moze normalnie bym sie tak nie przejela ale akurat byla u nas mama (lekarka) i zbadala przy okazji moje piersi, po czym kazala mi zrobic test ciazowy, wiec moze jednak... pozyjemy zobaczymy papaDzisiaj miałam zawroty głowy rano, wczoraj bolał mnie dół brzucha, byłam pewna, że dostanę dzisiaj @, a tu nadal nic, już się nie mogę doczekać testu, chyba zrobię go jednak jutro rano... Pierś boli mniej, ale nadal jest powiększona. Już bym chciała wiedzieć, bo boję się, że znając objawy mogę sobie część z nich "wkręcać"...
reklama
witam
zwracam się z pytaniem do kobieta bardziej doświadczonych niż ja, z pytaniem, które zaczęło męczyć mnie jakiś czas temu, na które sama nie mogę znaleźć odpowiedzi...
W skrócie, brałam tabletki antykoncepcyjne przez ok rok, jakiś czas temu zerwaliśmy z chłopakiem, więc skonsultowałam się z moją panią ginekolog, po czym tabletki odstawiłam. To jest jakies 2 mce temu.
Teraz gdybam sobie, czy to co ze mną się dzieje to ciąża czy wynik odstawienia tabletek. Gdyby to była ciąża to jakiś 10 - 11 tydzień.
Objawy mam następujące; od ok 2 tyg prawie codziennie nudnośći poranne, tudzież wymioty, zazwyczaj na pustym żołądku, czasami po lekkim śniadaniu. Teraz raczej to już ustępuje. Zauważyłam delikatny zarys brzucha, przy czym dodam jestem osobą bardzo szczupłą. Okres po odstawieniu pierwszy od razu, drugi z tygodniowym opóźnieniem, więc niby wszystko powinno grać. Przeraża mnie fakt zawrotów głowy, które o dziwo teraz ustępują, czyli prawie na równi jak mdłości. No i to że praktycznie co godzinę dwie muszę biec do łazienki, mimo iż nie jestem przeziębiona. Piersi w normie, raczej pomniejszone niż powiększone. To już raczej wszystko z objawów mnie niepokojących.
W sumie nie wiem co mam sobie myśleć. Niby ew ciąża pojawiłaby się razem z przyjmowaniem tabletek, które brałam regularnie, ale wiadomo, nie dają one 100% pewności tylko jakies 96-99%. Mogę podejrzewać, że jestem w ciązy czy jednak powinnam powstrzymać się z myśleniem o nieplanowanym macieżyństwie?
Serdecznie dziękuję za ewentualne porady.
Pozdrawiam.
zwracam się z pytaniem do kobieta bardziej doświadczonych niż ja, z pytaniem, które zaczęło męczyć mnie jakiś czas temu, na które sama nie mogę znaleźć odpowiedzi...
W skrócie, brałam tabletki antykoncepcyjne przez ok rok, jakiś czas temu zerwaliśmy z chłopakiem, więc skonsultowałam się z moją panią ginekolog, po czym tabletki odstawiłam. To jest jakies 2 mce temu.
Teraz gdybam sobie, czy to co ze mną się dzieje to ciąża czy wynik odstawienia tabletek. Gdyby to była ciąża to jakiś 10 - 11 tydzień.
Objawy mam następujące; od ok 2 tyg prawie codziennie nudnośći poranne, tudzież wymioty, zazwyczaj na pustym żołądku, czasami po lekkim śniadaniu. Teraz raczej to już ustępuje. Zauważyłam delikatny zarys brzucha, przy czym dodam jestem osobą bardzo szczupłą. Okres po odstawieniu pierwszy od razu, drugi z tygodniowym opóźnieniem, więc niby wszystko powinno grać. Przeraża mnie fakt zawrotów głowy, które o dziwo teraz ustępują, czyli prawie na równi jak mdłości. No i to że praktycznie co godzinę dwie muszę biec do łazienki, mimo iż nie jestem przeziębiona. Piersi w normie, raczej pomniejszone niż powiększone. To już raczej wszystko z objawów mnie niepokojących.
W sumie nie wiem co mam sobie myśleć. Niby ew ciąża pojawiłaby się razem z przyjmowaniem tabletek, które brałam regularnie, ale wiadomo, nie dają one 100% pewności tylko jakies 96-99%. Mogę podejrzewać, że jestem w ciązy czy jednak powinnam powstrzymać się z myśleniem o nieplanowanym macieżyństwie?
Serdecznie dziękuję za ewentualne porady.
Pozdrawiam.
Ostatnia edycja: