reklama
acha no i jaki był ten pierwszy lekarz Kinga tzn.czy młody i czy pracował w szpitalu ginekologicznym.Bo wiesz ten co ja do niego chodzę to pracujie u nas w szpitalu ginekologicznym i w prywatnej klinice i ma już z 50 lat lekko myślę także wiesz....niby doświadczony.Ale z drugiej strony ja też jestem po studiach medycznych i znam to środowisko od tej strony wiesz nie są alfą i omegą jak się zwykłym śmiertelnikom wydaje.No i najbardziej boli mnie to ,że jest taki przekonany ,że dla niego to jest jednoznaczne ,ze on nic na usg nie widzi to ciąży nie ma a skoro nie ma to nawet na moje wyniki badań nie popatrzył i nie przyjmujie innej możliwości.Pytałam go o to czy zrobić to badanie na poziom hcg ale odpowiedział,że to co widzi na usg to przesądza dla niego sprawę i nawet to badanie nie jest wiarygodne-no chore! A jak u niego wcześniej byłam tego 30grudnia 2008 to po badaniu ginekologicznym stwierdził ,że śluz jest taki jak w ciąży i szyjka też a jak się go teraz zapytałam ,ze przecież wtedy tak mówił to odpowiedział,że przed miesiączką też tak może być :-( ! i ,że testy ciążowe nie sa wiarygodne w 99% tak jak na nich pisze tylko góra w 70% . No i przecież w szpitalu na tej izbie przyjeć badali mnie ginekologicznie tylko co prawda ale dwóch innych lekarzy i oboje napisali na karcie wypisu ,że to ciąża to chyba po badaniu ginekologicznym też to jakoś widać jak bym nie była co??czy tylko tak napisali bo się zasugerowali tym ,że ja im powiedziałam ,że jestem?? No i właściwie dlaczego usg nie zrobili mi w szpitalu?? wiecie co dalej mam mdłości jak cholera ..... :-( co tu jest grane??
Acha wiecie co jeszcze nie biorę od czwartku tych leków tak jak on powiedział ,żeby przestać ,żeby wystąpiła miesiączka i plamienia są takie same jak je brałam najwieksze jak się podcieram po śiusianiu.a spodziewałam się ,że nie wiadomo jak krew mnie zaleje -no bo skoro miał być miesiączka to ..... a tu dalej tak samo tylko czasem krew czerwoną widać a nie już same skrzepy brunatne jak wcześniej .. może te tabletki jeszcze działają??tzn.ten progesteron??
Acha wiecie co jeszcze nie biorę od czwartku tych leków tak jak on powiedział ,żeby przestać ,żeby wystąpiła miesiączka i plamienia są takie same jak je brałam najwieksze jak się podcieram po śiusianiu.a spodziewałam się ,że nie wiadomo jak krew mnie zaleje -no bo skoro miał być miesiączka to ..... a tu dalej tak samo tylko czasem krew czerwoną widać a nie już same skrzepy brunatne jak wcześniej .. może te tabletki jeszcze działają??tzn.ten progesteron??
Ostatnia edycja:
Marta zrób sobie badanie poziomu HCG i będziesz pewna
ja jestem żywym przykładem że lekarze są omylni
pare lat temu staraliśmy się o 2 dziecko 26listopada miałam miesiączkę . w grudniu po swiętach byłam u ginekologa sprawdzić czy jest oki po badaniu powiedziała że według niej jestem i umówiła mnie na usg 1 lutego
powiem tak wybiegłam z płaczem :-(
powiedziała że nie widzi zarodka i że prawdopodobnie sie wchłonoł Totalna załamka:-( a w opisie napisane jest:
Trzon macicy o prawidłowej echologacji.
w jamie macicy przestrzeń płynowa o szer. 6,5mm
endometrium pogrubiałe gładkie 6,9 + 6,9mm
jajniki bez struktur patologicznych.
Nie stwierdza się obecności zarodka.
zal. badanie poziomu HCG
to był dla mnie wstrząs .
ale nadal nie miesiączkowałam , myślałam że mam zaburzenie hormonalne . po ponad miesiącu czułam się kiepsko z prawej strony miałam twardy brzuch i wymyślałam sobie juz jakieś choroby typu mięśniek rak itp no i idę do tej giny znowu przerażona co mi tam odkryje a on w trakcie badanie mówi
no ładnie rośnie ładnie
ja pytam ale co mi rośnie?
a ona no dziecko
nie wiedziałam czy skopac ten bapsztyl czy płakać z radości że noszę dzieciątko no i że nie mam groźnej choroby
powiedziałam jej że przecież stwierdziła brak zarodka a ona że czasem tak bywa i może puźniej jajeczkowałam
no ale mamy zdrową panienke w domku ;-)
powodzonka :-)
ja jestem żywym przykładem że lekarze są omylni
pare lat temu staraliśmy się o 2 dziecko 26listopada miałam miesiączkę . w grudniu po swiętach byłam u ginekologa sprawdzić czy jest oki po badaniu powiedziała że według niej jestem i umówiła mnie na usg 1 lutego
powiem tak wybiegłam z płaczem :-(
powiedziała że nie widzi zarodka i że prawdopodobnie sie wchłonoł Totalna załamka:-( a w opisie napisane jest:
Trzon macicy o prawidłowej echologacji.
w jamie macicy przestrzeń płynowa o szer. 6,5mm
endometrium pogrubiałe gładkie 6,9 + 6,9mm
jajniki bez struktur patologicznych.
Nie stwierdza się obecności zarodka.
zal. badanie poziomu HCG
to był dla mnie wstrząs .
ale nadal nie miesiączkowałam , myślałam że mam zaburzenie hormonalne . po ponad miesiącu czułam się kiepsko z prawej strony miałam twardy brzuch i wymyślałam sobie juz jakieś choroby typu mięśniek rak itp no i idę do tej giny znowu przerażona co mi tam odkryje a on w trakcie badanie mówi
no ładnie rośnie ładnie
ja pytam ale co mi rośnie?
a ona no dziecko
nie wiedziałam czy skopac ten bapsztyl czy płakać z radości że noszę dzieciątko no i że nie mam groźnej choroby
powiedziałam jej że przecież stwierdziła brak zarodka a ona że czasem tak bywa i może puźniej jajeczkowałam
no ale mamy zdrową panienke w domku ;-)
powodzonka :-)
Jejku Ty mi chyba z nieba spadłaś z tą odpowiedzią,aż się podbudowałam ,że moje nadzieje na to,że ta ciąża jest nie są wcale takie bezpodstawne. Teraz przynajmniej będe mieć pewność przy rozmowach z lekarzami ,że był taki przypadek i że warto czekać.Będę informować na bierząco. DZIĘKUJĘ CI BARDZO,ŻE NAPISAŁAŚ
Paula21
Grudzień '07
Ja myślę że zanim się wybierzesz znów do lekarza to idź sobie do laboratorium i zrób HCG będziesz miała 100% pewności. Wspomniałam o tym w pierwszym poście ;-)
I głowa do góry :-)
I głowa do góry :-)
wiecie co?? kupiłam dziś kolejny test ciążowy i wyszedł od razu pozytywny :-) zorientowałam się już w tym badaniu hcg ile kosztuje i od której robią i gdzie.Ale najgorsze jest to ,że na 3dni odstawiłam te leki no niby po to żeby ta miesiączka wystąpiła i dziś mam lekkie krwawienie i skrzepy mi wypływają itp...wiecie o co chodzi bardzo się przestraszyłam tego stanu jak test wyszedł pozytywnie ,od razu wziełam dwie tabletki.Dzwoniłam też na izbę przyjęć przedstawiłam sytuacjię i kazali mi jeszcze dziś tam pojechać.Może tylko mnie zbadają ??a może zostawia w szpitalu i tam zrobią te badania jutro rano??kazali mi wziąć torbę :-) jak tylko córeczka się obudzi mąż mnie tam zawiezie - już się boję powoli... a tego mojego lekarza to już powoli bym.....udusiła
marta..z moja siostra to bylo tak ze normalnie miala okres..pozniej dostala taki jednoniowy co wydalo jej sie bardzo dziwne i miesiac pozniej okresu w ogole nie dostala...wiec poszla do lekarza...lekarz (mlody) zbadal - powiedzial ze jest w ciazy, i jakis czas pozniej wlasnie zaczela plamic wiec poszla jeszcze raz i dal jej te tabletki na podtrzymanie i skierowanie na USG...poszla zrobic to USG jakis stary lekarz jej robil i powiedzial jej wlasnie ze nie ejst w ciazy..malo tego powiedzial jej to w chamski sposob, ze z czym ona do niego przychodzi jak wcale nie jest w ciazy i ze sobie cos wymyslila...a plamienia miala caly czas. Wiec poszla prywatnie do innego lekarza..zrobil usg i powiedzial ze jest w ciazy, ze wszystko wporzadku, ze czasem delikatne plamienia moga sie pojawic ale zeby brala te leki bo jak sie juz zaczelo to powinno sie dokonczyc, bo nagle przerwanie moze mic negatywny wplyw na ciaze.... wiec liczac od tej 1-dniowej miesiaczkki tak jak licza wiek ciazy to napewno juz po 6tyg ciazy byla...
dziewczyny błagam o pomoc!otorz jajeszcze jestem dziewica ale podczas sylwestra moj chlopak robil mi palcowke(chyba to tak sie nazywa)on byl w slipkach,ale mimo to obawiam sie, ze cos sie moglo przeniesc...zreszta bylam pijana i tak srednio wszytsko pamietam..kilka dni po tym sylwku dostałam okres ale byl troche skapszy niz do tej pory,rozchorowalam sie tez na grype..teraz jestem czesto senna i zmeczona,mialam takze bole w podbrzuszu,ale to wystepowalo u mnie i przed tym...piersi mnie nie bola,ale sa jakby pelniejsze i wieksze..strasznie sie boje..błagam napiszcie cos
reklama
Nina27
Majowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2008
- Postów
- 1 285
Dziewczynko nie wiem ile masz lat...ale musisz coś zrozumieć żadna z nas nie postawi Ci diagnozy...jak masz wątpliwości to zrób sobie test albo badanie krwi (pewniejsze) i przynajmniej nie będziesz się zadręczaćdziewczyny błagam o pomoc!otorz jajeszcze jestem dziewica ale podczas sylwestra moj chlopak robil mi palcowke(chyba to tak sie nazywa)on byl w slipkach,ale mimo to obawiam sie, ze cos sie moglo przeniesc...zreszta bylam pijana i tak srednio wszytsko pamietam..kilka dni po tym sylwku dostałam okres ale byl troche skapszy niz do tej pory,rozchorowalam sie tez na grype..teraz jestem czesto senna i zmeczona,mialam takze bole w podbrzuszu,ale to wystepowalo u mnie i przed tym...piersi mnie nie bola,ale sa jakby pelniejsze i wieksze..strasznie sie boje..błagam napiszcie cos
Podziel się: