elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
Granota, a ja rozumię Twoje pytanie;-)... po pierwsze jesli wcześniej nie mierzyłas prawidłowo tempki, to nawet nie masz porównania, jaka u Ciebie jest temperatuta przed owulacją a jaka po owulacji. Mierzenie w ciągu dnia i to pod pachą nic Ci nie "powiedzą"... Po drugie nie martw sie na zapas, ja tez w pierwszych tygodniach ciąży byłam przeziebiona, jednago dnia temp. ciała skoczyła mi do 39st.Celsjusza, a w ciągu kilku nastepnych dni miała nawet 35,2... tak, własnie była taka niska, ale to było osłabienie wynikające z choroby. Takze Twoje 36,3 jest jak najbardziej prawidłowe i nie sugeruj sie tym, ze kobieta w ciązy ma temp. ok 37 stopni, bo nie każda tak ma... A skoro piszesz o tempce to na pewno wiesz że jest to temp. mierzona rano, przed wstaniem z łózka, najlepiej w pochwie... a ta "spod pachy" o niczym nie świadczy... życze Ci, zeby wszystko było odbrze z fasolką;-)