reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są na forum przyszle mamy z Piły???wlkp??

Magi, tak, pod zegarem. Szczerze mówiąc, nie pamiętam czy wizyta kosztuje 50 zł czy 70 zł (ale chyba 50..).
Magi, teraz Ty jesteś następna w kolejce do porodu, tak? I o ile pamiętam jesteś zdecydowana na Trzciankę? Ciekawe jak wypadnie w porównaniu z Piłą (i ciekawe jakie wrażenia z Piły opowie nam Basoni).

Pozdrowionka!
 
reklama
to super, ze Basoni juz urodzila :) GRATULACJE
niesmialo sie przypomne, ze nastepna prawdopodobnie w kolejce po dzidziusia jestem ja ;D, a potem Ewa, a potem Magi :) i jak do tej pory, zamierzam rodzic w Trzciance w wodzie ::) Magi, a Ty mowisz Jaskulskiemu, ze nie wybralas szpitala w Pile???

znowu mialam fatalna noc...mylsalam, ze juz rodze ;D wyobrazcie sobie, ze wszystko przez moje lakomstwo i obzarstwo...wieczorkiem na kolacje zjadlam sledziki po kaszubsku, w ilosci sztuk 6-sciu ;D ... no i doigralam sie w nocy takich boli brzucha, ze az plakalam :-[ a dzidzus strasznie wariowal w brzuchu. no coz, teraz bede widziedziala jak dzialaja na mnie rzeczy ciezkostrawne. ;D
pozdr
 
HEJ!WŁAŚNIE CZYTAŁAM NA FORUM"PAŹDZIERNIKOWYM" WSPOMNIENIA Z PORODU I NORMALNIE JESTEM PRZERAŻONA. OATATNIO BYŁAM U LEKARZA DWA TYGODNIE TEMU W PIATEK - PODCZAS POBYTU W SZPITALU I TERAZ NIE WIEM CZY SIĘ UMAWIAĆ JUŻ NA TEN PIĄTEK CZY JESCZE POCZEKAĆ I PÓJŚC PO 1 LISTOPADA. STRASZNIE SIĘ BOJĘ TEGO WSZYSTKIEGO. OSTATNIO BRZUCH W DOLNYCH CZĘŚCIACH MNIE CORAZ CZĘŚCIEJ BOLI- MOZE WKOŃCU COŚ SIE TAM DZIEJE Z SZYJKĄ I ROZWARCIEM - BO DOTYCHCZAS NIE MIAŁAM SKRÓCONEJ ANI ROZWARCIA TEZ NIE BYŁO. RODZE W NASZYM SZPITALU W PILE - ZOBACZYMY JAK TOBĘDZIE. W WODZIE I TAK NNIE MOGĘ ZE WZGLĘDU NA WYSOKIE CIŚNIENIE WIĘC TRZCIANKA ODPADA - CHOCIAŻ SPODOBAŁA MI SIE ANUJACA TAM ATMOSFERA. TORBĘ JUŻ POCZĘŚCI MAM SPAKOWANĄ - RZECZY DLA DZIDZI USZYKOWANE.TERAZ TYLKO CZEKAM I CZEKAM Z WIELKIM STRACHEM I RADOSCIA. TERMIN MAM NA 15 LISTOPADA.....ALE KTO WIE KIEDY MÓJ MALUSZEK ZDECYDUJE SIĘ OPÓŚCIĆ MÓJ BRZUSZEK....ALE SIĘ BOJĘ!!!!!!!!!!
 
Olu, tak jak niesmialo wspomniala Massandra, to ona jest nastepna w kolejce i potem Ewa...w miedzyczasie sa jeszcze inne kobietki, ale tak rzadko sie tu pokazuja, ze niepamietam...z tego co kojarze ja jestem na szarym koncu :)

Massandro
, nalezy Ci sie kopniaczek za 6 sledzi po kaszubsku na noc...czy;i zjadlas cale wiadereczko!!! :o :o :o Toz to w tym oleju, z cebulka, wiem ze pycha, ale gdzie tyle!!!!!

Ewa
, nie czytaj teraz wspomnien z porodow bo sie tylko zdolujesz...po co!! A jak juz chcesz to polecam w pazdziernikowych mamach wspomnienia mojej kolezanki: Atas. Ona wspomina porod jako wspaniale przezycie i pomimo bolu, miala bole krzyzowe, ale tak pozytywnie do tego podchodzi, ze naprawde, a bardzo sie bala, ze nie da rady itd.... Ty sie nie stresuj, poczytaj lepiej cos odprezajacego.... Bedzie dobrze!!!!

Ja zdecydowana jestem rodzic w Trzciance, ciesze sie ze przede mna Massandra, bo przynajmniej bede miala relacje :) Aha, ja tam nic Jaskulskiemu nie mowie, jak Ty nie mowilas to co ja sie bede wychylac ;) Chyba ze wprost zapyta, to powiem :)
 
hehe, nie zjadlam calego pudeleczka sledzikow  ;D bo w pudeleczku bylo 14 sztuk  ;D to bylo duuzze pudeleczko  ::) w kazdym razie teraz juz dlugi czas nie bede miala ochoty na nic w podobnym stylu  ;D

ja juz sie wypytalam o Trzcianke i wiem, ze: po pierwsze - lekarze dyzuruja cala noc - lacznie z anestezjologiem :), po drugie jak sie przyjedzie to robia badanie krwi w kierunku CRP (to jest takie bialko, ktorego podwyzszony poziom wskazuje na infekcje) i potem decyduja czy mozna rodzic w wodzie, ale przewaznie dostaje sie zgode, bo w tej wodzie chodzi o skrocenie I fazy porodu :) po trzecie, te afery to byly juz dawno i teraz tam sie bardzo staraja :) aha, Magi  koniecznie zalatw sobie zaswiadczenie ze szkoly rodzenia, bo wtedy masz znizke przy wykupie cegielki ( calosc wychodzi 150 zl). ja tez postanowilam mowic o mojej decyzji tylko jak wyraznie dr Jaskulski tego zapragnie :) troche tak mi smutno z tego powodu, ze nie moge porozmawiac z lekarzem prowadzacym ciaze na temat tego porodu, i musze szukac informacji gdzie indziej. ale coz...juz przejrzalam strony w necie i po polsku jest malo o porodzie do wody, ale po angielsku mnostwo i mozna sobie poczytac. na zachodzie i w USA to popularna forma porodu :)
pozdr
 
No to mi się pokręciło kto teraz następny - ale trzymam kciuki za Was wszystkie!!

A czytałyście wątek o porodach w wodzie na babyboom? Trochę strach...!
 
Massandra, tez mi zal ze nie mozna sobie otwarcie pogadac z Jaskulskim, moze sobie wkrecamy, ale ja sie wole nie wychylac... Dzieki za info o tych badaniach, skierowanie wiem ze musze miec zeby te 50 zl zaoszcedzic :)

Aha - to kupujesz jakies inne opakowania sledzi ;) My zawsze mamy takie wiadereczko z 6 lub 8 sztukami, w zaleznosci od wielkosci ;)

Olu, nie czytalam zadnego watku o porodach do wody, i jak piszesz ze az strach to nie zamierzam czytac... Juz sie domyslam co tez tam moze byc, a przy kazdym porodzie rozne rzeczy sie moga zdazyc...
 
Magi, generalnie dziewczyny piszą tam o niedostatecznej sterylizacji wanien i infekcjach, które może złapać dziecko - i oczywiście mama. Z jednej strony ufamy, że szpital zadba o dostateczną higienę, a tymczasem okazuje się, że niekoniecznie.
 
reklama
czytalam o tych porodach w wodzie, ze niby infekcje, itp...ale tak na dobra sprawe, po porodzie nazwijmy tym tradycyjnym, tez czesto zdarza sie, ze dzidzius chory, albo z mama nie wszystko wporzadku...moim zdaniem wiec, ryzyko jest porownywalne, a korzysci z porodu w wodzie ( wg. mnie oczywiscie) zdecydowanie wieksze ;D zreszta jak urodze to Wam opowiem ;D swoja droga juz sie nie moge doczekac...a dzidzia narazie chyba nie planuje desantu :mad:

Magi, niestety nic sobi nie wkrecamy... bo pan dr mi mowil, zebym tylko nie decydowala sie na porod w Trzciance...poza tym wiem z innego zrodla, ze on nie jest za bardzo przekonany do porodu w wodzie... ostatnio mowil mi o szkoleniu, na ktorym byl i jakie tam rozne ciekawe rzeczy opowiadali...i korcilo mnie bardzo, zeby zapytac czy przypadkiem o porodzie w wodzie tez cos wspomnieli ;D

Olu, czy Twoj Maksio spi w lozeczku w nocy czy z Wami w lozku??? ja generalnie bylam przeciwna, zeby dzidzius spal w naszym lozku, ale ostatnio na szkole rodzenia dowiedzialam sie, ze taki maluch jak lezy w nocy sam w lozeczku moze by przerazony wielkoscia przestrzeni, ktora go otacza...bo w macicy mial inne warunki...wiec sie zastanawiam jak to jest w praktyce...

pozdr
 
Do góry