reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Elmo ja nie w ciązy ;) ale jak byłam to w obu pilam, jak nie ma wysokiego cisnienie I zadnych problemów zdrowotnych to lekarze nie zabraniaja można niby 2 małe filizanki dziennie wypić I ja piłam 2 dziennie mleczne a ponadto piłam mase inki bo ja lubie kawe z mlekiem I taki substytut prawdziwej miała w postaci inki z mlekiem :) a brzuchola smarowałam w obu ciązach oliwkami, ale nic mi to nie dało bo I tak miałam rozstepy tyle, ze ja duże dzieci rodze bo Ala 4260g a Maja 4150g I brzuchy w obu przypadkach przed porodem dochodziły w obwadzie do 120cm :zawstydzona/y:wiec ja nie polece nic sprawdzonego ;)
 
reklama
Maran co do rozstepów to mysle ze to jednak geny, jak maja sie zrobic to nie unikniemy. Licze na to ze uda mi sie uniknac. Co do kawy to ostatnio kolezanka powiedziala mi ze kawa to sama chemia (no moze i fakt, taka rozpuszczalna to napewno) i moze powodowac uposledzenia u dziecka :szok: Troche sie przestraszylam choc wydaje mi sie to bzdura. Jakos nie moge sobie odmowic w tej ciazy, straszne mam ciagoty na kawe. Pije bezkofeinowa albo zwykla rozpuszczalna, albo z ekspresu, zawsze z mlekiem i maxymalnie 1 dziennie choc staram sie nie pic kazdego dnia. No tak mi smakuje ze nie moge. Ale jakos robie sobie wyrzuty.
 
Daria moja poki co oglada tylko bajki po angielsku plus co i raz mowimy jej dane slowo w obu jezykach... reszta wyjdzie w praniu, jak pojdzie do dzieci...
 
Elmo, ja piję przynajmniej jedną dziennie, obowiązkowo rano - sypaną dobrej jakości i z mlekiem. Czasem w pracy jak zasypiam przy biurku robię sobie drugą, ale zwykle mnie po niej mdli. W pierwszej ciąży piłam tak samo. Ja mam ogólnie niskie ciśnienie, więc mogę ;-)

A co do kremów, w tamtej ciąży smarowałam się Collistarem i rozstęp miałam jeden - po porodzie mi się zrobił :rofl2: ale nie ma już po nim śladu. Teraz mam z Tołpy, dostałam od koleżanki w prezencie - nie wiem czy działa ale ślicznie pachnie ;-)
 
maran-atha, pocieszyło mnie to co napisałaś, że dopiero teraz zaczynają się dogadywać, mój synek wciąż przegania siostrę i dokucza jej a o wspólnej zabawie mowy nie ma ...no chyba, że jest to ganianie się ale zazwyczaj kończy się to płaczem córki. Różnica wieku naszych pociech jest niemal taka sama.

Myfanwy, według mnie dobry wybór :-D, ja z siostrą jesteśmy dwujajowe :-)

Matik, rozważając tylko i wyłącznie tempki na wykresie i pozytywne testy to faktycznie owu pasuje w sobotę. Testy w 11 i 12 dc były negatywne?

anias, niektórzy producenci podają jako najlepszy przedział od 10 do 20 godziny, natrafiałam jednak na informację, że najlepiej robić wieczorem, ja testowałam dość późno gdyż w granicach 20-22. Nie można testować z pierwszego porannego moczu. Nie wiem czy Twoje pytanie odnośnie staranek dotyczy zwiększenia szans na ciążę czy na córkę :-) Jeśli o córkę tu chodzi to najlepiej nie starać się przez całą pierwszą fazę (jeśli da radę dłużej to jeszcze lepiej :-D) i zadziałać gdy kreska na teście jest już wyraźna ale wciąż ewidentnie negatywna. Oczywiście najlepiej poprzedzić to kilkumiesięcznymi obserwacjami by poznać swój organizm - wówczas będzie wiadomo jaki test oznacza, że ten kolejnego dnia będzie pozytywny, wówczas najlepiej zadziałać w przeddzień pozytywnego testu po długiej wstrzemięźliwości. Ogólnie zasada jest taka - gdy test jest pozytywny to nie ma sensu robienie testów dalej ALE: jeśli tempki czy monitoring nie potwierdzą owulacji to lepiej nadal testować i czekać na kolejny pik LH. Sprawa jest o tyle jeszcze bardziej skomplikowana, że intensywność kresek na teście to sprawa bardzo indywidualna - u jednej kobiety w czasie piku kreska testowa będzie ton jaśniejsza od kontrolnej, u innej będą takie same a u jeszcze innej pikiem będzie dopiero moment gdy kreska testowa jest ciemniejsza, zależy to od tego do jakiego poziomu LH doprowadza nasz organizm i jakiej czułości mamy testy. Chyba tylko drogą kilkumiesięcznych obserwacji można wypracować jakiś schemat działań. Jeśli zaś weźmie się pod uwagę zwiększenie zajścia w ciążę (już bez wpływu na płeć) to najlepiej działać co mniej więcej 4 dni (zaczynając od końca @) a potem zadziałać w dniu pozytywnego testu i poprawić kolejnego dnia. Chyba średnio pomogłam :-D

Nuuuska, ja już nogami przebieram i usiedzieć nie mogę, czekam na wieści, kciuki zaciśnięte :-), zwolniłam tylko jeden palec do pisania :-D

krystianmartin, wiele dziewczyn zachwala macę ale bym nie brała - podobno potrafi przestymulować jajniki i doprowadzić do dużej ilości zbyt małych pęcherzyków, coś jak przy PCOS.

Kiraa, z tego wykresu za wiele nie doradzę :-(, wykres wygląda albo bezowulacyjnie albo tak jak gdyby ciałko żółte miało niewydolność (choć naprawdę nie musi tak być). Robiłaś testy owulacyjne? Sprawdzałaś poziom hormonów?

Elmo, ja tam piłam jedną słabą kawę dziennie, według mnie nie zaszkodzi, to samo mówiła ginka i położne, bez kawy nie dałabym rady.

Co do kremów - stosowałam w pierwszej ciąży oliwkę w żelu Penaten (specjalną dla kobiet w ciąży) a w drugiej oliwkę Weleda przeciw rozstępom, moją siostrę bliźniaczkę poorało bardzo rozstępami (mamę również ale była w ciąży bliźniaczej i brzuch miała gigantyczny, obie z siostrą ważyłyśmy ponad 3 kg :-)) a mi się upiekło :-D
 
Ostatnia edycja:
piranha hahaha a ja to juz w ogole nie siedze tylko biegam po poradni :wściekła/y: jeszcze dwie kobitki i wlajzuje ja !! :-) swoja droga dzis wzielam sode ze soba do pracy :-D to jest dopiero szajba :-D aaa i przed wyjsciem z domu robilam test- jedna krecha, wiec ja podejrzewam ze ten poranny wynik byl jeszcze zafalszowany :zawstydzona/y:Najdalej za godzine dam znac ! :*

vviedźma ja sie mnozyc moge caly czas,ale jak jak tu wytyczne kiedy ? :-D kurde w tym wszystkim dobre jest to, ze dzis to usg ! Ale mnie to sie widzie niestety ze ja juz po owu. choc to by byla niespodzianka bo czemu w takim razie ta temperatura taka spiaca ???! :szok: ło matkol oby tylko w ogole do niej doszlo, badz mialo dojsc, bo na cykl bezowulacyjny sie nie godze !
 
Dzięki za troskę (oczy niebieskie buziak!) i ogólnie za pamięć i jeszcze za te informacje o ruchach dzidziusia. Oh jak wiecie, niby wiem wiem, ale już bym chciała :)

Co do kremów ja używałam i używam dax na roztępy dla mamus, mega fajny, no ale też myślę, że wiele zalezy od predyspozycji :)

a co do milczenia, no stresuję się wizytą wtorkową, to jeszcze w sumie tydzień, same rozumiecie :)

Daria śliczny miałaś brzuszek, ja też mialam taką piłeczkę fajną ale też trochę przybrało mi się gdzie indziej niestety.

Za to teraz chudne, całe czas zastanawiam się, czy to normalne, muszę spytać się we wtorek, ale to trochę takie niepokojące jest. Wcale nie chcę tyć, ale od początku schudłam ponad 3 kg i sie martwię trochę....
brzuszek chwlowo jakby stanął, oj mówię Wam, sądziłam, że drugi raz będzie łatwiej a tu taki stres ciągle.
 
polisiu moja kolezanka w drugiej ciazy, kiedy zaczela drugi trymestr ciazy zaczela chudnac, w efekcie koncowym waga stanela na - 5kg, ale lekarz nie dopatrzyl sie niczego niepokojacego. Moze taki kochana urok juz, nie martw sie na zapas, na pewno z dzidziusiem wszystko bedzie dobrze ! :happy2:
 
reklama
Piranha dziekuje serdecznie za odpowiedz:* a jeszcze mi powiedz bo mowisz ze wiekasza wstrzemiezliwosc to lepiej na dziewczynke. A to nie jest tak ze plemnikow wtedy jest mniej?? I sa slabsze??
 
Do góry