reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

spacerek zaliczony a teraz sie cos zachmurzyło pogoda senna oj pospało by się :dry:

natis
ech zazdroszczę zakupów ja tez nie mam co na tyłek założyc niestety moja biodra jeszcze nie wróciły do swojego rozmiaru o ile wogule wrócą więc na moje dzinsy i spódniczki moge sobie jedynie popatrzeć teraz to tylko leginsy i tuniki ale nie mam dużego wyboru nie kupowałam prawie nic w ciąży musze sie wyrwac na zakupy bo nie mam w czym na spacerki chodzić :baffled: u mnie brzuch po porodzie był duzy bałam się że taki zostanie pasa poporodowego na pierwsze zapięcie nie mogliśmy dopiąć razem z mężem dopinalismy na siłe a teraz na ostatnie juz jest luzny przydałby sie mniejszy a kupowałam rozmiar pasa M ale niestety jest taki ''sflaczały'':zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: skończy sie połóg to trzeba się za ćwiczenia brac bo bez tego nie da rady :baffled:
tez zaraz wrzucę fotkę na brzuszkowy specjalnie dla Was zrobiłam ;-)
dziewczyny w połogu krwawicie jeszcze ??

anula kochana współczuję bólu zatok :baffled:
 
reklama
kobietki my tez dzis na spacerku bylismy
a terz przeszły u nas 3 burze pod rzad

palin nie martw sie ktg

natisku fajnie masz ze zakupy sobie zrobiłas ja jeszcze ze 2 tyg poczekam

osiak wspólczuje błotka w butach

miłego wieczorka zycze

teri ja juz nie krwawie ale chodze z podpaska bo kto wie moze jeszcze poleci.
 
sara u nas wit d do 8 doby a potem k+d

anusiak on się na bank nie urodził z zaropiałym oczkiem ;-) oni po urodzeniu wkrapiają dzieciom jakiś tam roztwór srebra - sprawdź w wypisie [zabieg credego] i czasem po tym ropieją dzieciom oczy - i Artura to miałam już w szpitalu, teraz u Filipa tez się pojawiło dopiero w domu
na razie przemywam solą fizjologiczną, ale jutro ma być u nas położna to jej pokażę, u Artura potrzebne były jakieś specalne krople [antybiotyk?]

ja brzuch mam nadal duży, no nie aż tak jak przed porodem, ale jest
pewnie moja leniwa macica też to powoduje, no i boli mnie jeszcze po cięciu, ale to pewnie kwestia infekcji
po antybiotyku jakby lepiej, zobaczymy w czwartek co ginka powie

Filuś też ulewa, ale on ciągnie i ciągnię, sam nie puści cyca, a jak mu zabieram to zaraz ciumka, je po falbankę a potem dzieli serkiem

"Filuś" to wymysł mojej babci, chyba przyzwyczaiła się do imienia ;-) i mówi "Filip to będzie jak będzie dorosły, teraz jest Filuś" :-D
 
Hej
Dziewczyny jak z pepuszkami waszych maluszkow? U mnie kikut odpadl 5 dnia, bylo troche takiej wodnej ropki i tak wczoraj i dzis patrzylam ze przysycha. Teraz rozebralam malego i widze ze poleciala mu krew z pepuszka. Nie duzo ale i tak zmartwilam sie. Smarowalyscie czyms, spirytus, woda z mydlem szarym czy cos???
 
Anula, bidulko, nie miały Cię kiedy te zatoki przyatakować, tylko teraz jak już termin porodu nadszedł:-(
Wiki też miała skazę, ale karmiłam ją do siódmego miesiąca

Sara, trzymam kciuki, żebyś dotrwała do terminu cc, a skurczyki chętnie bym od Ciebie przyjęła, tylko że teraz to już i tak mi niewiele pomogą

A więc JUTRO MÓJ DZIEŃ. TRZYMAJCIE KCIUKI!!!

Palin, trzeba mieć nadzieję, trzymam kciuki za Ciebie, by skurcze Cię jeszcze zaskoczyły

Zmykam zaraz spać, żeby zebrać siły na jutro, a więc już teraz Życzę Wam dobrej i spokojnej nocki:tak:
 
betty: kciuki za jutro &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Widzę, że dziś nikt się nie urodził...

Ja wczoraj byłam na koncercie Afromental. Co prawda nie całym i nie skakałam pod sceną, ale trochę się nastałąm... A dziś pieszo przeszłam spory kawałek drogi, by stać i podziwiać bieg półmaratonu. Może jakbm z nimi pobiegła te 21 km to urodziłabym dziś? ;-)
Nogi mam spuchnięte, że zdycham, a rano miałam spuchnięte dłonie, więc zdjęłam pierścionki i obrączkę... Chyba założę dopiero po porodzie.

kari: witaj w domciu!!!
 
Hej dziewczyny

Mam chwilę, wiec postanowiłam sie odezwać.

Od piatku jestem podwójna mamą ;)
Mamy Olenkę!!!
Malutka jest przekochana, ale cieżko strasznie. Męcza ja kolki, ciagle płacze, nie chce jeść :( Mało śpi.
Krzysio sie bardzo angażuje, choc jakos do niego nie dociera, ze mała zostanie juz z nami (do mnie z reszta też)
Irek póki co z dystansem podchodzi do niej. Ciężko mu chyba. Ja ja wycałowałam zaraz jak tylko wizełam na rece, a on... chyba potrzebuje wiecej czasu. Mam nadzieje, ze uda mu sie ją pokochać. Mi to przyszło z łatwoscią, ale meżczyźni widac maja inaczej :(
Myslicie, ze nawiąże sie miedzy nimi więź?
Powiem szczerze, ze mam doła z tego powdou, bo niezbyt sie stara podejsc do niej. Jak Krzysia kąpał tak Olenki nie chce :(
Pytałam sie czy żałuje, ale powiedział, ze nie, tylko ciezko mu sie przestawic, bo ona nie jest jego... Zabolało....

Jeszcze nie mamy wózka dla niej.
Jutr pakuje dzieciarnie do samochodu i chyba pokade do Olsztyna bo musze coś kupić.
Pożyczyłam od koleżanki, bo inaczej ciezko by było. Chciałabym juz ruszyc na spacer.

Zdecydowalismy sie na Jedo Fyn w kolorze beżowym: Taki:
JEDO FYN 4DS 2013 MEMO + CABRIO FIX - CZĘSTOCHOWA (3313106625) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Jesy dostepny w sklepie od ręki, wiec mam nadzieje, ze jutro pojade i kupie przy okazji odbierajac meża z pracy.
Pomyslałam ze lato przed nami i pewnie bedzie lepiej jak bedzie jasna gondolka. A spacerówka cała sie rozbiera i mozna prac w pralce, szybko schnie, wiec nie bedzie problemu ;)


Dziewczyny! Te nie rozpakowane!
Trzymajcie sie! Urodzicie napewno! Wiem, ze cieżko wam czekac, ale cierpliwosci, nie poganiajcie dzieciaczków, kazdy dzien w brzuchu mamy jest na wage złota, wiec jesli nie przekroczyłyscie jeszczeterminu wiecej niz tydzien czekajcie cierpliwie!!
Trzymam za was kciuki mocno mocno!
 
reklama
Xez - bardzo się cieszę , że Wam sie udało i Oleńka jest z Wami :tak:. Trzymam kciuki żeby się wszystko dobrze ułożyło . Irek pewnie czasu potrzebuje .... Ostatni czas był dla Was szczególnie ciężki ... Oleńko witaj !!!! Sciskam mocno i gratuluję .
 
Do góry