reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Mam pytanie do Mam które urodziły:

co przepisują dla dzieci przy wyjściu ze szpitala? Przy Olivierze była tylko wit. D a jak jest teraz?
 
reklama
Hej
Robaczek moj Natanielek tez ma problem z lapaniem cyca. Moze nie az tak dlugo ale po dluzszej przerwie, jak jest glodny to tez z 5 czasami 10 minut walczy:-) Jak juz zlapie to ciagnie zawziecie i mruczy z zadowolenia:-)

Natis zakupy, fajna sprawa:-) ja jeszcze dlugo poczekam na takie atrakcje. Moze skok karmieniowy szybko minie, cierpliwosci:-)

Kari dobrze, ze juz jestes w domu, co Adas na braciszka? Maz ma 2 tyg.urlopu?

Gosiak ja tez uwielbiam angielskie pchle targi:-) mozna okupic dzieci i rzeczy do domu:-) ceny smieszne, ja zawsze daje po funciaku dziewczynkom i kupia sobie po kilka zabawek:-)

Isis szybkiego wyjscia zycze:-)

Wisienka a ty gdzie przepadlas kochana???

Dziewczyny te, ktore urodzily juz, jak wasze brzuszki, maleja? U mnie bardzo powoli, powiem szczerze, ze zawiedziona jestem bo po tamtych porodach bylo szybciej. Polozna powiedziala, ze tak bedzie, trzecie dziecko robi swoje...
Jestem jakas przerazona jak dalej to ogarne, dzis maz pojechal do pracy, dziewczyny rozrabiaja a raczej bawia sie halasliwie i budza mlodego. Z zalu, ze sie obudzil placze do cyca i tak od 10.
Bardzo chce mi sie do Polski. Najchetnoej to pokowalabym sie i wracala a nawetnie pokowala, tylko wsiadla w somolot i juz:-)
 
Paulus może pas poporodowy by pomógł? pisałam wczoraj z Wisieńką:

"Hej sorki. Goście mnie nachodza choć prosiłam żeby wstrzymali. Antoś miał żółtaczkę i było zagrożenie że wrocimy do szpitala. Dziś byliśmy ns badaniu i już jest ok. Czuje się lepiej. Boli mnie tylko ciągle brzuch z lewej strony i kręgosłup"

natisku wytrzymam ;-)
 
Matka Ewa - dzięki, Kochana, ale chyba muszę się nastawić psychicznie na środę (we wtorek wizyta i następnego dnia na oddział). Mikołajowi naprawdę nie chce się wychodzić.

Jullix - żeby jeszcze tak bez skurczy się dało jakoś je wypchnąć. A tu ZONK :-(

Gosiak - tych km się w ogóle nie czuje. Po prostu się idzie i podziwia widoczki (drzewa jezioro, zarośnięte pola). Nie wiedziałam, ze to aż taki kawał - teść kiedyś zmierzył trasę i wtedy był :szok:

Pogoda się poprawiła, więc może dziś też się wybierzemy...

Tutaj na "wynos" dzieciom zalecają witaminę K i wit. D (jeśli nic więcej specjalnie nie trzeba).

KTG mnie zdołowało, więc na pocieszenie po obiedzie zasiadam do czereśni...
 
Sara u nas też zalecają wit D od pierwszego dnia i wit K od 8 doby. Choć mója pediatra, zwolenniczka naturalnych metod leczenia, karmienia i w ogóle wszystkiego zakwestionowała ta wit K i kazała nie podawać.

Paulus pociesze Cię, że mój brzuch też bardzo powoli się obkurcza. We wtorek miną 4 tygodnie od porodu a on nadal jest dość duży, choć widzę już stopy i piersi w końcu idą pierwsze :p. Ale po tygodniu miałam jak 8 m-c, po 2 tyg jak w 6 i tak schodzi powoli. Teraz mam taki 4 m-c ;-). Też polecam jak Sara pas poporodowy, pomaga.
A co do dzieci to u mnie to samo. Współczuję i rozumiem..
 
sara- ja miałam zalecone d+k po 7 dobie przez miesiąc, później tylko d

natis- niedługo wszystko będziemy znów laski, trzeba tylko poczekać

anula- Twój obiadek się pysznie zapowiada uwielbiam pstrągi

A ja u mamy czekam na obiad, zaopatrzona w truskawki, arbuza i lody..... żyć nie umierać
 
I ja sie witam niedzielnie :) po dość dobrej nocy w sumie. Tylko Sebastianek obudził sie z zaropialym jednym oczkiem, i to dość mocno. Przemylam mu solą fizjologiczna. Macie jakieś pomysły jak pielęgnować takie oczko i czy trzeba z tym do lekarza, czy minie samo? Muszę popytać tez siostrę..


u nas ranki są bardzo fajne, natomiast popołudniami czasami cieżko małemu usunąć, wtedy zazwyczaj spacerek pomaga :)


Kari, ale miałas poród, horror jakiś :S Życzę szybkiego dojścia do siebie :) i fajnie ze synek i w Ciebie sie wdal :)

Moj brzuszek wyglada na 4 miesiąc :p wkleje fotkę na brzuszkowym ;) nie wiem ile straciłam bo nie mam w domu wagi :(
 
Kari - opis przerażający , brrr dobrze, że już to masz za sobą i szybko przy maluchu zapomnisz
Palin- nie ma co się dołować ktg, pisanie skurczy tam tak naprawdę nic nie znaczy. zależy to też od ułożenia sondy na brzuchu i skąd skurcze idą. Pamiętam z Jędrkiem jak mi się pisały duże, a praktycznie ich nie czułam, a na porodówce skurcze 60% a ja umierałam z bólu ;)

Ja też dzisiaj chciałam zrobic ktg. Pojechałam do szpitala w mojej miejscowości (nie chcę tutaj rodzić, jadę 30 km stąd). Tam zostałam olana, bo nie do porodu, a na ip tłumy (nie ma osobnej izby położniczej). W końcu pielęgniarka zadzwoniła do ordynatora, czy mi zrobią, chciałam zapłacić nawet. Ordynator stwierdził, że zrobią mi bo po terminie, ale przyjmą mnie na dobę na oddział! :baffled: No chyba ich pogrzało. Będe leżeć dobę żeby mi ktg zrobili i badanie gin. Więc olałam i jadę na umówione ktg we wtorek w docelowym szpitalu.

Dzika - przypomniałaś mi, że mam grycany czekoladowe w zamrażarce :-)
 
dziewczyny odetnijcie mi głowę, od tych zatok umieram, boli mnie cała lewa strona twarzy normalnie jakby mi ktoś przywalił. Przespałam praktycznie cały dzień - od 12 do teraz drzemałam non stop, podnosząc się jedynie na obiad i przytulanie Tosi - i tyle. Luka - cudowny mąż, nie dość że cały obiad ugotował to jeszcze wybył z Tosią na plac zabaw, żebym mogła spać dalej. Ehhh wczoraj wieczorem mieliśmy spięcie z sąsiadami u góry tzn Luka. Bo ok ok 20 usiedli sobie na balkonie i zaczęli puszczać muzykę, że znów basy tak nam szły po ścianach ... o 21:30 Luka zapukał a laska mówi, że nie ma ciszy nocnej wrrr No to on jej tłumaczy : ok, nie ma ciszy nocnej ale ja w domu słyszę tylko bas ! no to ona, że chcieli sobie posłuchać. Na co on, że on sobie chciał pooglądać tv a się nie da bo zagłuszają wszystko, i że nie tylko nam to w klatce przeszkadza. Ok z fochem przyciszyli ... mam nadzieję że dziś się sytuacja nie powtórzy. Zero umiaru i ogłady. Ok można sobie czasem posłuchać ale ludzie - szanujmy się. Luka powiedział, że już ma dość i jutro idzie do spółdzielni - po raz pierwszy złożyć na nich skargę. Boję się tylko, że powtórzy się sytuacja sprzed ok roku, kiedy to ktoś napisał pismo na nich a oni potem w niedzielę o 10 rano włączyli tak głośno muzykę ! oczywiście najbardziej poszkodowani byliśmy my, i rozpętało się niezłe piekiełko, bo i ja po gościu pojechałam, a później on przyszedł i się rzucał. Ok przeprosił i niby zgoda zapanowała, ale przeginają momentami. Zwłaszcza, że ja pranie zbierając ok 21 z balkonu, rozmawiałam z Tosią, która zasnąć nie mogla, więc doskonale słyszeli, że dziecko nie może spać bo dudni.
Eh pomyślałam sobie, że może popracuję ale coś mnie skurcze zaczynają łapać więc poleżę co by do jutra wytrzymać.
 
reklama
Wrocilismy,
zlazilam sie jak glupia znowu. Mialo byc chlodniej wiec ubralam adidasy i to byl blad. SLonce piekni wyszlo a ja sie gotowalam tam :dry: Cos tam do domu kupilismy, ale na ubranka dla Smyka juz nie patrzylam bo by mnie maz zywcem pozarl tam :-D Powiedzialam, ze jak juz bedziemy wykluci i czegos zabraknie to bedziemy myslec, choc ciezko mi to przez gardlo przeszlo:rofl2:

Paulus - ja wlasnie tam kupilam praktycznie wszystkie ciuszki, bo az zal nie brac jak czasem nowe z metkami wlasnie za smieszne pieniazki, a jak uzywane to w stanie idealnym, bo tak naprawde co taki Maluch zniszczy
Palin - nie przejmuj sie tym KTG , widziz ile dziewczyn nie mialo slurczy wczesniej, a jak przyszly to juz konkrtenie
Anula - wspolczuje zatok

Nogi standard bez kostek, a z palcow mam serdelki :-) Podwozie ciagnie jak cholercia...ide odpoczywac...milego popoludnia
 
Do góry