mama_wiki - nie chcę się nakręcać, ani nikogo z Was. Ja już po prostu wariuję. Bardzo przeżyłam ostatnią stratę, właśnie w dokładnie tym samym czasie co teraz. Lekarz się mnie wtedy pytał kiedy mnie piersi przestały boleć, bo własnie wtedy serduszko przestało bić (nie miałam innych oznak, że coś jest nie tak). A w poprzedniej ciąży piersi mnie nie bolały mocno, raczej delikatnie, ledwo zauważalnie, więc nawet nie zauważyłam kiedy faktycznie przestały. To był podobno 'ten' właśnie moment. Dlatego teraz po prostu świruję, zachowuję się już jak jakaś wariatka. Zaczynam dzień i kończę od macania się i im bardziej boli tym jestem spokojniejsza. Dziś własnie mnie nie boli.
Ale z drugiej strony, myśląc logicznie nie każdą kobietę w ciąży bolą piersi. Znam mnóstwo kobiet, których piersi nie bolały w ogóle, więc to pewnie nie jest regułą.
Nie chcę Was dziewczyny niepotrzebnie nakręcać, wystarczy, że nakręcam samą siebie.
Ale z drugiej strony, myśląc logicznie nie każdą kobietę w ciąży bolą piersi. Znam mnóstwo kobiet, których piersi nie bolały w ogóle, więc to pewnie nie jest regułą.
Nie chcę Was dziewczyny niepotrzebnie nakręcać, wystarczy, że nakręcam samą siebie.