Korba32
Fanka BB :)
Witam ;-)
U nas nocka średnia żeby nie powiedzieć do kitu Co 2 godzinki jedzenia a między czasie przebudzanie się , kręcenie itd... Jedna z czego się niezmiernie cieszę to pierwsza noc od środy gdzie JUlkę nie bolały ząbki !!!!! Jak ja się cieszę, antybiotyk zaczął działać ;-)
Ciemno w domu jak by był wieczór do tego mrozik trzyma , mam nadzieję że droga do lekarza będzie czarna i nie będzie ślisko
Kingusia, Współczuję Wam tego kataru i mam nadzieję , że szybko odpuści Lauruni żeby mogła spokojnie spać
Gosiunia, Dzięki muszę się Asi podpytać Jeśli chodzi o kaszki w słoiczkach na dobranoc , to daję Zosi od dawna Zosia jak miała smaka zjadała cały duży słoiczek , ogólnie na noc do mleka dodaję kaszkę manną
Palin, I Tobie współczuję nocki, mam nadzieję, że Mikusiowi zły humorek szybko przejdzie
Muszę troszkę ogarnąć dom, potem po Julkę do szkoły no i kierunek Kościerzyna do lekarza , Robaczek chce ze mną jechać , bardzo się cieszę z tego powodu ale boję się , że może coś dłużej potrwać , i będę miała wyrzuty sumienia że jechała bidulka
Julka od wczoraj jęki , stęki , płacze że nie chce iść do szkoły : Powtarza się sytuacja , nie była w szkole od czwartku , za dużo dni wolnego Mam nadzieję, że po szkole będzie miała lepszy humorek
Jeny, Odezwij się , jak się czujesz???
U nas nocka średnia żeby nie powiedzieć do kitu Co 2 godzinki jedzenia a między czasie przebudzanie się , kręcenie itd... Jedna z czego się niezmiernie cieszę to pierwsza noc od środy gdzie JUlkę nie bolały ząbki !!!!! Jak ja się cieszę, antybiotyk zaczął działać ;-)
Ciemno w domu jak by był wieczór do tego mrozik trzyma , mam nadzieję że droga do lekarza będzie czarna i nie będzie ślisko
Kingusia, Współczuję Wam tego kataru i mam nadzieję , że szybko odpuści Lauruni żeby mogła spokojnie spać
Gosiunia, Dzięki muszę się Asi podpytać Jeśli chodzi o kaszki w słoiczkach na dobranoc , to daję Zosi od dawna Zosia jak miała smaka zjadała cały duży słoiczek , ogólnie na noc do mleka dodaję kaszkę manną
Palin, I Tobie współczuję nocki, mam nadzieję, że Mikusiowi zły humorek szybko przejdzie
Muszę troszkę ogarnąć dom, potem po Julkę do szkoły no i kierunek Kościerzyna do lekarza , Robaczek chce ze mną jechać , bardzo się cieszę z tego powodu ale boję się , że może coś dłużej potrwać , i będę miała wyrzuty sumienia że jechała bidulka
Julka od wczoraj jęki , stęki , płacze że nie chce iść do szkoły : Powtarza się sytuacja , nie była w szkole od czwartku , za dużo dni wolnego Mam nadzieję, że po szkole będzie miała lepszy humorek
Jeny, Odezwij się , jak się czujesz???