reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

ja ta mam dobrze, bo mi zawsze ktoś robi obiad, ostatnio sama robiła dobre pół roku temu, nie cierpię gotować :D

a ja dziś na obiadku byłam u babci, bo specjalnie zrobiła mi leniwe, mniam
O jak ci fajnie że gotować nie musisz :) Gotować lubię ale odskocznie są fajne.

Kobietki o jedzeniu to można bez końca no nie ????:-D Gotować nikt za mnie nie musi ale szukam ochotnika kto za mnie schudnie po porodzie :-D:-D:-D
Na mnie nie licz :p
Kari super że idziecie.
U nas na obiad był rosołek, teraz przez was opitoliłam dwie kanapki i zagryzłam karpatką :p
Na kolację robię krokiety z mięsem i pieczarami z barszczykiem czerwonym :p
 
reklama
MamaWikusi - mmmmmmm krokiety !!!! Z mięsem i pieczarami !!!! Mmmm... pychotka !!!
Zjadłam obiad i deser - mąż przywiózł jeszcze dla dzieci pierniki serduszka a dla mnie rolade z bita śmietaną w serduszka :-) z cukierni ( nie wiedział , ze sernika zrobię ) . Zjadłam wszystko i ślinię sie na krokiety !!!:szok:
 
Ło matko, dziewczyny! Ja juz po barszczyku, ale fryty za mna chodzą:sorry2: A tu ziemniaków w domu jak na lekarstwo. Coś musze wymyslic bo oszaleję- może chlebek smażony w jajku i do tego smażona żywiecka krojona w plasteki i duszona z cebulką?:-D Ależ kreatywnym trzeba być jak się mam zachciankę!:rofl2: Myslę, ze takie danie mnie zadowoli chwilowo, a jutro fryty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D
 
Kari- bardzo się ciesze że wreszcie cos u Ciebie ruszyło i wreszczie jakieś dobre wieści oby tylko wam tam pomogli

Dziewczyny kulinarne tematy to moje ulubione, gotowanie to moje hobby, choć tez czasem weny brak-a obiad u mamy zawsze lepiej smakuje niz u mnie, u niej to nawet schabowy jest wyjątkowy.
A ja tez przed porodem zamierzam najeść sie takim smażonym, niezdrowym, przy Ewie ostatnie posiłki to placki ziemniaczane ze śmietana i pączki, później przez 2-3 mc. nic smażonego, na początku nawet żadnych owoców, mleka, bałam się że małej zaszkodzi. Teraz też bede podobnie robić na poczatku, mi nie zaszkodzi, a jej może jedynie pomóc.

Moja mała wstało po 15, dalej marudna, przytulać się chce i na rączki, dałam jej panadol i dziadek ją wziął na chwilkę.
A moja tebletka właśnie przestała działać, brzuch boli, mdłości i cos kibelek zaczyna wołać.

Właśnie wróciłam z kibelka, żołądek to jednak żołądek, jak dalej bedzie tak bolał to zadzwonię do męza może uda mu się z pracy zwolnić.
Kurcze, a miałam jutro na glukowe jechać, problem w tym ze do tego laboratorium mam 20 km. a musze sama autem pojechać, a po ostatnim to sobie powiedziałam ze następnym razem napewno ktoś ze mna pojedzie bo bałam się wracać sama (mega sennośc i mdłości)
 
Ja pamiętam, że przy Mateuszu patrzyłam na to co jem, ale żadnej diety restrykcyjnej nie przestrzegałam. Oby teraz też tak było, tylko dłuuużej, bo moje karmienie skończyło się po 3 miesiącach..

Pozytywny wynik usg - relacja w odpowiednim wątku - natchnął mnie do działania. Idę do kuchni robić lasagne, może pościel przebiorę na świeżą walentynkową :-p Ale podłóg nie ruszam - przecież nie mogę się przemęczać skoro od rana na nogach jestem :-p Poza tym najprawdopodobniej jutro wieczorem pojedziemy w góry, więc po co sprzątać, jak i tak się pobrudzi podczas naszej nieobecności :-p

Marcysiowa korzystajcie póki możecie, bo potem nie łatwo gdzieś wyskoczyć - chyba że ma się kochającą Babcię, która chętnie przygarnie wnuczka/wnuczkę :-p
Ja teraz mam super, bo moja mama zawsze przygarnie kropka, ale jak był malutki, to w ogóle nie mogłam liczyć na jej pomoc. Za to wtedy teściowa wspierała, bo mieszkaliśmy w jednym domku, więc łatwo było wyskoczyć na zakupy lub gdzieś za znajomymi. Teraz teściowej Tymka nie będę często dawała, bo potem będzie mu opowiadała, że mama go nie kocha, bo zostawiała go z babcią itp brednie tak jak nagadała Mateuszowi. Jej błąd. Dalej dzwoni i pyta, czy żyjemy i kiedy go zobaczy, a kiedyś regularnie go widywała, nawet jak wyprowadziliśmy się..
 
Ostatnia edycja:
Natis -moja rodzinka bardzo lubi z piersi kurczaka taki mini kebab :). Kroi się piersi w kostkę i smaży na oleju . potem się dodaje przyprawę kebabową i do tego robię sos czosnkowy z jogurtu naturalnego . Z frytami pycha :tak:

Ja mam dziś gulasz i kaszę gryczaną i ogórki kiszone ;-). I zrobiłam tez serniczek na zimno z brzoskwiniami :tak:

Zastanawiam się teraz na co mam bardziej ochotę. Podła Ty jedna ;-)

Zamówiłam tapetę do pokoju Lenki i ramkę na zdjęcia z motywem przewodnim pokoju :-D:-D:-D. Będą 3 lub 4 paski tapety w pokoju. Już się nie mogę doczekać mini remonciku :).

Pochwal się!! Mi się remont o jakieś 2 tyg przeciągnie niestety.....

ja ta mam dobrze, bo mi zawsze ktoś robi obiad, ostatnio sama robiła dobre pół roku temu, nie cierpię gotować :D

Witam w klubie. Ja pracuję a moja Mama zawsze gotuje. Czasem coś z pracy biorę na wynos a sama naprawdę rzadko gotuję.
Wiecie przy karmieniu sosik do kebaba odpada :-(. Takie fryty z oleju też:-(. Nawet lazania z biedronki odpada :-(. Tak więc jedzmy kobiety póki czas ku temu :-D

A wiesz, że wczoraj o tym też myślałam. Jak się Olivierek urodził był grudzień, nie mogłam moich ukochanych mandarynek a teraz będą truskawki!!!!!! eh...może obędzie się bez wyrzeczeń tym razem :-p

A teraz super news :-D dostyalam list z kliniki i mamy wizyte 1 marca :-D cos sie zaczyna ruszac :-D wypadnie rok po ostatniej ale lepiej pozno niz wcale :-D jedzie ze mna nauczycielka z przedszkola malego wiec nie bedzie ze objawy malego to moj wymysl...... Ufffff :-D

Współczuję, że Adaś nie spał a jednocześnie BARDZO się cieszę i gratuluję i kciuki będę trzymać za pozytywny wynik wizyty!

Mama wiki kocham krokiety!!!!!!!

Wieści z frontu: K. z Tatą wyrywają futryny. Niestety przez hydraulika (mojego Brata tak na marginesie) który jest na nartach i majstra który miał mieć ekipę 3 osobową a jest sam tylko do płyt wziął kogoś bo reszta "jest w cugu" koniec remont odsuwa się o 2 tyg....jutro za to stolarz przyjeżdża wymiar na meble spisać. Panele jutro trzeba zamówić. Oświetlenie do przedpokoju muszę znaleźć jeszcze...
Jutro mam wolne!!

Było sporo do nadrobienia a do tego dzisiaj jakoś się skupić nie mogę wiec musiałam się multi cytatem wspomóc :nerd:
 
Ostatnia edycja:
dmuchawiec ja tez czuje swoje maleństwo delikatnie, ale pewnie zdazy nam dac w kość ;-)

Smile4u super prezent Walentynowy

MatkaEwa super te kartki od dzieci i ten zestaw śniadaniowy tez bardzo fajny

kari21 to ciężka noc masz za sobą, współczuje i mam nadzieje ze dzis się uda to odespac

Ja dzis po dentyscie napisalam do meza ze przyjade pozniej bo jest opoznienie i sie telefon rozładował, a on próbowal sie do mnie dodzwonic wyjechal po mnie, oczywiscie juz tam mnie nie znalazl i wrocil do domu a ja nieco pozniej. Tak wiec poszukiwał mnie i nie znalazł. A jak wrociłam to czekał z zamówioną pizza na obiad, czekoladkami i różą:-) normalnie byłam w szoku bo tak uroczyscie jeszcze nie było - jednym słowem zaszalał
Ja kupiłam mu czekoladki Milka, z mysla ze mnie poczęstuje bo uwielbiam wszystko co MILKA:-D
 
reklama
Do góry