dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Paulunia- musisz sama, kochana zdecydować. Ja nie jestem lekarzem i nie chce Ci mącić w głowie, Ale z tego, co pisałaś, to sytauacja wygląda podobnie, poza tym Twoja Julcia chodzi do przedszkola więc była okazja do zarażenia się- może porozmawiaj z Panią z przedszkola- może ma informacje od innych rodziców, których dzieci miały podobne objawy?
A co do leków - kortykosteroidy moga byc niebezpieczne dla dzieci-złaszcza w duzym stężeniu- więc smarowanie całego ciałka na raz, czy duzych jego powierzchni nie wchodzi w grę jak dla mnie. Tym bardziej, ze taka maść nei leczy, a tylko wycisza reakcję skórną.
Ja po prostu uznałam, że jeśli to alergia, to ustąpi sama po wyeliminowaniu tego, co uczuliło. Bo w grę wchodziło np że coś zjadła "po kryjomu" np od znajomych. Postanowiłam po prostu zracac baczniejsza uwage by niczego nie zezarła i tyle.
A co do leków - kortykosteroidy moga byc niebezpieczne dla dzieci-złaszcza w duzym stężeniu- więc smarowanie całego ciałka na raz, czy duzych jego powierzchni nie wchodzi w grę jak dla mnie. Tym bardziej, ze taka maść nei leczy, a tylko wycisza reakcję skórną.
Ja po prostu uznałam, że jeśli to alergia, to ustąpi sama po wyeliminowaniu tego, co uczuliło. Bo w grę wchodziło np że coś zjadła "po kryjomu" np od znajomych. Postanowiłam po prostu zracac baczniejsza uwage by niczego nie zezarła i tyle.