reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Kobra a jak dzidzius? Moje 2 kolezanki urodzily w tym roku w 32 tyg. Jednej corka lezala w inkubatorze przez 4 tyg.a drugiej od razu bylo dobrze. Wyszli po kilku dniach do domu. W szoku bylam, ze ten sam tydzien a taka roznica.
Mamy dwulatkow jak wasze dzieci spia? Co mamzrobic zeby Gaja spala cala noc u siebie??? Spala ladnie a jakies 3 miesiace temu byla chora i przechodzila do nas. Ja mialam krwiaka,wiec nie wstawalam jejodprowadzic. Tak jej sie to podoba,zeteraz co noc ok.24 przychodzi!
 
reklama
Kobra z opoznieniem napisalam:-) Super ze z dzieckiem ok. Dobrze ze sam oddycha.
Paulunia przykro mi z powodu dziadka. Co do corci to nic nie zrobisz. Taki okres ze ciagle choroby. Moze lepiej na wiosne ten migdalek wyciac?
 
Mój tez zrobi jak mu powiem, choć co jakiś czas sie buntuje i mówi ze traktuje go jak służącego. Chyba sobie nie zdaje sprawy tak jak u cieie dmuchawiec. Sama przyzwyczailam ze ciąża to nie choroba i ze wiele mogę sama. Trudno trzeba to zmienić. Adam wstał wiec i ja muszę. Czas coś zjeść.
korba o jej :no: Nie fajnie z tym porodem.
paulus a badali cię ginekologicznie? Martwi mnie ze szyjki nie sprawdzają :no:
 
Paulunia współczuję :-( oczywiście dużo zdrówka dla Córeczki.
paulus trzeba by było się trochę przemęczyć i jak przychodzi odnosić ją z powrotem do łóżeczka.
korba - dużo zdrówka dla Maluszka oraz spokoju i szybkiego powrotu do formy dla Mamy. Obejrzałam ten filmik z "porodu" i stwierdzam, że "głębiej" by tego wszystkiego doświadczyli jakby wchodzili pojedynczo ;-)


No i się stało! Mamy kolejnego Małego Polaka. Ależ jestem szczęśliwa :-D Czekam jeszcze na wieści jak Mama się czuję. Ale radość mnie rozpiera!! Dumna Ciocia ze mnie od dzisiaj.
 
Ostatnia edycja:
Kari ja mialam badanie szyjki 2 tyg.temu u polskiej gin. Powiedziala, ze jest dobrze. Teraz tez pewnie bede u niej miala badana. Wybieram sie 9 lutego. Mysle, ze jeszcze ze dwa razy do niej pojade. Teraz a pozniej gdzies w 26 tyg.i na tym koniec:-) Zobaczymy jak z kasa bo troche to kosztuje.
 
Witam się poniedziałkowo :)
Paulunia - oby córeczce jak najszybciej przeszło, życzę Wam tego z całego serca. I kondolencje z powodu śmierci dziadka :(
Fioletowa - a może faktycznie Ci lekarze się mylą ? Dużo zdrówka dla Arturka !
Mama Kubulki - głowa do góry ! ja też na początku nastawiałam się na dziewczynkę (po I usg gen), i jak okazało się, że jednak będzie chłopiec to miałam mieszane uczucia, ale mi przeszło i się ciesze :p
Kari - odpoczywaj odpoczywa i jeszcze raz odpoczywaj :) wiem że przy Adasiu pewnie będzie ciężko, ale korzystaj z każdej wolnej chwili. A mężowi może zrób dziką awanturę ?:p a potem zwal na hormony i zmęczenie :p
Robaczek - ja jeszcze nie kupuje bluzek ciążowych, na szczęście jest zimno i mam kilka ciepłych dłuższych swetrów - więc jak gdzieś wychodzę to się nimi ratuje :p
Paulus3D - oj ten nieszczęsny ból pleców :( mnie też ostatnio coraz częściej plecy bolą, do tego ten wspominany wcześniej ból kości ogonowej i kości łonowych :( Do tego w sobotę robiłyśmy z Tosią laurki (aż 7) i ja siedziałam na podłodze koło niej. I tak po ok 2-3 godzinach siedzenia tak mnie bolał tyłek, że wczoraj chodziłam jak pokraka :p nie sądziłam, że kości tyłka aż tak mogą bolec :p
sa_ra - gratuluję ciociu :)
Nam niedziela minęła tak sobie :/ wszystko oczywiście zepsuł mój teść, który znowu zaczął swoją rozrywkę :/ Teściowa go nie wpuściła do domu a on poszedł do babci. My też tam poszliśmy i głupia sytuacja, Tosia się go wstydziła, on robił różne podchody i w końcu się pokłócili z Luką :/ Do tego się wtrącił dziadek - wcale nie lepszy (któremu teść naopowiadał herezje :/) i jak wychodziliśmy to się zrobiła awantura wrrrr oczywiście my byliśmy najgorsi bo stajemy po stronie teściowej i też go mamy dość, i Luka nie ma zahamowań i mówi co mu ślina na język przyniesie :/ Najbardziej mi było żal babci bo została z dwoma takimi ... "ja przecież jestem trzeźwy" a na nogach się ledwo trzymał :/ Najgorsze jest to, że chciał wykorzystać sytuację że jest Antosia, i doskonale wiedział, że Ł nie zrobi tego na co miałby ochotę, a ręka go świerzbiła ... Myślał, że ze względu na dziecko ulegniemy mu i przekonamy mamę żeby go wpuściła, a takiego wała :/ Tosia była wystraszona, mówiła później że się go boi, i w sumie dobrze, może już nie będzie się chciała z dziadkiem bawić, na pewno tego dopilnuję, bo już mam dość :/ Przez to wszystko źle spałam i brzuch do teraz mnie boli :( całą noc myślałam jak sobie babcia radzi z nimi :/ No i dzis Tosia jest jakaś rozdrażnoina od rana i ciągle płacze - do tatusia :( już siły nie mam :(
 
reklama
Do góry