RobaczekII
Fanka BB :)
Nie mogę się ogarnąć po info od Xez, całkiem mnie to info dobiło.
Ile niesprawiedliwości jest jest na tym świecie ! Narkomanki, młode dziewczyny, nieodpowiedzialne, tek które nie chcą dzieci rodzą a ktoś kto całą duszą pragnie maleństwa, ma dla niego gigantyczny pokład miłości traci je
Juz chciałabym by ten dzień się skończył, co rozmowa z S to kończy się kłótnią, właśnie się ścieliśmy o głupiego psa sąsiada :/ Ja się bardzo boję psów czy głupi czy nie głupi, duży pies to się go boję i już. I mówię do S, że jak spotkam sąsiada to mu powiem by tego psa trzymał u siebie by po naszej hurtowni nei biegał. To S stwierdził, że przesadzam. No kurczaki pieczone, boję się i tyle:/
Dmuchawiec, ja bym tej sąsiadce pojechała na maxa. No dzieci są dziećmi, co mają siedzieć w kącie jak myszy i pytać się czy mogą się odezwać ??
Korba, na obiadek zrobiłam karkówkę i pierś z woreczka, z jednego z pomysłów na obiad. Było by całkiem ok gdyby nie wyszło tak strasznie masakrycznie ostre i pikantne ale byli tacy głodni, że zjedli
Dziś robię zupę fasolową i wymyślam obiad na jutro.
NAtis, Tobie chciałam powiedzieć, że jak przyszłam do domu z info, że będziemy mieli drugiego synka, to też czułam, że zawiodłam męża. Natomiast jak to faceci mówią - to oni robią dzieci - więc to nie my zawiniłyśmy, a po drugie też chwilę tylko to rozczarowanie trwało u S bo szybko zaczął się cieszyć po prostu, że będzie drugie dziecko !
Niestety od 2-3 dni nie czuję jak bryka Już zaczynam się niepokoić. Zawsze jak siadałam, kładłam się miałam kopniaczki a ostatnio cisza. Nie wiem co jest grane, już chyba takiej ciszy nie powinno być To też mnie strasznie przygnębia.
Ile niesprawiedliwości jest jest na tym świecie ! Narkomanki, młode dziewczyny, nieodpowiedzialne, tek które nie chcą dzieci rodzą a ktoś kto całą duszą pragnie maleństwa, ma dla niego gigantyczny pokład miłości traci je
Juz chciałabym by ten dzień się skończył, co rozmowa z S to kończy się kłótnią, właśnie się ścieliśmy o głupiego psa sąsiada :/ Ja się bardzo boję psów czy głupi czy nie głupi, duży pies to się go boję i już. I mówię do S, że jak spotkam sąsiada to mu powiem by tego psa trzymał u siebie by po naszej hurtowni nei biegał. To S stwierdził, że przesadzam. No kurczaki pieczone, boję się i tyle:/
Dmuchawiec, ja bym tej sąsiadce pojechała na maxa. No dzieci są dziećmi, co mają siedzieć w kącie jak myszy i pytać się czy mogą się odezwać ??
Korba, na obiadek zrobiłam karkówkę i pierś z woreczka, z jednego z pomysłów na obiad. Było by całkiem ok gdyby nie wyszło tak strasznie masakrycznie ostre i pikantne ale byli tacy głodni, że zjedli
Dziś robię zupę fasolową i wymyślam obiad na jutro.
NAtis, Tobie chciałam powiedzieć, że jak przyszłam do domu z info, że będziemy mieli drugiego synka, to też czułam, że zawiodłam męża. Natomiast jak to faceci mówią - to oni robią dzieci - więc to nie my zawiniłyśmy, a po drugie też chwilę tylko to rozczarowanie trwało u S bo szybko zaczął się cieszyć po prostu, że będzie drugie dziecko !
Niestety od 2-3 dni nie czuję jak bryka Już zaczynam się niepokoić. Zawsze jak siadałam, kładłam się miałam kopniaczki a ostatnio cisza. Nie wiem co jest grane, już chyba takiej ciszy nie powinno być To też mnie strasznie przygnębia.