reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

reklama
spoko terri :-D ciesz się że jesteś zielona hehe
ja mam alergie, a mąż astmę - niestety znamy się na takich lekach

ale chyba fakt że lepiej niż antybiotyk, przynajmniej nie musisz brać osłonówek

Dziewczyny powiedzcie mi ile razy dziennie można brać apap, wzięłam o 13 tj. 5 godzin temu i teraz od nowa rośnie mi temperatura nie jest wysoka, ale 37,4 wolę ją na noc obniżyć. Jak byłam z Bartusiem w sobotę u pediatry z grypą to powiedziała mi że jeśli ja się zarażę to Pyralginę żebym wzięła na obniżenie temperatury - myślałam, że nie wolno nam Pyralginy. wiecie coś na ten temat?

ja brałam pyralginę przez pół poprzedniej ciąży, teraz od prawie początku biorę aspirynę protect - dlaczego nie powinno się brać? - bo rozrzedza krew, w trzecim trymestrze absolutny zakaz - w przypadku krwawienia mogą nei zatamowzać :-(
ja brałam niewielkie dawki pyralginy codziennie, z zegarkiem w ręku, bo pyralgina działa na jakiś hormon, który powoduje skurcze, a miałam rozwarcie i ryzyko że urodzę w 5-tym miesiącu

mama trójki trzymam kciuki

Mam takie pytanko (dla niektórych może śmieszne) - od środy po amnio mam leżeć przez kilka dni. Zastanawiam się, jak mam funkcjonować skoro w poradni genetycznej lekarz powiedział mi, że nie powinnam nawet herbaty sobie robić, nie brać prysznica, bo zbyt długo będę stała :no: Rzeczywiście leżenie w ciąży tak wygląda??

taaa, dokladnie tak
ja wprawdzie moglam brac prysznic i chodzic do wc, ale poza tym musialam leżeć, z nogami wyzej
mąż robił śniadanie i herbate w termos, w poludnie mama przynosila obiad, a wieczorem maz znów robil kolacje
żadnych wycieczek do kuchni, czy gdziekolwiek indziej - cięzko to nazwać funkcjonowaniem ;-) po prostu leżysz i tyle...
kilka miesięcy tak... już mi się myli ale 3 to leżałam na pewno
trzymam kciuki, dacie radę i za wyniki też trzymam
 
Kobietki jesteście po prostu cudowne, kochane, takie ciepłe.... życzliwe!!! Dziękuję Wam wszystkim i każdej z osobna za słowa skierowane w moją stronę. Płakałam ze wzruszenia jak to czytałam! Jesteście niezastąpione, takie wirtualne przyjaciółki... w sumie to aż mi się głupio robi, że Wam tak zasmęciłam... postaram się już lepiej zachowywać bo nawet maluszkowi się to nie podoba (nie rusza się wtedy a tak to co kawałek)

Jutro wizyta o 15:45, może dowiem się kto w brzuszku fika :) Mam nadzieję na chłopca, ale przeczucie, że kobietka... Mam nadzieje, że da się podejrzeć... bo jak nie to dopiero połówkowe 23.01 w 21t4d.... ehh nie mogę się doczekać i drżę o zdrowie tego szkraba...

Natis Twoje przeczucia na pewno są błędne, czekam na wiadomości z wizyty (radosne oczywiście) cały dzień trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& - o tak! :)

MamaTrójki odezwij się, ja też tą wiadomością się zmartwiłam...

Ewelina nie martw się temperaturą, jest w normie, mnie trzech lekarzy mówiło, że w ciąży do 37,5 nawet może być normą, u mnie się potwierdza: od czasu zajścia mam stałą temp 37,1-3

Teri to super, że się udało od razu z tą wizytą... głupio mi bo ja na krosty narzekam a Ty masz o wiele poważniejszy problem teraz z tym uczuleniem i nie załamujesz się... życzę jak najszybszego opanowania sytuacji, będzie ok :)

Marcysiowa u mnie cisnienie 100/70, 90/60 czasem 80/50 - ale to od zawsze, niskociśnieniowiec jestem, w ciąży się nic nie zmieniło, tylko jak atmosferyczne jest bardzo niskie to słabo mi i łeb boli, a tak to jest ok, ale wiem że jak ktoś ma ciśnienie normalne to takie spadki powodują zasłabnięcia... uff ale na szczęście nic Wam się nie stało...

Mam mocne postanowienie częściej do Was się odzywać, bo jak wejdę raz na jakiś czas i mam 15 stron do przeczytania to potem nie wiem co mam napisać ... :-D:-D:-D Zauważyłam też, że stałe aktywne forumowiczki dobrze już się znają i nie mają problemu z zapamiętaniem co komu opisać... postaram się taką stałą forumowiczką zostać :-):-):-)

A mnie dziś kość ogonowa nap.... ledwo siedzę...

Ufff.... gigantyczny ten mój post... :szok::szok::szok:
 
Kobietki mam pytanie: pisałam prywatne wiadomości i tam nie ma opcji wyślij tylko zatwierdź... czy to wystarczy kliknąć i wiadomość wysyła? bo jak weszłam w skrzynkę nadawczą to tam napisane jest, że masz dwie zapisane wiadomości i w końcu nie wiem czy one wysłane czy nie... Tylko nie śmiejcie się z mojego laizmu jeśli chodzi o to forum... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
hej babki, ja na chwile, caly dzien nie mialam neta wiec nie jestem w stanie nadrobic. Mam strasznie zly dzien, hormony szaleja, na meza warcze, placze po katach, psychicznie wysiadam. Za tydzien mam to polowkowe i sie okaze co jest nie tak z dzidziorem. BOJE SIE :no:

Morena tylko do ciebie. Moja siostra zaszla w ciaze w wieku 15 lat, urodzila Zuzanke jak miala 16. Zerwala z chlopakiem (idiota wiec dobrze), miala na glowie szkole i ludzi ktorzy jej truli ze spaprala sobie zycie z moim ojcem wlacznie. Moja mama jej pomogla niesamowicie, z perspektywy czasu sadze ze lepiej z mama niz z chlopem, naprawde po rekach takie mamusie calowac! Wszyscy truli ze zycie zmarnowane a g***o prawda! moja siostra teraz lepiej sobie radzi ode mnie! a jest mlodsza 3 lata. Skonczyla sobie szkole, jest zatreczona, koncem czerwca bierze slub ze wspanialym facetem ktory ponad zycie kocha ja i jej mała. Zuzka odchowana za miesiac konczy 5 lat. BEDZIE DOBRZE!

Moze mi sie uda was jutro jakos ogarnac. Narazie porosze o WIRTUALNY USCISK. Od jutra wracamy z adasiem na zajecia w centrum miasta, znow bieganie.....
 
Ostatnia edycja:
witam dzis w DDTV fajny temat o kobietach które nie wiedziały że są w ciąży :szok: no jak można nie wiedzieć

ja też dziś dzień nie najlepszy bo wczorajszym chodzeniu po mieście tak mnie boli spojenie łonowe że ledwo chodzę :-(

rogal fajny mielismy z mężęm pół nocy śmiechu z niego jest tak duży że zajął pół łózka heh ale faktycznie jest super najwygodniej mi było jak go wzielam z tył miałam takie podparcie kręgosłupa a końcówkę między nogi fajnie też poleżec na plecach a rogal pod nogi i faja ulga wtedy dla nóg różne pozycje przerobiłam w nocy ale jak sie obudziłąm na siku to rogal leżął na podłodze hihi;-)

jupi dzisiaj 18:-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie Kochane!

Piszę na szybko z kawusią w ręku. Mam o 10 spotkanie na budowie w Katowicach - specjalnie je przełożyłam na dziś, żeby było po wizycie i abym spokojnie mogła pojechać.
Wcześniej muszę jeszcze pojechać do laboratorium, bo mój genialny mąż wziął materiał do badań, ale nie zabrał pieniędzy, żeby za badanie zapłacić. Cóż... ;-)

Obudziłam się dzisiaj taka radosna i szczęśliwa - dobrze wiedzieć kto siedzi w brzuszku.
Od rana Mała jest bardzo aktywna, nie wiem dlaczego ostatnie 3 dni prawie nic nie czułam - czyżby autosugestia aż tak działała???

Pisałyście wczoraj o 'presji' otoczenia na posiadanie dzieci obu płci. Coś w tym napewno jest - już się szykuję na odpowiednie komentarze ;-). Moja mama wczoraj 3 razy powtórzyła z niedowierzaniem "córka?????".
Ja się nie nastawiałam, jak pisała Dzikabez po stracie dziecka, trudnej ciąży i obawie o zdrowie dziecka, było mi obojętne, byle było i byle było zdrowe. Mój mąż może bardziej, bo on to od zawsze chciał syna [niekoniecznie to rozumiem, skoro z Natalią robi to samo co robiłby z synem - ona to taka chłopczyca o urodzie aniołka] , ale po kilku minutach przetrawił, a dziś się już bardzo cieszy. Tylko przerażają go ilości staników, podpasek i ciuchów w domu hihihi.

SARA - KOCHANA KCIUKI ZACIŚNIĘTE Z CAŁYCH CAŁYCH SIŁ. BĘDZIE DOBRZE, A NAWET LEPIEJ ;-) ZOBACZYSZ.

Zmykam się ogarnąć, bo ostatnio wszystko zajmuje mi o wiele więcej czasu niż dawniej.
Aha... przytyłam od ostatniej wizyty... 5kg :szok::szok::szok:. Szczerze Wam powiem, że nie wiem jak to jest możliwe, bo jem zdecydowanie mniej, wręcz mało. Praktycznie bez słodyczy, bez słodkości. Jedynie piję dużo soku jabłkowego, ale wchodzi mi tylko Tymbark bez dodatku cukru. Nawet wczoraj specjalnie sprawdziłam ile ma kcal i wychodzi ok. 400kcal/l, więc bez przesady. Świąt też specjalnie nie poczułam, nawet nie czułam się objedzona. Nie wiem skąd ta waga. Tak więc prowadzę w tyciu na forum - 20tc i 73,5kg - czyli 13,5kg na plusie:szok:.
 
reklama
Witam

Przepraszam, ze tak mało bywam, ale normlanie nie mam czasu, uwierzycie? Jestem tak niezorganizowana, ze przeraza mnie to coraz bardziej. Co bedzie potem??

Krzysiek juz w przedszkolu. Irek sobie chrapie jeszcze, a ja nie moge spać.

teri ja czasami ogladałam na TLC ciaże z zaskoczenia ;) Zdarza sie, ze kobiety nie wiedzą.
Ja do tej pory bym mogła nie wiedzieć. Mój brzuch jest niedostrzegalny jak tos nie wie ze w ciazy jestem ;)

natis ja npo nie rozumiem parcia na płeć. No serio nie mogę zrozumieć. Miałam kiedys koleżanke co pragneła córki, dowiedziała sie na USG ze bedzie facet i sie popłakała i długo długo płakała.
Dla mnie to nie jest ważne, moge miec dziewiecioro facetów, byleby każdy z nich był zdrowy :)
 
Do góry