reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Witam się sobotnio :) Ile ja mam dzisiaj energii !! Dawno tak dobrze się nie czułam :) Wczoraj przeleżałam cały dzień, bo coś mnie brzuch mocno pobolewał, i bałam się cokolwiek robić, wieczorem seans filmowy - king kong :p o dziwo wszyscy zasnęli, najwcześniej Łukasz :p, później Tosia, twierdząc, że fajny film, ale jak się zaczęły drastyczne sceny na wyspie, to się wtuliła i od razu zasnęła :) A ja wytrzymałam do końca jak nigdy :p Rano mężulek zrobił śniadanko do łóżka :p Zaraz muszę spisać jakąś listę zakupów, i wysłać lubego do sklepu po zaopatrzenie na cały tydzień :p Chyba zrobię jakieś ciasto z masą hmmm skorzystam z tego dobrego samopoczucia :p Oj muszę zacząć planować co kupić na urodziny koleżance Tosi (tej, która będzie z nią miała urodziny) hmmm pomysłu nie mam... chcę dwa w jednym - prezent w miarę tani i niebanalny :p Miłego dnia kochane :p
 
reklama
Też się z wami witam sobottnio.
ailatan zapomniałam wczoraj napisać że do takiej gin już bym nigdy w życiu nie poszła. Bierze kase za prywatną wizyte i jeszcze takie teksty :/

Teri dobrze ze biegunka mineła.
Co do wydatków za auto to mi wystarczy ze za jedno rocznie płacimy oc i ac w wysokości 3tys... (dodam że z 50% znizka :/) To jakas masakra, dodam że auta mamy dwa ale na drugie nie ma ac... I jeszcze przeglady naprawy itp...

Mdłości mi chyba wróciły dzisiaj to samo co wczoraj ale juz po śniadaniu a niby jutro już 4 miesiąc i IItrymestr (ja licze troszke inaczej, zgodnie z suwaczkiem;p)
 
Kingusia91 - a ile ma Twój zarodek już? Ja widziałam jak serduszko się rusza, ale nie słyszałam bicia, bo już 3 ginekologów mi powiedziało, że w tak wczesnej ciąży się nie słucha, żeby nie zagrażać zarodkowi... A co do męża nie martw się, pogodzicie się :) Ja to już mam tak, że maksymalnie to mogę się nie odzywać i mieć focha godzinę :D Bo mój J od razu chce rozmawiać i wyjaśniać przyczyny mojego focha, a że najczęściej to mam go bez powodu to już mi go szkoda i się od razu się godzimy i przytulamy :)

_anula - co do King Konga, to oglądałam jakoś od połowy, i tak się wkręciłam, że do końca wytrzymałam i tak się poryczałam jak on spadł z tego budynku, że mój J się ze mnie nabijał :D A ja stwierdziłam, że powinno się skończyć, że żyli dłuuugo i szczęśliwie :D

MatkaEwa - a przez ile czasu brałaś duphaston?

Ja już po śniadanku - pierogi z kapustą i grzybami zjadłam :) Mojej mamy - pycha ! :) Mój J. pojechał do swoich rodziców sam, ja wolałam się nie ruszać, tylko odpoczywać i leżeć.
 
animladris, Ines - witajcie!

animladris - wlasnie mam ten sam dylemat. W pierwszej ciazy w ogole nie mialam tego badania (poza sprawdzeniem ogolnej kondycji i rozwoju malenstwa) - zadnej przeziernosci. Wtedy akurat to usg wykonywala lekarka na zastepstwie za mojego gina. Wtedy jakos o badaniu tej przeziernosci nie wiedzialam, potem jakos doczytalam i na nastepnej wizycie dopytalam juz mojego gina, dlaczego tego mierzenia przeziernosci mi nie zaproponowano. No a gin mi odpowiedzial: "a co daloby takie badanie? Prawdopodobienstwo iles tam do iles - co pani zrobilaby z ta wiedza?" No wiec mi ta wiedza poza dodatkowym stresem przez cala ciaze chyba nic by nie dala. To raczej nie sa wady, ktore mozna wyleczyc (jezeli sie myle to mnie poprawcie) - a badanie prawidlowosci rozwoju wykonywane jest ok 12 tygodnia tak czy owak. Teraz chodze do innego lekarza i jezeli uda mu sie uargumentowac sensownosc tego badania to sie na nie byc moze zdecyduje, na dzien dzisiejszy jestem na nie.

Ach i poza tym, mam okolo 30. i powyzej pare tu mamy ;-) Ja mam 29.

teri - jeszcze banany moge polecic do tego co pisala paulinka, ale chyba najlepsze sa jagody. To tak na przyszlosc, bo czytam, ze juz przeszlo :-)

Moj m. jest blacharzem, na mechanice i lakierowaniu tez sie zna, wiec jesli chodzi o koszty robocizny to wlasnie nie trzeba sie martwic. Tyle co za material i czesci. Ja jestem niedzielnym kierowca i parkowanie to jest rzecz, ktorej sie chyba nigdy nie naucze do porzadku, wiec spie troche spokojniej :-p

I jeszcze na koniec zdrowka wszystkim chorowitkom (widze ze juz nastepna plaga :-( )

Robaczek, kciuki zacisniete!


Dziewczyny, czy mozna przy niskim cisnieniu pozwalac sobie na wiecej niz jedna kawa dziennie? Rano zawsze pije jedna, ale od poludnia do wieczora ledwo stoje na nogach. Wczoraj wieczorem mialam 90/70 - naprawde zle sie czuje :-( Nie wiem, dlaczego wlasciwie kawa jest dla nas niewskazana - poza tendencja do podnoszenia cisnienia.
 
Robaczek - trzymam kciuki!! :)
Minnie1 - ja mam ostatnio właśnie 100/60 ciśnienie. Ale czuje się dobrze, może trochę zmęczona, ale kawy nigdy nie piłam. W swoim życiu może z 5 kaw, pół na pół z mleczkiem i cukrem :)
 
Ailatan ja nie wiem ile ma moje dzieciątko teraz. W poniedziałek mam wizytę. Mam nadzieję że rośnie i że serduszko jest bo ostatnim razem, czyli 3 tyg temu nie bylo widać :-(

Robaczek trzymamy mocno kciuki :)

Co di kawy to odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży to nie pije. Przed ciąża piłam 1-2 dziennie. Teraz mnie nawet nie ciągnie ale wczoraj tak strasznie bolała mnie głowa że nie wytrzymałam i wypiłam słabą kawę, zawsze pomagało - wczoraj nie. Wieczorem już nie podołałam i wzięłam apap ale i tak nie przeszło. Dopiero w nocy ból ustąpił.
 
Ostatnia edycja:
Ailatan ja nie wiem ile ma moje dzieciątko teraz. W poniedziałek mam wizytę. Mam nadzieję że rośnie i że serduszko jest bo ostatnim razem, czyli 3 tyg temu nie bylo widać :-(

Robaczek trzymamy mocno kciuki :)

Co di kawy to odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży to nie pije. Przed ciąża piłam 1-2 dziennie. Teraz mnie nawet nie ciągnie ale wczoraj tak strasznie bolała mnie głowa że nie wytrzymałam i wypiłam słabą kawę, zawsze pomagało - wczoraj nie. Wieczorem już nie podołałam i wzięłam apap ale i tak nie przeszło. Dopiero w nocy ból ustąpił.

A mnie - odpukać, odkąd jestem w ciąży nie bolała jeszcze głowa. I dobrze, bo zawsze pomagał tylko ibuprom max albo pyralgina, a teraz tego brać nie mogę...
 
Robaczek oczywiście kciuki zacisniete &&&&&&&&&&&&&&
widzę że wczoraj wiekszość oglądało king konga:-) oczywiście my też ja nie byłam zadowolna z tego faktu ale potem się wciągłam i mi sie spodobało :sorry:ale to tak dlugo trwało że pod sam koniec zasnełam i nie wiem jak się skończyło nie zdązylam zapytac m bo wyszedł rano do pracy młody chyba tez przysnął bo nie pamieta zakończenia ale oglądał długo i chyba polubił tego kong konga bo jak go tam uspili na tej wyspie to prawie się nie poryczał oczywiście niektóre sceny były dość drastyczne i wtedy musiał sie odwracać i nie patrzeć ja sama zamykałam oczy ;-)a dziś pewnie krówlowac będzie finał mam talent ;-)
 
reklama
Do góry