reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2013

Czesc pracusie i kuchareczki:)Widze,ze przygotowania ida pelna para:)
Ja jak co roku ide na gotowe,z jednej strony fajnie ale jak tak dalej pojdzie to za 10,15 lat nie bede umiala sie ogarnac do wlasnej Wigilii...

Palin ja tez wieszam mokre firany. Tak podczytuje i stwierdzam,ze super dajesz sobie rade z dwojka:)

Gosiak rowniez:) dzielne mamuski:) ciesze sie,ze z Tymka zasypianiem jest lepiej.
Kciuki za mieszkanko.

Madzia no prosze-juniorek w przedszkolu na medal a w domu jeczydupka jak ta moja. Do tego jaki zdolny:) mam nadzieje,ze szybko przejda mu te dolegliwosci i placzki. Odpocznij choc troszke.

Teri a to Ci spioch maly;) juz jest taka dorosla,zeby caly dzien nie spac?szok.

Mikotku Ty nasz perszingu:) przekochana masz coreczke,ze tak ladnie daje Ci wszystko porobic.Ostatnia piatke juz widac? To od niej te placze? Bidulka mala.

Marys u mnie tez swiateczne porzadki w czarnej d...
To ja pisalam o chodzeniu na paluszkach. Ta moja akrobatka ma tak umiesnione nogi,ze az jej zazdroszcze;)

Wenusjanko moje zakupy wygladaja podobnie-z tel w rece.

Milego dnia kochane.
 
reklama
Emciu na pewno ogarniesz, a teraz korzystaj,że nie musisz wszystkiego robić sama. Zosia pięknie współpracuje, a jak ma dobry humor, to już w ogóle bajlando :p




Gosiak super Nocka! Co dzisiaj planujecie? Proszę, Kochana, teraz -4
 

Załączniki

  • 1418200875612.jpg
    1418200875612.jpg
    21,1 KB · Wyświetleń: 39
Dzień dobry

Nocka nawet dobra. Krysia budziła się co 2,5-3 godzinki na jedzenie i nawet dziś szybciej zasypiała. Brzuszek nic a nic niedokuczal. Cudownie spokojna była.
Miki wieczorem dostał paracetamol i spał do 5.30. Aro poszedł do niego, ale Miki sobie zażyczył mamy, wiec sobie tak leżeliśmy do 7.30, aż Krysia się obudziła. Brat ją wyprzytulał, mama nakarmiła, tata ponosił do odbicia i zadowolona śpi. Pradziwa Księżniczka :p

Marys, tez próbowałam Mikiego nauczyć bawić samemu, średnio wychodziło, wiec zaczęłam go wciągać w zajęcia. W efekcie mam super pomocnika, a nie raz juz mnie wyrecza w obowiązkach.

Mikoto, jeszcze nic straconego, jeszcze zdążysz zrobić pierogów. Ja będę robić w wigilię, bo średnio lubię mrożone, a 2 - uwielbiam w domu rozchodzących się zapach grzybów i tego całego pichcenia.

My w tym roku święta spędzamy w swoim małym rodzinnym gronie. Aro 2 dzień świat ma służbę, wiec ne opłaca nam się nigdzie wybierać.

Madzia, tak to z dziećmi jest, że bez rodziców są dużo grzeczniejsze.

Gosiak, slicznie Nelka sypia.

Emka, ja tez zawsze szlam na gotowe, pierwszy raz będę robić sama. I ciągle mowie będę będę, a tu chyba powinna juz się zaczynać brać za robotę.
Dziękuje :-* Sama się dziwie, ze jakoś udaje się wszystko ogarnąć jeszcze znaleźć czas dla Ara albo dla siebie. Ale to chyba dzięki temu, że dzieci takie spokojne, współpracujące.

Miał być spacerem i kicha. Jest mróz, do tego zawiewa. Zaraz ja wykoirzystam okazje i wybędę z domu załatwić kilka spraw, a potem Aro po cięższe zakupy (spożywke).
 
emka - hihih ze mnie wigilijna kucharka tez marna ;-) cos tam zrobie ale szalu nie ma :-p

Mikotku - dzis znowu siedzimy w domu bo wiatr ma byc do 80 km/h wiec zdmuchnie nas :-ppoki co wieje ale jeszcze nie tak mocno ;-) Pieknie macie za oknem !!!

hihi dzis do Nelki w nocy sie smialam, ze jak tak dalej pojdzie to szybciej od brata zacznie przesypiac nam nocki. Wyczytalam w jednej ksiazcze, ze z jedna metod aby dziecie dluzej spalo jest...Nakarmienie ok 19, potem obudzenie dziecka porzadnie o 23 i nakarmieni, zmiana pieluszki itp. I potem dzieco powinno spac do 6 ;-)i jak tak policzylam ile godzin Nelka przespala to jaqkbym ja obudzial jak tam pisza to by przespala :tak: tylko sumienia nie mam jej budzic :-D

Moja corcia od paru dni raczy mnie pieknym usmiechem :laugh2:
 
Melduję się z pracy na szybko. Po raz kolejny Tymek przekonał mnie, że wystarczy na niego naskarzyć. Nocka przespana do 5:15 a potem dospaliśmy jeszcze do budzika. Poranne obowiązki też bez większych problemów :-D
 
I ja sie witam kochane. U nas tez mrozno, nieprzyjemnie. Dzis popoludniu jade wreszcie na konsultacje do chirurga szczekowego z ta moja osemka. Boje sie strasznie. Tosia zostanie u Igi a my z Luka ubierzemy Lola i mam nadzieje ze szybko to zalatwimy. Pani w rejestracji powiedziala, ze nie bede musiala czekac, bo tylko lekarz musi zerknac, choc tyle.
W piatek Luka bierze urlop, mamy wtedy to usg jajeczek Karolka, ponadto Tosia ma warsztaty teatralne i idzie pozniej do szkoly.
Mikoto, alez pieknu widok a jakie cudne dekoracje!!! Ja musze jakies dekoracje kupic, choinke tez musimy kupic... tyle tego wszystkiego pieknego, skad na to brac kase??? Na dodatek doszedl nam kolejny nie maly wydatek - po raz kolejny laptop padl, pewnie znowu wejscie zasilania, naprawa pewnie wyjdzie znow kolo stowki. Ale ze on juz stary stwierdzilismy, ze trzeba kupic nowy. Tamten naprawimy i damy Tosi - bedzie miala do nauki taki :p W niedziele udalo mi sie zgrac na dysk zewnetrzny wszystkie zdjecia, dokumnety i potrzebne pliki. Nastepnego dnia juz nie odpalil :-\
Palin swietnie sobie radzicie :-) co do Ara hmmm no nie skomentuje, Luka na szczescie nigdy nie bierze moich rzeczy, nowymi tel tez jakos szczegolnie sie nie interesuje, tzn pomaga wybrac, doradza, ale ja juz cos nowego jest moje to wychodzi z zalozenia ze ja bede z tego korzystac a nie on. On do tej pory wkurza sie jak np musi cos napisac z mojego tel - a przeciez klawiatura podobna :p
Madzia - bo Tymek w zlobku robi dobre wrazenie, przy Tobie nie musi bo i tak go kochasz :-)
Gosiak - alez pieknie Nelcia Ci nocki przesypia. Ale powiem Ci, ze od kiedy Karolka nie karmie to tez te nocki sa duzo lepsze. Dzis np obudzil sie ok 1, bo Luka wstawal po cos, wyszedl z lozeczka (ma wyjete szczebelki), przybiegl do mnie, ledwo sie przytulil i juz spal, potem kolo 5 cos sie krecil, ale popatrzyl na mnie dal buziaka, zlapal za szyje i spal dalej :p
Kingusia - to poszalalas z pierogami. Ja musze narobic troche z miesem i ruskich i pomrozic tylko yyyy kiedy????
I wiecie, tak czytam o tych Waszych porzadkach, musze sie zmobilizowac i tez je zaczac. Niby na swieta wyjezdzamy ale 27 Tosia ma urodziny i sie zjada wszyscy. Musze tez pomyslec o menu hmm????
 
Udało się! Spacerek zaliczony. U nas przy bloku wiało trochę, ale w głąb miasta było cicho i spokojnie, wiec spacerowaliśmy aż Miki podmarzł w nos i poliki (Krysia opatulona i osłonięta budą wrócił cała cieplutka).
Bałda przespała cały spacer, budziła się tylko jak nie trzęsło. Dziwne, bo w domu nie lubi zbytnio bujania, kołysania.

Anula, Aro miał przyzwolenie wziąć tel, żeby zdjąć simlock i poustawiać mi wszystko (bo ja się słabo znam). Nie zrobił nic, ale telefonem zajmował się dobre 1,5 godz.

Za niedługo ma przyjść fachowiec zrobić porządek z sufitem w łazience. Aro juz się z nim ściął, bo on chciał tylko po malować, a tam trzeba jeszcze chociaż zagruntować. Nie ma co albo robi porządnie, albo poczekamy na rzeczoznawce z ubezpieczenia.

Dzieci śpią, Aro pojechał po zakupy, obiad prawie skończony, a ja się bycze i odpoczywam :p
 
Palin pięknie Krysia śpi! Też lubię ten zapach, grzyby i kapusta ;-)


Gosiak i u.nas ponoć ma wiać :-o ciekawe czy prognozy się sprawdza??? Proszę zdjęcia cie uśmiechniętej Nelki!


Madziu super wieści! Menu na.weekend ustalone?



Anula trzymam.kciuki! Ja z chęcią bym teraz kupiła.większa.choinkę, taka min. 200 cm. Dobrze,że wszystko.zagrałas! Anulka, jesteś świeżo po przeprowadzce, ba pewno wszystkie grubsze sprawy masz porobilam i została kosmetyka, także zdążysz.


Zosia śpi, talerz racuchow stygnie, kuchnia sprzatnieta, kawa Wypita.
 
Mikoto, Gosiak mieszkanie mamy spoldzielcze wlasnosciowe, splacamy kredyt, mie chcemy zmieniac, ja chciałam pozbyc sie werselki, ktora stoi u Mlodej nie potrzebnie (M chce zeby byla dla Mlodej na pozniej), a w duzym pokoju chce zmienic lawe na stol 90x90 z mozliwoscia rozlozenia na wiekszy i naroznik na wersalke bo cholernie duzo miejsca zajmuje... Jakis czas temu rozmawialam o tym z M i sie zgadzal, a jak poruszylam ten temat teraz w weekend to powiedzial, ze na glowe chyba upadlam i ze nic nie bedziemy zmieniac przez najblizsze kilka lat... A nie mamy miejsca zbytnio na 12 osob w obecnym stanie :-/
Gosiak pieknie Nelka przespala nocke! Tez kiedys o tym czytalam, ze na noc dac mleczko o 19 i nastepne po 2 godz :-)
Mikoto do moich rodzicow bede pewnie cos robila ;-) ale jeszcze nie wiem co o_O
Emka tez tego sie boje, ze za pare lat nie bede wstanie sama niczego zrobic na swieta :-/
Palin ja zastanawiam sie nad kupnem malego zestawu do sprzatania dla Mlodej bo czesto siega mi po szczotke i wyciera szafki jakims papierowym recznikiem ;-)
Madzia haha to musisz skarzyc na Tymka częściej ;-)
Anula kciuki za dzisiejsza wizyte i piatkowa Karolka! Dobrze, ze chociaz zdazyliscie zgrac wazne pliki z lapka :-)

I znowu zamiast wracac prosto do domu po pracy musialam isc po zakupy, a to jest tydzien zakupow M... Grr...
 
reklama
Ale dzień...
Chyba zrobiłam dzisiaj dobry uczynek. Taki świąteczny :-p
Przed południem pod naszym bloku na ławce spał pijany chłopak. Pili razem z kolegą, ale kolega go zostawił i poszedł sobie. Po chwili przyszedł wrzucił go na łąwkę bo tamten spadł i leżał na ziemi i poszedł sobie znów. Nie odprowadził go do domu ani nic. Podeszliśy tam z Markiem a chłopak zero kontaktu. Urzygany za przeproszeniem :baffled: leżał na plecach i dusił się tymi wymiocinami :no:
Położyliśmy go na boku, i zadzwoniłam po policję. Przyjechali obejrzeli go i zadzwonili po pogotowie.
Rękę miał całą do łokcia siną. plecy całe gołe, kurtka rozpięta a pod spodem koszulka na krótki rękaw. Zamarzłby na tym mrozie.
Zabrali go.

Laura dzisiaj wreszcie w lepszym nastroju choć pogardziła moją rybą z piekarnika :sorry2: na razie szaleje i nie zamierza iść spać a noc była ciężka. Mam nadzieję że dzisiejsza będzie spokojniejsza.
 
Do góry