reklama
Katerinka_2
podwójnie szczęśliwa mama
kari - mi zdecydowanie odradzono szczepienie a zwłaszcza (!) w pierwszym trymestrze ciąży ! Zrobisz jak uważasz, ja się chciałam zaszczepić i to bardzo ale zostałam douczona przez ginekologa, położną i pediatrę (każdego co się da pytałam o opinię bo już się nauczyłam że jednej nigdy nie warto ufać ) i zrezygnowałam w tym sezonie, w następnym się zaszczepię
Fioletowa - oficjalnie zalecają ale jak zapytałam to mi zabronili wręcz w 1 trymestrze. Ja jestem bardzo za wszelkimi szczepieniami
Fioletowa - oficjalnie zalecają ale jak zapytałam to mi zabronili wręcz w 1 trymestrze. Ja jestem bardzo za wszelkimi szczepieniami
cukier.wanilinowy
Usmiechnieta_mama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 286
no żesz cholerka to ja już nie wiem co robić Jeszcze polozna mi powiedziala ze jak najszybciej, najlepiej w przyszlym tyg wiec zalezy jej zapewne zeby w 1 trymestrze sie to odbylo :-( Nie potrafie podjac decyzji, nie wiem co zrobic. Z jednej strony sie boje zaszczepic a z drugiej moze poprostu im zaufac? :-(
ja się na grypę nie szczepię - choć powinnam, ale tak jakoś zawsze zapominam
a w pierwszym trymestrze to strach w ogóle cokolwiek brać, szczepić itd., na szczęście lada moment i będziemy wchodzić w drugi trymestr
ja już po obiadku - zupa krem z dyni - postanowiłam jeść tak jak małę dziecko - papki ;-)
a w pierwszym trymestrze to strach w ogóle cokolwiek brać, szczepić itd., na szczęście lada moment i będziemy wchodzić w drugi trymestr
ja już po obiadku - zupa krem z dyni - postanowiłam jeść tak jak małę dziecko - papki ;-)
RobaczekII
Fanka BB :)
Wiecie co, jak czytam o Waszych nocach to aż śmiać mi się chce, jakby to była epidemia albo objaw ciąży, ale znacznie częstszy niż porannę nudności I Ci mężowie w łóżku - tylko zawadzają hihih
Kari, ja w pierwszej ciąży też szczepiłam się na grypę. W pracy mieliśmy obowiązkowe. I przed szczepieniem było jedyne pytanie "która pani jest w ciąży" Te co były to nie mogły się szczepić. Dlaczego ja byłam ? Bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży - to był początek i przed testowaniem. Nic mi nie było po szczepionce ale w połowie ciąży złapałam grypę i przebieg nie był aż taki lekki, także ja świadomie w ciąży nie szczepiłabym się ( ale nie chcę nic radzić ).
Anbas - uśmiałam się ze szczerości Twego męża - kochany jest
ale nie przejmuj się wyglądem - ja wyglądam jak dojrzewająca nastolatka - mam 3 pryszcze i jak jakiś mi zniknie to pojawia się następny, do tego blada jestem jak śmierć. W otoczeniu zwalam wszystko na przemęczenie a pryszcze na ( wiecznie ) zbliżający się okres ( Bo moja ciąża to na razie tajemnica )
Marcysiowa, wybierz się na L4, przy dwójce maluszków powinnaś podwójnie wypoczywać ! Praca ważna ale maluszki i Twoje zdrówko najważniejsze.
Yellowstone witaj rozgość się
Wyskoczyłam do sklepu i kupiłam sobie pizzerinkę , która była pyszna i kawałek tiramisu , na które miałam w sklepie ochotę ale nie wiem czy zjem bo nie lubię słodyczy ....Czemu kupiłam - nie wiem
Kari, ja w pierwszej ciąży też szczepiłam się na grypę. W pracy mieliśmy obowiązkowe. I przed szczepieniem było jedyne pytanie "która pani jest w ciąży" Te co były to nie mogły się szczepić. Dlaczego ja byłam ? Bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży - to był początek i przed testowaniem. Nic mi nie było po szczepionce ale w połowie ciąży złapałam grypę i przebieg nie był aż taki lekki, także ja świadomie w ciąży nie szczepiłabym się ( ale nie chcę nic radzić ).
Anbas - uśmiałam się ze szczerości Twego męża - kochany jest
ale nie przejmuj się wyglądem - ja wyglądam jak dojrzewająca nastolatka - mam 3 pryszcze i jak jakiś mi zniknie to pojawia się następny, do tego blada jestem jak śmierć. W otoczeniu zwalam wszystko na przemęczenie a pryszcze na ( wiecznie ) zbliżający się okres ( Bo moja ciąża to na razie tajemnica )
Marcysiowa, wybierz się na L4, przy dwójce maluszków powinnaś podwójnie wypoczywać ! Praca ważna ale maluszki i Twoje zdrówko najważniejsze.
Yellowstone witaj rozgość się
Wyskoczyłam do sklepu i kupiłam sobie pizzerinkę , która była pyszna i kawałek tiramisu , na które miałam w sklepie ochotę ale nie wiem czy zjem bo nie lubię słodyczy ....Czemu kupiłam - nie wiem
Yellowstone witamy
Kari moje znajome w anglii nie szczepily sie na grype z tego co wiem. Ja bym raczej zrezygnowala, ale oczywiscie to jest kazdego indywidualny wybor. Mam nadzieje ze tu e Irlandii tego nie ma. Moj chlopak i jego siostra jsk sie kiedys szczepili to zaraz po szczepionce lapali przeziebienie taka naturalna reakcja obronna organizmu wiec ja bym sie bala.
Minnie ale narobilas mi ochoty na tosty))
Kari moje znajome w anglii nie szczepily sie na grype z tego co wiem. Ja bym raczej zrezygnowala, ale oczywiscie to jest kazdego indywidualny wybor. Mam nadzieje ze tu e Irlandii tego nie ma. Moj chlopak i jego siostra jsk sie kiedys szczepili to zaraz po szczepionce lapali przeziebienie taka naturalna reakcja obronna organizmu wiec ja bym sie bala.
Minnie ale narobilas mi ochoty na tosty))
anbas
Mamusia Kubusia
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2011
- Postów
- 1 447
olunia tu w Irlandii tez szczepia i proponuja jak najszybciej wlasnie...Ja w poprzedniej ciazy sie nie szczepilam i w tej tez nie bede. Jak ja bylam w ciazy to tu szcepili na AH1N1 to dopiero mialam stracha... Ale pogadalam z miom lekarzem wtedy, wytlumaczyl mi co i jak i delikatnie zasugerowal, ze on by zony ani corki nie szczepil ale ze to moja indywidualna sprawa...wiec olalam ;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 645
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: