Witam,
U nas wielkimi krokami konczy sie lato :-( z rana na dworzu zimno, z niekotrych drzew leca juz pierwsze listki, a dzis wiatr okropny wieje i zimno...ehhh nie lubie tego. Ale tej jesieni rece zajaete bede miala wiec minie szybko
Mikotku - miseczka sprawuje sie dobrze. CO prawda Tymke jeszcze nie umie wsadzic tam 2 paluszkow aby cos wyciagnac i pcha jednego, ale cwiczy to jego cierpliwosc i paluszki.
Prosze oto przepis :
1kg maki
tak na oko dodaje otreby, siemie lniane, slonecznik (co kto lubi)
5 dag drozdzy
1 litr dosc cieplej wody ( z tego odlac ok 1/2 szklanki i rozrobic drozdze)
1 lyzka stolowa soli
Wszystko mieszamy drewniana lyzka do wyrosniecia (ok 40 minut). Po tym czasie mieszamy raz jeszcze i czekamy az znowu podrosnie . Potem siup do blaszek. Mi wychodzi jedna duza keksoka plus taka mniejsza blaszka silikonow. CHoc z tej zadowolona nie jestem bo pod ciezarem ciasta rozazi sie na boki.
Pieczmy 1 godzine w 200 stopniach. Potem od razu wyciagam chlebek z blaszek aby odparowal.
Palin - jak daja trzeba brac
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
faktycznie miesaic wiecej macie, wiec na spokojnie zdarzycie z pokoikiem. U nas dominowaly typowo chlopiece wzory, wic w traktorki corci nie bede ubierac. Na pierwszy rzut juz cos mamy , tylko poprac trzeba. Czekam na zdjecia pokoju !!!! Ja mysle, ze chlopcy beda jeszcze na tyle mali, ze poporstu z gory zaakceptuja maluszki. Faktycznie bedziemy musily zapewnia ze kochamy, tulic itp, ale przeciez robi to tez teraz
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ja to najbardziej obawiam sie czasu na karmienie
Teri -jak tak czytam o Darii to az w szoku jestem ile maluszki rozumieja
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Porodem sie nie stresuje kompletnie. Opieke mialam cudowna, nie moge na nic narzekac, czulam sie naprawde dobrze. Pewnie tuz przed zaczne sie denerwowac , aby i corcia nie utknela mi ramionkiem, ale oni wiedza co sie dzialo wczesnije takze damy rade
Kinia - nie martw sie ! wieszdoskonale ze Laura potrafi takze to najwaznijesze. Teraz jak najwiecej prowadzaja za raczke zamiast na raczkach i ruszy nam Panienika
Nocka u nas srednia. O 4 znowu pobudka i placz, ale na szczescie zasnal z nami, choc bardz niespokojnie. Teraz juz drzemka a ja lece sniadanie robic