POgoda piekna !!! wreszcie bez obaw Tymek pospacerowal w wozku w samej bluzie. BYlismy sie zwazyc i jest 9,6 kg a myslalam ze ten maly żarłok do 10 dobił.
Kupilam tez butleke - bidonik - okazało się , że była w sklepie pod nosem, a że w nim przeważnie bieda to wątpiłam a do tego w takim kolorze jak chcialam :-) :
Tymek ucina sobie druga drzemke, wstanie zje i pojdziemy pewnie na drugi spacer bo szkoda siedziec w domu,,a i bede korzystac z wolnego i cieszyc sie spacerami. Musze tu pochwalic mego marude , ze coraz dzielniej znosi spacery ;-)
Natisku - witaj ponowanie, i zagladaj czesściej. Jeszze raz gorące buziaki dla Lenki.
Kinia - mam nadzieje, że rzadne katary Was nie dopadną i kciuki już dziś za jutrzejszy laser. Oby juz ostatni !
Asiulka - hmm z kredytami tu jest troche inaczej, bo tak naprawde te 4 lata nie mozemy sprzedawac a pozniej bez problemu mozna... ale powrot nie podlega watpliwości.Musiałabym na głowę upaść
Gratulacje dla koleżanki
emka - na pewno nie utuczysz, jak bedzie najedzona to nie zje ;-)
My dzis zjedlismy pierwsza owsianke z dodatkiem odrobiny miodu (mam jeszcze pół słoja z poprzedniego wyjazdu do Polski także smaczny, naturalny). Wczoraj Emil mowił, że Tymek miał jakieś dwie plamki jak go kąpał, to ja panika po mannej, ale dzis rano ani śladu