Wisieńka
Fanka BB :)
Moje słodkie i kochane to ja córka marnotrawna wracająca z wygnania leniuchowego.Tak, tak trzeba się przyznać.Brak czasu, brakiem czasu ale żeby tyle dni , ba być może miesięcy nie napisac ni słowa.A fe nieładnie jak mówi me średnie dziecię.Proszę więc o wybaczenie i cierpliwośc zanim wpadanie na bb będzie rutyną. Nie doczytam coście pisały, musiałabym byc walnięta bo zajęłoby mi to pewnie z tydzien więc wpadnę wam w słowo i napisze o sobie.
dzieciaki zdrowe, rumiane i tłuste.chron nas Panie przed wirusami, które wokół szaleją.Tosiu rozwija się swoim lakonicznym, acz nie za ślimaczym tempem, Mila robi postępy, umie już wiele liter a chce poznawac je z własnej woli, Maciek tuż przed matura, moim zdaniem nie zda bo się nie uczy....
Przygotowujemy sie do świat.Ogólnie sprzatam i nie wiem co dalej bo u P w pracy zawirowania niesamowite.Ciężko cokolwiek przewidzieć.Opcje są dwie albo zostajemy w domu i ja spędzam święta właściwie sama z dziecmi albo jedziemy do mojego taty.Raczej ta PIERWSZA WYGRA BO NA URLOP NIE MA CO LICZYĆ!!!!!!!!!!! Oczywiście świąteczne L4 królują wrrrrrrrrrrr.
Wiosna nam się wycofała,na działce sporo roboty a zimno i mokro wiec nic nie robię.Posadziłąm 8 krzewów róż w tym 2 sztamowe.Mam nadzieję, ze pokwitną. Oszukańczy sklep ogrodniczy sprzedał mi cebule narcyzów na jesień w oszałamiajacej cenie.KWIATÓW ZERO. Wściekłam się.
W lipcu wracam do pracy, Tosiu do żłobka od września.Boże miej nas w opiece!
Tęskniłam dzieweczki!
dzieciaki zdrowe, rumiane i tłuste.chron nas Panie przed wirusami, które wokół szaleją.Tosiu rozwija się swoim lakonicznym, acz nie za ślimaczym tempem, Mila robi postępy, umie już wiele liter a chce poznawac je z własnej woli, Maciek tuż przed matura, moim zdaniem nie zda bo się nie uczy....
Przygotowujemy sie do świat.Ogólnie sprzatam i nie wiem co dalej bo u P w pracy zawirowania niesamowite.Ciężko cokolwiek przewidzieć.Opcje są dwie albo zostajemy w domu i ja spędzam święta właściwie sama z dziecmi albo jedziemy do mojego taty.Raczej ta PIERWSZA WYGRA BO NA URLOP NIE MA CO LICZYĆ!!!!!!!!!!! Oczywiście świąteczne L4 królują wrrrrrrrrrrr.
Wiosna nam się wycofała,na działce sporo roboty a zimno i mokro wiec nic nie robię.Posadziłąm 8 krzewów róż w tym 2 sztamowe.Mam nadzieję, ze pokwitną. Oszukańczy sklep ogrodniczy sprzedał mi cebule narcyzów na jesień w oszałamiajacej cenie.KWIATÓW ZERO. Wściekłam się.
W lipcu wracam do pracy, Tosiu do żłobka od września.Boże miej nas w opiece!
Tęskniłam dzieweczki!