reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Dzień doberek z kawusią, mega dużą
Noc standard 7 pobudek i o 6 koniec spania :/ Kto mi powie, gdzie to moje dziecie przesypiające całe nocki ????? No gdzie ?
Chyba jednak nadrabia dzienne jedzenie w nocy, albo przestawiony jest bo w dzień wypił rano cycka do zaśnięcia, jak się obudził troszke flaszki ( ok 90 ml ) i o 13 obiadek a potem dopiero o 20 cyca. Nic nie chciał jeść po obiedzie a powinien być głodny bo dużo na dworze byliśmy a on wszystkim gardził :( Do tego jest na diecie bezglutenowej a wczoraj 3 okropne biegunki ze śluzem :( Mi ręce opadają :( o 5 miesięcy walczę z kupami.Idę zaraz na kolejne badanie krwi,co się okazało mam jednak zrobić przeciwciała endomysialne mięśni gładkich ale na moje to celiakia nie jest,chyba, że jeszcze przeszkadza mu gluten w mleku moim o ilesię do niego przedostaje...

Z pozytywnych info o kupkach - jedną złapałam na nocnik :) Ładnie siedział, wystękała co miał wystękac i zszedł :)

MArcysiowa, mam nadzieję, że kupka tylko na ząbki taka jedna była. Tulę Cię z okazji corocznego pechowego dnia

Korbuś, dziekuję Ci :* i uważaj na siebie. Kurcze, że takie rzeczy to tylko przypadkiem się dowiadujesz :( Mam już dosyć tych lekarzy wszystkich :( Zdrówka dla Juleczki, mam nadzieję, że nie straci mocno odporności a kaszel i gardło wrócą do normalności.

Marys na rolkach bedziesz zasuwać ? Też by mi się chciało. Seweryn mnie namawia na rolki, moze i jemu i sobie kupię też :) Wyspana ? Śliczna ta Twoja Śmieszka :* :*

Justa, jakaś niedokształcona na piguła :/ Hubi ma 9,5 i jest dokadnie w 50 centylu. I nie wie ona, że siatka centylowa jest od 1 do 10 centyla .... Cieszę, się, że Filipek się lepiej czuje :) No w księgowości to sezon :(

Gosiaku piękne mądrości dla Korby i 100 % racji ! Uważaj Gosia na siebie w tej pracy. Już niedługo wrócisz do Tymka

No to 7:15 a ja kawę wypitą mam, doczłowieczona jestem, śniadanei do szkoły Sewerynowi zrobiłam i idę Go budzić. Wstawanie o 6 jednak ma jakieś plusy .....
 
reklama
Witam pora nie.

Zdrowka dla waszych maluszków!!!

Ewelina u nas też jest podejrzenie zeza. 3.04 idziemy na badanie wzroku.

Co do wcześniaków to moje małe są na granicy wcześniactwa a mlodsza to jeszcze poniżej 2kg urodzona a waleczna jest ze szok. Na brzuchu zwiedza dom i nie zna słowa nie wolno. Uparta ze szok. Kumata i szybko się uczy jak chce. Nie uważam ze wcześniak to od razu kłopot.

Gosiu jak beda bliźniaki to się tylko cieszyć. Ja Ci to mowie - mama bliźniąt ;)

Miłego dnia kobietki.
 
Miki śpi, jest chwila. Nadrabiam.

Robaczek, a ja Cię podziwiam, że tak wszystko ogarniasz. Też myślę, ze może by spróbowac swoich sił i założyć DG, ale ja taki cykor, że pewnie na myśleniu się skończy.

Teri – no właśnie buzia puchnie, ale nowości w niej nie ma. Nie wiem ile to jeszcze potrwa, oby jak najkrócej.
Ale miałaś wczoraj poranek zakręcony. Nie wiem, czy tego chcesz, ale życzę CI takich co jakiś czas. Fajnie zacząć dzień na wesoło. Zwłaszcza, że jak pisałaś, wszystko jakoś samo szybko szło.
Nas też czeka jeszcze wizyta u kardiologa, ale mam zapisywać właśnie, jak Miki będzie miał roczek. Tk włąsnie teraz pomyślałam, ze chyba będzie trzeba dzwonić już w kwietniu/maju, żeby na czerwiec było miejsce.

Aśka – no nareszcie się pojawiłaś na BB. Wieki tu Cię nie było. Spróbuj zniknąć, to znów będę Cię ścigać ;P Brawo dla tymcia. Widać że smakuje mu kuchnia mamusi.

Korba, dziękuję. Dziś Mikołaj już był w lepszej formie. Miał gorsze i lepsze momenty, ale już napadaów płaczu nie było. Nie wiem tylko czy to oznacza, że zębulce są już blisko, czy na razie pauzują z wychodzeniem.
Koniec z kolczykami w pępuszku! Musisz na siebie uważać jak na swoje curuchny. Dobrze, że w końcu się wyjaśniło z Julki gardłem. Niech ten kaszel idzie precz…

Marys, odpukać, nocki mamy spokojne. Czasem zamarudzi, szukając smoczka, woła na 1 karmienie, po którym zasypia.

Ewelina, jestem pewna, że okulista powie wam, ze wszytsko jest w porządku.

Matka Ewa, chyba Ci tu wszyscy wróżą 5 pociechę, he he he.

Gosiak – tylko pamiętaj po wizycie szybko podzielić się fotami. To już będzie 12tc? Ja w tedy poznałam płeć Mikołaja. Może i u Was się objawi… I widze zaczynają sę zachcianki, he he he :D

Marcysiowa – no to faktycznie niefajny dzień. Na szczęscie już jest kolejny, na pewno będzie lepszy.

Justa, super, ze Filipkowi się poprawia. Jeszcze roszeczkę i będzie zdrowiutki. A Ty uważaj na siebie. Tyle obowiązków i taka pogoda – żeby i Cebie nic nie złapało.

Zostawiłam wczoraj moich panów samych na 2,5 godziny i przez ten czas zdołali zgubić smoczek. Są naprawdę zdolni, bo przeszukaliśmy całe mieszkanie, włącznie z przesuwaniem mebli i nigdzie nie możemy znaleźć. Amba fatima – wcięło i ni ma! Dobrze, że jest jeszcze drugi, bo wieczorem i w nocy byłaby tragedia. Już nawet stare musieliśmy wyciągnąć (rozmiar mniejsze), bo Młody tak zakochany w swoich nynusiach, że jeden musi być w buzi, a drugi w ręku.

Pogoda dalej nie przekonuje do spacerów. Już mamy dość przesiadywania w domu. Od dziś miało się robić ładnie i co? Tekwondo (jak to Aro mówi). Ech…

Wam życzę dobrego dnia :)
 
Witam porannie:-)
Mały śpi, duży w szkole.
Dzięki dziewczyny za wsparcie, Adrianek też nie wygląda i nie zachowuje się na wcześniaka, na szczęście wszystko z nim dobrze. On urodził się w 33 tygodniu i ważył 2200 g.
Teri- my byliśmy u kardiologa jak miał 4 m-ce, lekarka usłyszała szmer cichy. Miał echo, wszystko jest dobrze, a szmer to przez ten malutki otworek, który nie jest żadną wadą i ma czas zarosnąć jeszcze. Nie wiem z jakiego powodu Daria ma skierowanie, ale nie martw się, będzie ok.
Korba- uważaj na siebie, może idź na wychowawczy -zdrowie najważniejsze, masz w końcu 2 córy, więc jest dla kogo żyć.
Biorę się za obiad, trzeba jakąś zupkę wstawić i na drugie coś wymyśleć.
Miłego dnia.
 
witam

hhi dziś sama wstałam przed 6 :-p jeszcze wszyscy spali a ja w spokoju wypiłam kawkę chyba tak bedę wstawać troszkę spokoju i ciszy z rana :-p
dziś ładne słoneczko i chyba nawet ciepło

u Darii też lekarka wysłuchała szmerek i dlatego to skierowanie

Korba oj dobrze że poszłaś do lekarza tyle czasu się Juleczka męczy z tym kaszlem oby teraz pomogło !! i ajc dobrze że wyjełaś ten kolczyk :szok:

Palin oj nic nie widać ? ależ męcza teraz te ząbki :-( ciekawe jak będzie u nas ak zaczną iśc pełną gębą bo pierwsze były dość męczące :baffled: hihi Daria tez cykusia do spania kocha mieć :tak:co tam Aro wczoraj nagrabił ?

Robaczku oj oby szybko wróciły dobre nocki tak jak pisłała na moje oko to malutko Hubiś je w dzień i w nocy nadrabia trzeba się jakoś przestawić na jedzenie dzienne ale jak :confused:

aj nasza przygoda z buraczkami sie skończyła bo daria nawet nie dała sobie szansy żeby poczuć ich smak bo w sekundzie wszystko wypluła :shocked2::dry:i pyszny obiadek zjadła mama a dziecko zjadło słoiczek :dry: nie wiem już ze słoiczka buraczki jadła a takich ''prawdziwych'' nie mam mowy wczesniej jadła obiad mój i swój a teraz gotowanego nie chce i co zrobic będę kupować słoiki jeszcze przez następny rok :confused:

miłego dzionka życze
 
Dzień dobry.
Witam się po ciężkiej nocy ale za to po dobrym poranku :-)
Nie odzywałam się wczoraj bo miałam problem z UP. Nie stawiłam sie w terminie i chcieli mnie pozbawić statusu bezrobotnej :-p
Na szczęście dzięki znajomej mojej mamy udało się to załatwić. Wyznaczyli mi nowy termin, dopiero na czerwiec i nawet tam nie musiałam jechać ;-) ale co się nerwów najadłam...

Laura już nie kaszle. Ma jakieś resztki kataru bo trochę ją zatyka jak śpi ale dokuczają jej te dwójki cholerne :dry:
Obudziła się przed 1 w nocy i nie mogła zasnąć. Usypialiśmy ją 4 razy na rękach i za każdym razem po 5-10 minutach spania w łóżeczku wrzask niesamowity, Wzięłam ją w końcu do nas do łóżka i o 2 w nocy się bawiła :baffled: w końcu o 3:10 zasnęła przytulona do mnie i odniosłam ją do łóżeczka.
Nocne wojaże nie sprawiły niestety że pośpi dłużej. Wstała standardowo przed 6 a teraz odsypia. Pewnie zaraz się obudzi.

Palin moi jak zostaną sami to też wiecznie coś gubią :sorry2: ale to przez to że M. nie odkłada nic na miejsce i ja potem szukam.
U nas dzisiaj piękna pogoda więc na pewno się wyspacerujemy :tak:
Marcysiowa moja Laura też na granicy wcześniactwa bo ur na przełomie 36 i 37tc. Ja u niej trochę widzę że to jeszcze nie był jej czas... Już w szpitalu było to widać. Potrzebowała więcej ciepła, mimo upałów itp
Gosiak kochana Ty powinnaś więcej odpoczywać. Martwię się o Ciebie :*
Maryś śliczna ta Twoja śmieszka :tak:
Korba zdrówka dla Juleczki! Żeby tylko Zosia się nie zaraziła... A Ty kochana rób badania i oszczędzaj się. Chyba faktycznie lepiej będzie jak nie wrócisz na razie do pracy. Twoje zdrowie jest ważniejsze a przecież jesteś po poważnej operacji... Uważaj na siebie :*

No i wstała :-p
 
Witam, Tymek od rana daje popalic i juz mam dosc na dzis. Na szczescie teraz drzemie
Nocka tez krecaco stekajaca....

Marcysiowa - ja wiem, ze blizniaki to super sprawa, poprostu balabym sie ze przy malym TYmku nie ogarne trzodki ;-) ale zobaczymy kto tam siedzi


Palin - tak bedzie to 12 tydzien plus pare dni. Treaz nam nie powiedza . Z Tymkiem tez uslyszelismy, ze jeszcze jest za wczesnie,a poza tym trzeba miec chyba bardzo dobry sprzet, bo na tym etapie narzady wygladaja podobnie z tego co czytalam. Wiec musimy czekac do 20 tygodnia.

Robaczku - brawo dla Hubisia za kupke na nocniczek. My lapiemy od ponad miesiaca i dopiero wczoraj mielismy pierwszy maly wypade. Tymek obudzi sie po drzemce juz z kupka ;-)

Kinia - cale szczescie, ze udalo sie naprostowac sprawe i niech te zebuszki wychodza. Kochana dziekuje, ze sie maRTWISZ , ALE JA OGOLNIE CZUJE SIE DOBRZE, POPROSTU WIECZORAMI PADAM, A ODPOCZAC NIE MA KIEDY ;-) oj przepraszam za caps locka
:-D

Jutro przychodzi ktos ogladac miskzanie a tu sajgon, ja nie wiem jak to ogarnac aby wygladalo choc troche atrakcyjnie. Emil co przniesie cos to pacnie i tak lezy. 2 dni temu przyniosl mi fabr, o ktora prosilam, bo chce odswiezyc nasz jars tzn pomalowac i posadzic nowe kwiatki, to leza sobie od prau dni w kuchni. Przyniosl tez kochany maseczki, abym nie wdychala i leza sobie tak w przedpokoju ...brrrr lista bylaby dluga.


Ja za to czuje sie mega nieatrkcyjnie, cera szara i wyglada okropnie, moje rece i nogi sa blade jak u trupa i wygladam i czuje sie koszmarni. WIem, ze na solarium nie moge isc, ale zawsze mialam troszke kolorku, wiec czuje sie paskudnie.... ot to pomarudzilam sobie

Nie wiem za co sie zabrac, wiecna razie zabralam sie za czekolade ;-)
 
reklama
Ewelina- - brawo dla Adiranka, dzieci radza sobiew i bez zebow :-D moj to chlebek nawet wcina :-p A chrupeczki bezpieczne bo rozpuszcza sie w buzce ;-)

Biszkopciki tez jak najbardziej, my dajemy te zwykle ogragle, bo te paluszkowe za kruche mi sie wydawaly, jak zaczynalismy, ale to bylo dawno temu

Tymek dzis MEGA MARUD ! co chwila ryk, bez przyczny. Pogoda sie popsula wiec ze spaceru nici, a potwor spi juz drugi raz dzis ...


Dziewczyny czy Wasze szkraby tez najlepsza zabawe maja w wchodzeniu i pelnzaniu przez Was ?? siedze z Tymkiem na podlodze a ten jak krazownik w jedna w druga, wchodzi schodzi .....
 
Do góry